Jutro za dnia zrobie foty, duzych sladow nie ma, na klapie widoczny pionowy odcisk po kancie slupa no i pekniecie na zderzaku, bardziej emocjonalnie jestem styrany
w podpisie jest moja ventka, ale tam zrobilem optyczny tuning w photoshopie
mam nadzeje, ze tak bedzie wygladala tylko wiosna musi szybko wracac
_________________ The truth is nearer than you think...
dzis bylem u mechanika z zamiarem wymiany lewej poduszki pod silnikiem ( patrzac na wprost od silnika)
odkrecilismy co trzeba podnosimy silnik i poducha wyleciala ...razem z koszykiem, oderwala sie od belki, rozmawialem z nim powiedzial, ze mozna to zespawac, ale trzeba belke wyciagac czy cos itd
mnie nurtuje tylko jedna sprawa czy moj ventyl juz sie sypie czy to oznaka ze jest juz tak zgnity ze zaczyna puszczac, co dalej na co uwage zwracac co mam sprawdzicz aby byc pewnym ze to juz koniec
dzieki za odp
_________________ The truth is nearer than you think...
z tego co widzialem to progi byly robione, ale szalu nie ma, kolo siedzenia kierowcy dziura na dwa palce, ogolnie jak na moje oko to ktos zrobil to raczej na sztuke, tylne podluznice wygladaja na zdrowe, mala dziurka w tylnej czesci podlogi ale tym to sie nie martwie, jak wale to czuc,ze tam blacha jeszcze jest.
chyba jednak bede zmuszony poszukac jakiegos magika od blachy niech mi powie co i jak
troche mnie to zdolowalo bo wsadzilem sporo ciackow w przod i mialem sie za tyl zabierac a tu takie zgnite jablka
_________________ The truth is nearer than you think...
Ostatnio zmieniony przez maxymilian 2010-02-02, 23:21, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-02-03, 07:21
To że łapa silnika się oderwała to jeszcze o niczym nie świadczy.
maxymilian napisał/a:
na co uwage zwracac co mam sprawdzicz aby byc pewnym ze to juz koniec
Sprawdż te miejsca gdzie mocujesz amortyzatory i sprezyny (ogólnie tam wysoko w nadkolach)...jeśli tam jest mocna korozja to może mieć to wpływ na bezpieczeństwo...oczywiście jakiś minimalny rdzawy osad w niczym nie szkodzi...to mocna blacha, ale jak jest konkretnie przegnite to lepiej to zrobić.
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2010-02-03, 07:22, w całości zmieniany 1 raz
troche mnie uspokoiles
ostatnio zmienialem srezyny na przodzie i jeszcze pare rzeczy i z tego co widzialem to wsio siedzi mocno
nie bylo tam jakis oznak, ze sie poddaje
chyba masz racje to raczej mocna blacha, wydaje mi sie, ze to co teraz sie dzieje to zmeczenie materialu niz atak rudego
w sumie tak jak napisal kickass ventka z policji, napewno nie byla pieszczona...
_________________ The truth is nearer than you think...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum