[VEndriuV]

Witam, mam Vento 1.9TD rocznik 95.

Autko gdy postoi na dworze przy ok. -15 ok. 10 godzin to juz ma problemy żeby zapalić normalnie, czasem nawet w garażu są problemy (blaszak).

A więc wygląda to tak.
Nawet jak nagrzeje świece 2 razy. Gdy "kręce" rozrusznikiem, auto nie chce zapalić i jest to bardziej takie jakby strzelanie z rury czarnym dymem (gdy rozrusznik zakręci to wtedy strzela dym). Gdy kręcę troche dłużej czasem jest tak jakby już łapał, ale nie do końca. Czasem gdy juz łapie (pokręci z 10 razy) i dam gaz zapala na stałe, buchnie jeszcze czarnym dymem, a po chwili normalnie. Na ciepłym nie ma problemu.

Co to może być ?

[bradley]

Swiece wszystkie sprawne? Kat wtrysku na zegar ustawiony? (przyspieszacz kata wtrysku masz na linke czy automatyczny? )
Kompresja?

[VEndriuV]

świece nie sprawdzane, kąt także, nawet nie wiem jak sprawdzić, ale w lato było wszystko ok.

[bradley]

Espero?

[VEndriuV]

bradley, z jakiej dzielnicy jesteś ?

Tak espero ja posiadam, Vento ojca

[bradley]

Os. Ptasie

[VEndriuV]

a czemu pytałeś o espero ? kojarzysz mnie czy jak ?

[bradley]

Z forum DU (PFD) rzecz jasna.