Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-11, 21:26 kontrolka oleju i brzęczyk
Witam, panowie jakis czas temu w roztopy jadac przez wioske stwierdziłem ze wymyje sól z nadkoli i z niewielka predkoscia przejezdzałem przez kałuze w pewnym momencie zaświeciła sie kontrolka oleju i zabrzeczał brzęczyk po czym nastapiła cisza kontrolka zgasła, zatrzymałem sie maska w góre i nic nie stwierdziłem silnik pracował normalnie wiec pojechałem dalje, było to jakis miesiac temu, dzis jadac trasa, na 5 biegu około 1800obr/min sytuacja sie powtórzyła, kontolka i brzeczyk po czym wszystko zgaslo nie było sie gdzie zatrzymac wiec jechałem dalje zeby znalesc odpowiednia miejscówke, zatrzymałem sie macha w góre i nic cisza, silnik pracowął normalnie na wolnych obrotach nie mulił ani nic, ruszyłem dalje po około 3 km sytuacja sie powtórzyła na chwile i cisza, dojechałem do domu poczekałem az ostygł sprawdzilem stan oleju wszystko ok, wiec co jest?? czemu świruje i mnie straszy??
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-11, 21:57
jak od alternatora?? jak kontrolka od altka sie nie zaświeca ani nic to co mu do tego?? ps. altek był robiony jakiś miesiac temu i własnie po tj naprawie sie tak dzieje, hmmm....ale co on moze miec z tym wspolnego panowie
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2010-01-11, 22:12
aro1120, o tym jest sporo tematów, albo rzecz dotyczy czyjnika ciśnienia w sensie że jest uszkodzony albo spada ciśnienie oleju i kontrolka z brzęczykiem ostrzegają cię o tym, od tego zresztą są. Wyjaśnij w miaręszybko sprawę czujników, jeśli nie pomoże to powinieneś jechac do mechanik zmerzyć ciśnienie oleju żeby ew. usterki nie pogłębiać.
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-12, 08:11
vezet22 a czemu w altku możecie mi panowie to jakos racjonalnie wytłumaczyć bo nie bardzo kumam czemu akurat przez niego tak sie dzieje :/ ok tylko nie wiem czy zdarze wylapac taki moment gdy zacznie swiecic kontrolka i brzeczyk bo to jest tak ze trwa 3-10sekund
aro1120 mialem podobny problem w audi 80 b4 1,9 td u mnie sie okazal przetarty kabel, i jak dostal wilgoci to kontrolka i brzeczyk na pare sekund tak jak u ciebie, sprawdz kable, u mnie zaizolowanie pomoglo
_________________ GRUPA WIELKOPOLSKA
VW Vento- pracuje tu 90 Koni i.............Jeden Osiol :-D
tak jak pisze kolega sluga, sprawdz kable od czujnika. ja miałem tak w pasku 1.8. brzeczało mi co jakis czas,ale tak po 1-3 min. wyremontowałem głowice itp. władowałem 8 mln tongów wietnamskich i potem okazało sie,ze to kabel. ale chociaz miałem silnik nówke
aro1120, sprawdz jeszcze czy wtyczka na czujniku dobrze siedzi tak samo mkiałem zasoieciła mi sie kontrolka od oilu i piszczało ciagle mska ku niebiosom i włozyłem wsówke na czujnik i broblem znikł sprawdz jeszcze jak pisze kolega sluga.
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-13, 20:24
dzisiaj znowu brzeczało :/ na nierownej drodze zaczeło i tak brzeczało ze az sie zatrzymałęm otworzyłem maske ruszałem kabelkami i nic w koncu zgasiłem zapalilem i problem znikł
Tylko, ze sa 2 czujniki. Od wysokiego i od niskiego cisnienia
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-15, 09:53
panowie wczoraj w trasie brzeczyk z kontrolka oleju przechodzili wszelkie granice, moja cierpliwosc sie konczyła, juz wrecz była pod kreską, w koncu brzeczek tak dawał mi po uszach ze stanałem na bogu macha w gore i słysze jakies gniecenie, nie wiem jak to nazwac, 1 mysl strach ze wałek rozrzadu nie ma oleju i sie zaciera, delikatna przegazówka wszystko wrociło do normy, jade dalej, po jakichs 2 km sytuacja sie powtarza, teraz macha w gore i spokojnie patrze i słucham ze silnik pracuje normalnie ale dzwieki dochodza z prawej stronie, okazało sie że to alternator task niemiłosiernie drze morde, ide zaraz sprawdzic czy fura zapali i jak bedzie chodził, potem sciagam pasek i zobacze czy ma jakis luz albo cos
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-15, 14:55
wyciagnałem alternator z samochodu, na 1 rzut oka ok, po kilku zakreceniach zaczeło coś trzec ale krecac dalej znow idzie ok, przyjrzałem sie blizej i sie okazało że odkręciły się śrubki trzymające zabezpieczenie łozyska znajdujacego się w obudowie alternatora (tego przy kole pasowym) i stad to chrobotanie, zawiozłem go do fachowca ktory go robił jak zobaczył to postawił oczy w słup, alternator ma byc zrobiony na poniedziałek, oczywiscie bez kosztów.
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-19, 19:50
alternator zrobiony, ale brzeczyk i kontrolka i tak mnie wkur...... :/. Założyłem alternator i zrobiłem rundke po miescie, potemna trase i tak mnie zdenerwował ze zdjałem przewody z czujników oleju, zapaliłem samochod chwile spokoj ruszyłem i zaczeło drzec lape, zatrzymałem sie założyłem przewód na brazowy czujnik nadal hałasował potem załozyłem na biały i przestało, po jakims kawałku znów zabrzeczało i kontrolka sie zapaliła :/ w czwartek bede miał 2 używane czujniki ori w 100% przełoze i sie okaże czy to ktorys z czujników, w sobote je wykreciłem oba i biały wygladał na wymieniany ale nie dopatrzyłem czy to ori czy jakas tania podróba
kolego odłączenie niepomoże, musiał byś go do masy zapiąć (tak jezdzi mój wujas mk2 1.6d)
oby to była tylko wina czujników
sprawdzałeś ciśnienie oleju może
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-20, 05:12
vezet jeden jest zwierający a drugi rozwierający wiec oba do masy i juz?? czy jak jeden jest biały drugi brązowy, jakby dalo tak oszukac licznik to tez bym wiedział czy to wina czujników czy licznika tylko co zrobic dokładnie z kabelkami zeby nie dotykaly czujników a żeby oszukiwały ze cisnienie istnieje, cisnienie oleju sprawdzone jest ok.
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-20, 18:51
własnie wrociłem do domu, rano pojechałem do pracy wszystko ok, z pracy wszystko ok, po południu wybrałem sie do garazu na wies starałem sie jechac tak żeby czesto na liczniku obroty przekraczały 2000 i dochodziły do maks 2500 zrobilem łacznie jakies 40km i nic cisza kompletna, ani razu mnie kontrolka i brzeczyk nie wkur.... dzis, nie wiem samo sie odczarowało czy co
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-20, 20:02
własnie mam filtrona, tez sie zastanawiam nad tym czy to nie jego wina, wymieniany jakies 3500 km temu, a od jakichs 500km ta kontrolka i brzeczyk mnie tak denerwuja,
brzęczyk jest z tego czujnika ktury znajduje się na podstawie filtra oleju i jak brzęczy to go do masy zapnij i będziesz widział . A najlepiej wymień czujnik
Silnik: 1.8 ADZ +GAZ Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 414 Skąd: z centrum :P
Wysłany: 2010-01-24, 11:44
zrobiłem 250km czesto trzymałem vento na obrotach 2200 i cisza kompletna cisza, ani razu mnie nie wkur..... kontrolka i brzeczyk, jutro powrot do domu 130km zobaczymy jak bedzie,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum