Silnik: brak
Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 4 Skąd: Ciechanów
Wysłany: 2010-05-08, 18:27 Dylemat między trzema autami
Witam, mam do dyspozycji około 3 tys. zł na sam zakup autka i przeglądając fora internetowe znalazłem 3 samochody które przyciągnęły moją uwagę. Pierwszym jest peugeot 306 silnik 1.6 (hatchback) blacha w ocynku czyli brak rudej, jedyny minus to delikatne zawieszenie. Drugą opcją jest VW vento silnik 1.8 tanie części, jednak tutaj minusem jest rdza na nadkolach i progach. trzecią opcją jest mazda 323F o tym samochodzie wiem najmniej... Który samochód byście polecili? Nie zależy mi bardzo na dużym samochodzie (nawet mniejszy był by lepszy) Samochód będzie służył do dojazdu do pracy około 50km dziennie i jakieś weekendowe wypady, zależy mi tak jak każdemu na mało awaryjnym autku (jak na swój wiek)
Silnik: brak
Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 4 Skąd: Ciechanów
Wysłany: 2010-05-08, 18:56
Tak tylko czy do tej kwoty da radę dostać w miarę ogarnięte vento do jazdy, nie oczekuje cudów, ale też nie chce padła. Może jakieś przykładowe modele które wg was będą dobre?
Silnik: brak
Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 4 Skąd: Ciechanów
Wysłany: 2010-05-08, 19:25
ja wiem że każde forum będzie zachwalało swój samochód,tak jak napisałem wyżej, bardziej mi chodzi o to czy w tej cenie znajdę coś do życia, bo z tym tematem chciałem się zwrócić do poszczególnych for...
OT A co do forum mazdy to cisza, w ogóle tamto forum jakieś wymarłe jest
Silnik: brak
Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 4 Skąd: Ciechanów
Wysłany: 2010-05-08, 19:33
nie masz się co złościć, bo w ten sposób to ja też potrafię sobie wyszukać samochody, gorzej z określeniem jego stanu faktycznego, czy nie był gdzieś uderzony itp.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-05-08, 20:34
Sławku...czysta kalkulacja
Bo tak....porównaj tzw bezobsługowe okazy.....vento i b4. Jeśli ktoś trzyma furkę pod chmurką pod blokiem, nie konserwuje i nie zabezpiecza nadwozia tylko wsiada i jedzie. Po tych kilkunastu latach gdy porównasz te dwa modele to od razu zobaczysz różnicę. Wiem...na forum są zdrowe okazy, ale ile osób w Polsce tak robi Dorwać dziś vento bez grama rdzy, nie malowane jest praktycznie nie realne....może jakieś 7-8% procent szans a ile b4 takich jest 70 %
Nie powiem....vento...przynajmniej moje jest świetne pod względem technicznym....oczywiście nie jest idealnie ale wiadomo-17 latek robi swoje Chwilami moje dbanie podchodziło juz pod obsesję a i tak nie dopilnowałem wszystkiego Wiec gdybym olał pewne sprawy to strach pomyślec co by dziś było. Niestety, wiadomo jak to ludzie w PL robią...wsiadają i jadą....nic poza tym. Co innego 6-5 lat temu.....dziś jest już nie co inaczej.
Oczywiście graty do vento i b4 to w zasadzie to samo.....tylko znacznie inna buda.
Jednak można kupić ventyla do poprawek, dołożyć troche grosza, poszperać na forum i furkę wyprowadzić się na prostą
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2010-05-08, 21:23
milytuner napisał/a:
w ten sposób to ja też potrafię sobie wyszukać samochody
To możesz zrobić tak, że jak Ci się jakiś spodoba Ventylek a jest daleko od Ciebie, to możesz nam szepnąć słówko i ktoś podjedzie jak będzie miał niedaleko i oblooka, zda Ci relację czy warto czy nie i po sprawie
Za 3 tys jak się ma trochę szczęścia to można kupić zdrową Jette A2 ale raczej nie Vento Nie oszukujmy się, kupując najtańsze egzemplarze drugie tyle będziesz musiał włożyć żeby samochód nadawał się do eksploatacji. Korozja to jest niestety jeden z niewielu ale jakże dokuczający mankament tego modelu i kupno zdrowej budy (za takie pieniądze) jest raczej nie realne
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-05-09, 18:37
Bartek napisał/a:
kupując najtańsze egzemplarze drugie tyle będziesz musiał włożyć żeby samochód nadawał się do eksploatacji.
Mój kolega gustuje w luksusowych limuzynach z wielkimi silnikami i zawsze kupuje te najtańsze lub nawet poniżej cen rynkowych...ile potem jest z tym kłopotu
Ja po dwóch miesiącach poszukiwania samochodu nauczyłem się że coś takiego jak okazyjna cena nie istnieje Zawsze jest jakiś powód sprzedaży samochodu poniżej średniej ceny rynkowej Po oględzinach dwóch takich "okazji" teraz zwracam uwagę tylko na samochody w "normalnej" cenie bo szkoda czasu, nerwów i pieniędzy na dojazdy.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-05-09, 19:01
Bartek, Normalka....na allegro masz Venta z 93 r za 3.000zł....ale są także za 7-8 tys zł....przecież ta różnica cena skądś się bierze. Normalka....mam szrota z wadą to sprzedaję za 3 tys....mam sprawną furkę bez wad-sprzedaję znacznie drożej.
Silnik: 2.8 VR-6 Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 2400 Skąd: Warszawa-Puszków
Wysłany: 2010-05-16, 19:53
ja powiem tak ,jeżeli szukasz autka to wiadomo ,tutaj każdy powie wento ,a tak odemnie to osobiście szukał bym niemca najlepiej vw ,bo np.to co podałeś w propozycji to ,tak jak piszesz FRANCUZ -delikatne zawieszenie nie na nasze drogi za bardzo, MAZDA- dobre autko jeżeli ktoś o nie dbał poprzednio jeżeli nie to musisz się liczyć z wydatkami bo do np,japońców ,koreańczyków itp cena części jest nie miła jak dla kogoś kto dopiero rozpoczyna swoją karierę z motoryzacją, VW -tutaj już jest lepiej stara i przede wszystkim prosta konstrukcja zawieszenia silnika itp,ceny części są porównywalne jak do poloneza teraz czyli pół darmo,tak że kolego wybór należy do ciebie ,i przede wszystkim myśl przy kupnie autka czy będzie cię stać np,na jego utrzymanie i ewentualną naprawę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum