Silnik: Połykacz Uno Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 887 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-12-18, 16:56 Wodospad oleju
Witam koledzy, natrafiłem dzisiaj na taki problem :
ładowałem kumpla na kablach bo mu aku zdechł, i tak nagle przyjzałem się co sie dzieje pod moja maska i zauwazylem jak olej wycieka mi ciurkiem przez bagnet....
Wyciągnąłem na chwilkę bagnet to olej chlusnął jak z kranu - to włozylem bagnet, zgasiłem Ventylka i tyle. Ale straciłem sporo oleju.
Znajomy mechanik powiedzial mi przez tel ze to na pewno będzie zapchana odma pod blokiem silnika, wystarczy ją wyciągnąć, przeczyścić i będzie gitara - ale nie był w stanie mi powiedziec gdzie mam ta odmę.
Moze ktos z Was miał podobny problem, albo po prostu wie gdzie takowa odma jest, jak się ją ściąga itp ?
Mam silnik 1.6 w gazie, ale jezeli ktos wie gdzie jest odma w 2.0 albo 1.8 to niech pisze, moze znajdę w poblizu moja odmę.
Silnik: z pralki Pomógł: 9 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 421 Skąd: katowice / brzeszcze
Wysłany: 2009-12-18, 17:11
odma w 1.8 (strzałka na dole )
i odma w 2.0
ale 1.6 to zupełnie inna konstrukcja. Silnik jest pochylony ku przodowi z wydechem od przodu i odmy musisz szukać z tyłu silnika. 1.8 i 2.0 mają kolektory ssące i wydechowe z tyłu jak i cały silnik nachylony jest na podszybie.
Musisz odme wyczyścić godzina roboty i olej przestanie lecieć. Ostatecznie możesz zatkać bagnet i liczyć, że ciśnienie samo przetka odme, ale to ryzykowne jest, bo zamiast odetkać odme możesz "odetkać" np. zimering
_________________ Tuning zabawą, moc podstawą. Budowa SWAP'ów VW i FIAT
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-12-18, 17:23
naws napisał/a:
Mam silnik 1.6 w gazie
Kolega w golfie 3 miał taki sam problem...tam był także 1.6 75 KM....także wywaliło olej z bagnetu....po prostu miał gesty olej...przyszły mrozy a z oleju zrobiła się galareta...na szczęście nie zatarł silnika...u niego także się coś zapchało i chyba była to odma
Tak czy siak to była wina gęstego oleju i wielkiego mrozu.
Silnik: Połykacz Uno Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 887 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-12-18, 17:24
nie no zatykanie bagnetu nie ma sensu
Dzięki wielkie za zdjęcia, wiem juz przynajmniej ze mam szukać długiej krętej rurki od bloku silnika biegnącej przy bagnecie
Zobaczymy co z moich poszukiwan wyniknie
Jeśli ktoś ma zdjęcie samego silnika 1.6 to niech wrzuci prosze Ja sam nie mam a moze po zdjęciu juz uda nam się zlokalizować gdzie jest odma
PS jak się ją ściąga ? Trzeba kluczy ? Czy tylko poluzowac i wyciągnąć rękami ?
Silnik: Połykacz Uno Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 887 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-12-18, 17:29
No tak przecztalem troche o tym w necie, glownie zdarza sie to w mk2 1.3 albo wlasnie w mk3 1.6 75KM. Podobno jest to przez zimno i skraplanie się wody w odmie, ta się tam gromadzi, do tego dochodzi jakis syf i się zatyka....a dzieje się tak zwykle tylko na krótkich dystansach - odma wtedy jeszcze sie nie nagrzewa i woda nie paruje - przez co jest zatkana. Tak bylo w moim przypadku, wlaczylem auto tylko po to zeby podladowac kumpla i pogazowalem troche...Przed chwilką przejechalem się autem jakis kilometr (tez krótki odcinek) nic się nie dzialo ( moze za krótki odcinek, albo jeszcze byl nagrzany)...;/
ogółem śmieszna sprawa pierwszy raz z czyms takim mam do czynienia
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-12-18, 17:34
naws napisał/a:
w mk2 1.3
Będę się powtarzał...
Kolejny kolega ma golfa2 z 1.3....identyczny przypadek...wywaliło olej....z tym ze u niego skończyło się na zmianie silnika, gdyż kontrolka od smarowania nie zadziałała
jak u siebie w 1.8 miałem zapchana tą odmę to mi spod pokrywy zaworów olej wywalało. ale z bagnetu nie. wystarczy zdemontować, wyciągnąć ze środka metalowe siteczko (z drucików) i przepchać
a ja mam takie pytanie.. czy niska temaperatura moze powodowac w jakis sposob, ze jest mniej oleju? bo dzis chcialem sobie poprostu przepalic silniczek, zalaczylem go i patrze ze ikonka oleju miga.. sobie myskle, ze niedobrze, olej przeciez byl ladowany na maxa w sierpniu.. sprawdzilem bagnecikiem no i bylo ponizej poziomu.. dodam tylko, ze autko stoi caly czas na polui, a nie w garazu
Ostatnio zmieniony przez SnQ_ 2009-12-19, 14:53, w całości zmieniany 2 razy
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-12-19, 17:16
Temperatura otoczenia ma delikatny wpływ na poziom oleju....nawet jeśli sprawdzasz olej po 20 minutach od zgaszenia silnika bedzie go minimalnie więcej niż gdy będzie zimny...po prostu olej podobnie jak płyn chłodniczy zwiększa objętość pod wpływem temperatury, ale to małe zależności i można je zaobserwować na bagnecie gdy auto stoi na równym podłożu.
Ale na bank nie jest tak ze z poziomu max robi się poniżej minimum Wczesniej samochód wciągał olej
Silnik: Połykacz Uno Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 887 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-12-20, 09:42
Niestety nie będę tego robił sam. Auto idzie w poniedzialek do mechanika, przczyści, zmieni olej i filter a ja w tym czasie bede w pracy. Teraz przed swiątami nie mam gdzie palca wlozyc nie ma czasu, a jeszcze zimno jak pieron to nie bede dlubal przy swoim sam Ale postaram się jak najwiecej wyciągnąć od mechanika
przperaszam, ze sie komus wkrecam w temat, ale urde wieczorem jak przyjechalem do domu to osbie spradzilem poziom naszym bagnecikiem i wszystko bylo ok.. czy jest mozliwosc ze olej sie gdzies "schowal"?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-12-20, 13:57
SnQ_ napisał/a:
czy jest mozliwosc ze olej sie gdzies "schowal"?
Tak jest....sam nie raz tak miałem....wystarczy że np wyłączysz silnik...samochód postoi z pół godziny...przyjdziesz, odpalisz wjedziesz do garażu i po 3 godzinach sprawdzasz olej i z max robi się środek miarki....miałem tak nie raz....nie wiem od czego to zależy, czy może pompa zassie oleju i nie wypuści...nie mam pojęcia...ale tak mi sie nie raz zdarzało...wystarczy rozgrzać silniczek i wszystko wraca do normy.
SnQ_ napisał/a:
jak przyjechalem do domu to osbie spradzilem poziom
Sprawdzałes na ciepłym czy zimnym silniku Zaraz po zgaszeniu poziom bedzie zaniżany....w ok 15-90 (w zalezności od temperatury otoczenia) minut po zgaszeniu poziom bedzie lekko zawyżany (testowane osobiście na mobilu 10W40 )
Taki mały schemacik umiejscowienia odm do silników 2E, AAM, ABS, 1Y, AAZ i 1Z. Zaznaczone na czerwono.
Najlepiej wyjąc i dokładnie wyczyścić. Osadza się tam szlam, który zamarza i odcina odpowietrzenia bloku silnika. Tym samym ciśnienie wywalane jest przez miarkę wraz z olejem
Ostatnio zmieniony przez bebos 2009-12-20, 17:53, w całości zmieniany 4 razy
Silnik: Połykacz Uno Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 887 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-12-21, 15:22
Panowie Ventka sprawna, za robote wyczyszczenia odmy, zmiana oleju i filtra oleju wyszło mnie 50zł.
Podobno mialem tam wiekszy syf niz jest na wiosne jak sa roztopy
Odma u mnie znajduje sie w niefajnym miejscu, z tylu silnika, głupie dojście strasznie, trzeba się nieźle nagimnastykować. Nie mialem jak zrobic zdjęć, moj telefon nie chwyta w takich zaciemnionych miejscach a jak sie zapalilo lampke to przeswietlało
W takich wypadkach kiedy odma sie zapycha polecany jest olej polsyntetyczny, poniewaz mineralny wydziela taki osad, który przyczynia się w pewien sposób do zapchania odmy.
Silnik: Połykacz Uno Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 887 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-12-21, 17:40
Lotos Mineral - gaz 40-15 . Dla samochodów na LPG. Przywiozłem mu swój własny i taki mi wlał, ale powiedział mi, że to nie był najlepszy wybór, najlepszy byłby półsyntetyk. Ale myśle ze pośmigam na nim spokojnie te 8 - 10 tysięcy km
Filtr oczywiście Filtron.
50zł za samą robociznę wziął (olej 5l i filter sam przywiozłem, kosztowały mnie 70zł)
Myślę, że 50zł to i tak nie dużo jak na tą usługę. Myślałem, że 80 - 100 zawoła.
Jednak jak się jeździ długo do jednego mechaniora to jakieś względy są, bo i jako pierwszy w kolejce byłem i mogłem w warsztacie patrzeć co robi Tyle że zmarzłem na kość i poszłem do domu bo bym dłużej nie wytrzymał
Silnik: od kosiarki Pomógł: 14 razy Wiek: 34 Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 2254 Skąd: Lublin
Wysłany: 2009-12-21, 19:43
naws napisał/a:
Panowie Ventka sprawna, za robote wyczyszczenia odmy, zmiana oleju i filtra oleju wyszło mnie 50zł.
no to gratulacje
Ty zrobiłes a u mnie sie popsuło ide dziś do Ventyla odpalam a tam kontroleczka sobie mruga no i pięknie obejrzałem silnik znalazłem odme i polalem ja gorącą wodą i ruszyło wiem ze i tak do jutra zamarznie ale musiałem jechac
Jutro musze coś z tym fantem zrobić
Silnik: Połykacz Uno Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 887 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-12-22, 09:59
Zdecydowanie najlepszy wybór półsyntetyk:) Odme jak wiesz gdzie masz sobie sam sciągnij i przeczyść Mnie mechanik akurat najpierw odmrozil przelał wrzątkiem a potem sprężonym powietrzem jechał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum