Wysłany: 2009-09-28, 18:21 trzesaca sie kierownica - czy to mozliwe?
mam pytanie: czy zuzyta tuleja wahacza moze miec wplyw na latajaca kierownice podczas jazdy ? zaczelo sie niedawno, przy predkosci powyzej 80, czasem troche wczesniej zaczyna mi latac kierownica, przy hamowaniu jest jeszcze gorzej, pierwsza diagnoza mechanika - krzywe tarcze - tarcze wymienilem (brembo), klocki tez (ferodo), lozyska wymienialem jakies 2 miesiace temu, kola wywazone, felgi proste, a dalej telepie. Pojechalem dodiagnosty, wjechalem na szarpaki i wyszlo ze jest luz wlasnie na tej tulei - czy to moze miec wplyw na telepanie kierownica ?
pawel nie zauwazylem, ale zauwazylem ze czas jak jade np pod gore telepie, jak zjezdzam nie telepie.. generalnie troche to zakrecone. Jetem juz umowiony u mechanika na wymiane tylko chcialem sie upewnic ze to moze byc to. Jezeli chodzi o drazek kierowniczy to jak podnioslem samochod i poruszalem kierownica to slyszalem lekkie stuki z tego laczenia ktore jest na drazku nie wiem jak ono sie nazywa, nie chodzi mi o koncowke, tylko o to co jest blizej silnika jest taka guma na tym, jak scisnalem konkretnie ta gume i to co jest pod nia stukanie ustawalo.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-09-28, 19:44
krasnal napisał/a:
poruszalem kierownica to slyszalem lekkie stuki z tego laczenia ktore jest na drazku nie wiem jak ono sie nazywa, nie chodzi mi o koncowke, tylko o to co jest blizej silnika
Czyli przekładnia....ale spokojnie....przekładnia minimalnie stuka gdy jest silnik wyłaczony....też z tym pojechałem do majstra kiedyś bo myślałem ze to drążek....na szczęście okazało się że to normalka....włączysz silnik...zacznie działac wspomaganie i nic nie stuknie.
krasnal napisał/a:
jak jade np pod gore telepie, jak zjezdzam nie telepie..
Sprawdz dobrze jak to jest z tym gazem....jeśli podczas przyspieszania zaczyna znacznie bardziej telepac to mozna zajrzec do przegubu wewnętrznego....jest też takze mozliwe że któras półośka zgubiła takie blaszki odpowiedzialne za jej wyważenie.
Mozesz to sprawdzi tak jak sprawdza się łożyska...czyli podnosisz jedną stronę auta (tak jak przy zmianie koła) i ropędzasz się trochę-spokojnie...będzie napędzane tylko podniesione koło...w tedy mozesz zaobserwowa czy jest jakieś bicie po którejś ze stron.
No ale miejmy nadzieję ze to tylko ta gumka na wahaczu
tuleje wymienione, problem znacznie sie zmniejszyl, ale wciaz jest nie tak przestalo znosic na prawa strone, kierownica telepie znacznie mniej ale jednak. Jutro wymieniam jeszcze drazki i napisze wtedy co i jak..
lipa.. mechanior stwierdzil ze drazki sa ok i nie ma co robic bo szkoda pieniedzy, zdjal tarcze, oczyscil jeszcze raz piasty, nic wiecej tam nie zauwazyl... i co ? i nic.. dalej trzesie, chociaz faktycznie lzej... i nie zawsze, czasem po mocniejszym hamowaniu jest ok, sie wk... i rozpedzilem sie pare razy do 120, pozniej hamulec i do 0 az klocki smierdzialy.. przez chwile mialem wrazenie ze pomoglo.. mozliwe to to ? ze te klocki musza sie jakos dopasowac do tarcz ?
Wysłany: 2009-10-03, 22:38 Re: trzesaca sie kierownica - czy to mozliwe?
zaczelo sie niedawno, przy predkosci powyzej 80, kola wywazone, felgi proste, a dalej telepie -
Hejka mysle ze to wina opon sprubuj załozyc inne koła i bicie zniknie
przy hamowaniu jest jeszcze gorzej, -
z tym tez bym sie zgadzał ze tarcze ale skoro zmieniłes chyba ze na takie co sie krzywią ja rok temu jak golfa jeszzce miałęm i tam zmieniaem koles muwił mi w sklepie zebym tej firmy niebrał bo sie krzywia wiec wiesz ale sprubuj zmienic koła ja bym to zrobiła jako pierwsze powodzenia pozdro
_________________ Przewozy 9 osobowym busem dostępny 24h. Mercedes Vito 639 www.Pewka.pl cała Europa.
Ostatnio zmieniony przez MustangGT 2009-10-03, 22:43, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum