Witam z góry mówię że szukałem ale nie znalazłem:P
Mój problem wygląda następująco: przerdzewiał mi górny docisk sprężyny tylnego amortyzatora, w celu wymiany zakupiłem nowy docisk, myślałem że wszystko pójdzie gładko ale okazuje się że na amortyzatorze w jego górnej części jest tulejka która nie chce w żaden sposób zejść biłem to młotem i nie da rady... Macie może pomysł jak ją zdjąć?
Ostatnio zmieniony przez SzatanJohny 2010-03-02, 18:20, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.8 ABS +LPG Pomógł: 18 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 620 Skąd: wielkopolska,okolice Kalisza
Wysłany: 2010-03-02, 20:08
nie wiem czy dobrze pamiętam ale ona ta tulejka ma z góry nakrętkę taką cylindryczną z dwoma nacięciami... coś takiego mi sie kojarzy tylko nie pamiętam czy to było przy przednich amortyzatorach czy przy tylnich
zapsikaj jakim dobrym markowym odrdzewiaczem . WD40 moze nie pomoc!!! osobiscie polecam ci zrobic jej kompiel w ropie lub w benzynie tzn zanuz ta czescia (tulejka) w ropie i nie polezy z dzien albo i dluzej . powinno puscic
aha mowia tez ze coca-cola tez dziala (ja nie testowalem)
Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 17 Skąd: Smolarzyny City
Wysłany: 2010-03-02, 20:33
Wd 40 próbuje od wczoraj także kiepskie:P jutro z rana zanurzę w ropie i sprawdzę czy pomaga:D tulejka ta była przykręcona nakrętką 16 która odkręciła się bez problemu.
A można tą tulejkę gdzieś kupić?? Czy będzie z nią problem? Bo jak się zezłoszczę to ją boschem potraktuje:P
mcinek24 napisał/a:
zapsikaj jakim dobrym markowym odrdzewiaczem
nie ma takich ,zagrzej pepsi lub cole do 50C* i masz dobry odrdzewiacz.
hehe!! nie mowie o jakichs firmowkach!!!!
sprawa wyglada tak (tzn dobrego odrdzewiacza) kiedys zamawiałem u lakiernika farbe(profesjonalny sklep lakierniczy) i zapytalem o odrdzewiacz(dobry)!!! dal mi taki w plynie , (nie w sray-u) za ok 0.4 l zaplaczilem ok 110zl!! nie znam marki bo wlal mi do przezroczystej banki z jakiejs tam swojej. REWELKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mowie wam nie dziala od razu tylko po paru godzinkach ale puszczaja nawet najbardziej zapieczone gwinty. aha dodam pomalowalem nim zajebiscie skorodowany silownik hydrauliczny od jakiejs tam koparki i po paru godz ok 4 jak przejechalem go papierem byl idealnie gladki(taki silownik ma zajebista twardosc metalu)!!!!!!
a wracajac do tego odrdzewiacza warto popytac u lakiernikow lub w dobrych sklepach, dodam ze smierdzi jakims tam kwasem tak jakby solny albo siakowy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum