Wysłany: 2010-08-13, 18:06 umylem rozgrzany silnik zimna woda.... :/
wiem, glupi jestem, nie wiem co mnie podkusilo, ale umylem rozgrzany silnik zimna woda z karchera... i juz go wiecej nie odpalilem... zaciagnalem do mechnika, iskra jest, jak sciagnie przewod z pierwszej swiecy od lewej (patrzac od przodu), probuje odpalic, ale momentalnie gasnie, a jak zalozy go z powrotem to tylko kreci rozrusznik i strzela z kolektora... oni sami nie wiedza co moze byc.. mowia ze w najgorszym wypadku mogl sie zapiec ktorys zawor i zostal w jakiejs tam swojej pozycji... co o tym myslicie ? kopulka wymieniona, palec wymieniony, nawet wtrysk byl przekladany
Znam człowieka, który przegrzał kiedyś w lecie silnik - padł termostat.
Zatrzymał się i aby schłodzić silnik, polał go wodą.
Usłyszał takie cichutkie "pyk". Pękła głowica.
I jeszcze jedno - od zalania silnika wodą mogą się pogiąć korbowody.
Nie wiem jak bardzo zaszalałeś z tym karcherem.
A tak konkretnie: co my mamy myśleć, mechanik musi to sprawdzić i tyle.
Mówiłeś mechanikowi co zrobiłeś? Powiedz, bo inaczej będzie wróżył z fusów.
Na pewno zrobiłeś straszne gówno i licz się z dużymi kosztami naprawy lub wymianę silnika.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
powiedzialem mu co zrobilem, silnik nie byl jakos super goracy, byl rozgrzany, a woda nie byla lodowata, zreszta nie sadze zeby w takich warunkach stalo sie cos nie wiadomo jak strasznego, bo po myciu nawet nie stracil temperatury za bardzo, wiec jakiejs tam drastycznej roznicy temperatur chyba nie bylo.
Cytat:
Poczekaj az wyschnie.
czekam od wczoraj i nic
Używaj opcji edytuj.
Hormon
Ostatnio zmieniony przez Hormon 2010-08-13, 20:52, w całości zmieniany 1 raz
silnik nie byl jakos super goracy, byl rozgrzany, a woda nie byla lodowata, zreszta nie sadze zeby w takich warunkach stalo sie cos nie wiadomo jak strasznego
Wyobraź sobie taką sytuację: Opalasz się na słońcu, na plaży. Gorąco, +30 stopni, siedzisz na słońcu dwie godziny i nagle wstajesz, co by się ochłodzić i wskakujesz od razu do wody, która ma, powiedzmy... 20 stopni. Niby dużej różnicy na pierwszy rzut oka nie ma, ale doznasz nie małego, na pewno, szoku termicznego, co w konsekwencji może objawić się utratą przytomności, bądź co gorsza, śmiercią na miejscu... Tak właśnie się stało z twoim silnikiem. Na zewnątrz pewnie nic widać nie będzie, ale w środku stała się na pewno teksańska masakra.
krasnal napisał/a:
liczylem raczej na jakas rzeczowa porade
my tu możemy gdybać, spekulować, ale nikt Kaszpirowskim nie z nas nie jest i telepatycznie cudów nie zdziała. Skoro tak, jak napisałeś:
krasnal napisał/a:
kopulka wymieniona, palec wymieniony, nawet wtrysk byl przekladany
i nie pomogło, więc nie obejdzie się bez rozkręcenia głowicy i sprawdzania wszystkiego po kolei, co też najlepiej zleć mechanikowi, co byś więcej sam już nie zrobił gorzej, niż już masz.
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-13, 21:54
krasnal,
Na bank głowica co najmniej. ja zalałem kranówą (zimną) po około 20-30 min i wymieniałem silnik bo nie opłacało wie robić i zależało mi na czasie. koszt całkowity silnik + skrzynia + robocizna po znajomości 1300 + materiału eksploatacyjne.
jezeli to bedzie to to prawdopodobnie bede sprzedawal auto jak stoi a pozniej zastanawial sie co dalej.. mam dosc pakowania kasy w samochod, z ktorym ciagle cos sie dzieje.. naprawie jedno, sypie sie drugie... eh
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2010-08-13, 23:16
krasnal, może się na mnie tu pogniewają ale strasznie dramatyzują. Uważam że masz 95 procent szans że skończy się na porozłączaniu i wysuszeniu wtyków elektrycznych, kopułki, cewki
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-13, 23:27
pablomed napisał/a:
krasnal, może się na mnie tu pogniewają ale strasznie dramatyzują. Uważam że masz 95 procent szans że skończy się na porozłączaniu i wysuszeniu wtyków elektrycznych, kopułki, cewki
jutro o tej porze się pewnie okaże. i obyś miał racje.
uff...i po problemie.. samochod odebrany od mechanika sprawny szlag trafil czujnik halla - czujnik + wymiana 160 zl. Dosc drogo jak na mycie silnika, ale za to kupilem sobie tez nauczke
Tylko nie zapomnij silnika dobrze przed myciem rozgrzać, bo zimny się źle myje i gorzej bród schodzi.
Żarty żartami, ale na prawdę dziwię się, po co komu przychodzi do głowy myć silnik? Co komu on przeszkadza, że trochę brudny od błota czy oleju jest? Przecież i tak jest on przykryty maską, nikomu to nie przeszkadza, a można się tylko niepotrzebnych nieprzyjemności nabawić, i mieć same problemy. Ja silnika nigdy nie myłem, był strasznie usyfiony od błota, zapaćkany trochę olejem, ale mi to nie przeszkadzało. Mam nadzieję, że kolejny raz tego głupstwa nie popełnisz, a będzie to nauczka dla potomnych, co by tego samego błędu nie popełnili, bo najlepiej uczyć się na cudzych błędach...
_________________ Zielony borowik...
Ostatnio zmieniony przez sebastian 2010-08-14, 15:39, w całości zmieniany 1 raz
Gwoli scislosci to na prawde myje sie silnik na cieplym, no, lekko rozgrzanym silniku. Pryska sie specyfikiem, czeka, i myje.
Mowilem, ze tzreba poczekac az wyschnie
Ja mylem kiedys silnik w Nexii i przezyl, w Kadziu i tez przezyl. Trzeba tylko wiedziec po czym psiukac. A po co to robic? Jak sie z czegos leje to trzeba wyczyscic calosc zeby wiedziec skad sie saczy.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
ja kiedys mylem silnik w ladzie i odpalil od pierwszego.. zreszta lada to jest pancerny samochod, mam ja do dzisiaj, codziennie robi 50 km zaladowana towarem po sam dach, az prawie siedzi na jezdni i odpukac.. nie pamietam kiedy ostatnio sie popsula.. chyba z rok temu
Silnik: 1.9 TDI Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 159 Skąd: kolbuszowa
Wysłany: 2010-08-16, 01:08
ale sie usmiałem jak czytalem ten temat wiem ze nic nowego nie wnosze do tematu ale czasami to az zabawne jest co ludzie wymysla i przez własna głupote narobią sobie bałaganu krasnal, bez obrazy poprostu wiem tez po sobie ze nieraz jak cos wymyslilem to az wstyd sie przyznac
Silnik: 1.8 GL 75KM Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 19 Cze 2010 Posty: 32 Skąd: Kasina Wielka
Wysłany: 2010-08-16, 14:22
kup sobie zgrzewkę piwa, miej trochę chęci, spraw sobie benzynę ekstrakcyjną, szmatkę i pucuj głowicę aż będzie ładna, ja tak robiłem. może silnik jest jeszcze brudny ale ładniej się prezentuje z czystą głowicą
kup sobie zgrzewkę piwa, miej trochę chęci, spraw sobie benzynę ekstrakcyjną, szmatkę i pucuj głowicę aż będzie ładna, ja tak robiłem. może silnik jest jeszcze brudny ale ładniej się prezentuje z czystą głowicą
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-08-16, 19:27
Ale niektórzy to takie bajki opowiadają ... xD wszystko pęka ..... taaaa . Jak jade rozpędzonym nissanem terrano i wpier*** się w bajoro po maskę to jakoś nic sie nie dzieje ?
Silnik: 3.0 D 136KM Pomógł: 16 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 3004 Skąd: tyle dymu ?!
Wysłany: 2010-08-29, 18:48
archeolog napisał/a:
Ale niektórzy to takie bajki opowiadają ... xD wszystko pęka
no straszna bajka totalna bzdura normalnie polejesz gorący silnik wodą zimną pod cisnieniem i bedzie spoko przeciez kazdy wie o tym wie a głowica nie ma prawa pęknąć no bo jak i dla czego
_________________ VW Vento 1.9 D 1Y 64 KM
VW Vento 1.9 TD AAZ 75KM +
Mercedes W210 E 300 136 KM
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-08-29, 19:16
archeolog napisał/a:
Ale niektórzy to takie bajki opowiadają ... xD wszystko pęka .....
He he he...kto nagra filmik gdzie załącza sie wentylator chłodnicy i daje po silniku wodą z myjki
bradley napisał/a:
scislosci to na prawde myje sie silnik na cieplym, no, lekko rozgrzanym silniku.
Zgoda.....tez tak kilka razy robiłem.....ale nigdy zimną wodą na gorący silnik....odpalasz klekota, niech sobie rechocze i można myć....tak aby motor nie doznał "szoku termicznego"
No bo np polanie rozgrzanych tarczy hamulcowych zimną wodą, powoduje ich krzywienie-tego chyba nikt nie kwestionuje, więc z silnikiem tez może być podobnie.
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2010-08-29, 19:18, w całości zmieniany 1 raz
i ja sie wtrące - juz w kilku autach myłem rozgrzane silniki woda pod cisnieniem i wszystko było ok. dodam,ze 3 razy było to auto VW. tak jak było wspomniane,robiłem to na włączonym silniku.
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-08-30, 14:51
twety100 napisał/a:
archeolog napisał/a:
nissanem terrano
i własnie dla tego się nic nie dzieje on jest do tego przystosowany
To jest ten sam silnik który można spotkać w Primerach ... Tuareg czy x5 też mają zwykłe silniki które montuje się do sedanów , Bez kitów panowie Oczywiście przy nagłej zmianie temperatury dochodzi do naprężeń powierzchniowych ale przy 100% sprawnym i w miarę nowym silniku nic nie ma prawa się stać
Dajcie se na luz, panowie
Kto chce, to niech sobie myje silniki, jego sprawa.
Możecie je nawet na gorący silnik polać ciekłym azotem i pewnie tez nic się nie stanie.
Nikt przy zdrowych zmysłach tego nie zrobi, a czy ktoś chce czy nie to już jego sprawa.
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-08-30, 23:40
WAFEL napisał/a:
archeolog napisał/a:
le przy 100% sprawnym i w miarę nowym silniku nic nie ma prawa się stać
skad taka teza
Podawałem już przykład z samochodem terenowym który ma taki sam silnik jak sedany powtarzać się nie będę , Przypomniałem sobie że kilka miechów temu byłem na myjni wymyć diesla w borze Ojca aby zlokalizować miejsce wycieku paliwa ,i silnik był myty rozgrzany do 90C polewany nie grzanymi specyfikami oraz fakt gorącą wodą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum