Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-08-28, 19:48 Woda na podłodze za siedzeniem kierowcy
Witam ponownie ,walczę z problemem zbierającej się wody na podłodze przy tylnej kanapie mianowicie po zrobieniu podłogi i progów zaczeła się zbierać woda na podłodze( kałuża )kanaliki odpływowe 2 z przodu i 2 przy szyberdachu są drożne a woda się zbiera w większości w tylnej części ,pytanie moje KTÓRĘDY ???? Vento 1.9 TDI 94 rok
Z tylu sa za zderzakiem, w bocznej czesci bagaznika (u mnie tam sporo wody sie zebralo pomimo ze wezyki byly drozne z szybera). A z przodu to sa przy zawiasach drzwi.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Ja pisalem od wylotach wody. A wloty wody sa w mechanizmie szybera. 2 z przodu i 2 z tylu. Przy slupkach.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
mi sie tez zbierala woda za fotelem kierowcy a lalo sie z kolanka w przednim slupku tam jest laczenie rurek od szyberdachu i rurka byla za krotka i nie dochodzila do kolanka
korki kolego sprawdz te gumowe w podlodze - jak sa luzne to kałuza murowana - a co do szybra - to chyba sprawdz go polej woda i patrz czy wszystkimi rurkami splywa jak nie to czyscic trzeba
nic nie mowcie panowie - moja fura znowu koorwa pływa tylko tym razem jedna strona kierowcy wlasnie - myslalem ze znowu korki popuszczały a jednak nie - przytkalo to gume w drzwiach i czesc wody z szybra lecialo normalnie a reszta do srodka przez tydzien deszczów ciurkiem naleciało po kostki prawie - szał normalnie mnie ogarnoł jak to zobaczylem - wczoraj rozebralem lecz tylko jedna strone przez noc sie suszylo dziś dopiero wrócilem bo od rana skladalem - nie wiem tylko jak sie dobrać do tej rynienki rzeby ja porzadnia wsadzić w odplyw w drzwiach - chyba trzeba cała deske sciagac?
michal__861, tobie pewnie korek któryś gumowy przecieka - jezeli tylko z tyłu masz mokro to nie ma duzego problemu bo tam w miare łatwo sie dostać - wyciagasz siedzenie kilka plastików wykladzine do góry i juz wszystko masz jak na dłoni - zaklej to jak najszybciej i wysusz bo zaraz zacznie smierdziec i rdzewiec
a tak to wyglada
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-05, 19:28
Chciałem własnymi siłami od spodu No cóż po odsłonięciu podłogi zobaczyłem totalną masakrę i chcąc czy nie poszedł do blacharza ,na początek sama podłoga ale nie obyło się bez dodatkowych komplikacji i idzie na komplet podłoga + wszystkie progi koszt ok 900zł
Jak dodaje się zdjęcia pod tekstem to dodam zdjęcia jak wygląda podłoga przed remątem ??
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-13, 16:52
michal__861 napisał/a:
witam, mam to samo , kałuża ze siedzeniem kierowcy. ale nie mam szyberdachu...
Właśnie odebrałem samochodzik po naprawie podłogi i wymianie progów ,zapytałem się blacharza co mogło być przyczyną? otóż Panowie okazało się że progi w swojej budowie mają kilka korków, służą one między innymi do konserwowania ich od środka jeśli wypadł lub zgnił jakikolwiek z nich to dostająca się woda do środka(próg w swej konstrukcji łączy się z podłogą ) robi swoje .Najpierw zżera nam od środeczka próg pózniej konstrukcje podłogi a wrezultacie robiąc nam psikusa w postaci gromadzącej się wody w przedniej lub tylnej części podłogi zależy gdzie przegnije.
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-13, 16:59
czarnysauber napisał/a:
Ja miałem pozatykane przewody od szybera i tez miałem wode w tym miejscu
Czy ma ktoś schemat co rozebrać po kolei żeby dostać się do odprowadzenia wody z szyberdachu z jego przedniej prawej strony<<<<
Czy trzeba w tym celu demontować podsufitkę
Sączy się woda po gumowym wężyku ale przy odprowadzeniu koło drzwi są połączone tak jak by gdzieś po drodze było rozpięte .
Silnik: 1.9 td Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 38 Skąd: polska
Wysłany: 2010-09-13, 20:20
witam, a no kolego złoty kamilu że korki to ja wiem. ale to nie one. gdyby korek był zły to woda tak jak wleciała to by wyleciała.... ja narazie wywierciłem kilka otworków i woda sama schodzi:) teoria o przygnitych progach bardziej jest ciekawa...
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-13, 20:35
michal__861 napisał/a:
ja narazie wywierciłem kilka otworków i woda sama schodzi:) teoria o przygnitych progach bardziej jest ciekawa...
Tylko co Tobie tak naprawdę dało wywiercenie paru dziurek??? zniszczyłeś sobie tylko podłogę bo skoro masz wodę w środku to znaczy że do dymu poszły obie warstwy podłogi spód i ta pod dywanikami a tam masz matę bitumiczną z filcem zabezpieczającą przedostawaniu się wody od góry i dołu skoro masz mokro pod dywanikami to ten filc nasiąknięty jest wodą jak gąbka i masz w ten sposób wielkie "g...no"na podłodze .Mało tego to wcale nie musiała być wina podłogi tylko zapchanych odpływów ,które zamiast pakować wodę na zewnątrz wpychały ją do środka bo nie są drożne lub jak masz szybera to gdzieś sączy po nim.
Ja miałem pozatykane przewody od szybera i tez miałem wode w tym miejscu
Czy ma ktoś schemat co rozebrać po kolei żeby dostać się do odprowadzenia wody z szyberdachu z jego przedniej prawej strony<<<<
Czy trzeba w tym celu demontować podsufitkę
Sączy się woda po gumowym wężyku ale przy odprowadzeniu koło drzwi są połączone tak jak by gdzieś po drodze było rozpięte .
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-13, 20:42
zlotykamil napisał/a:
nie wiem tylko jak sie dobrać do tej rynienki rzeby ja porzadnia wsadzić w odplyw w drzwiach - chyba trzeba cała deske sciagac?
No i jak trzeba ściągać całą deche czy nie bo u mnie też się sączy po gumowej rurce co idzie od szybera do odpływu w drzwiach czy jest jakiś inny sposób - to jest moje ostatnie miejsce którędy dostaje się woda do środka i nie mogę sobie z tym poradzić
No i jak trzeba ściągać całą deche czy nie bo u mnie też się sączy po gumowej rurce co idzie od szybera do odpływu w drzwiach
u mnie ciekło na złączcze przy samych drzwiach wyciagnolem wszystko i wyczyscilem i jakos udalo sie od biedy poskladac - wez moze kolego sprezarka na poczatek podzialaj dmuchnij z góry moze ci to przepcha bo mi sie wydaje ze ty masz cos podrodze zapchane
Silnik: 1.9 td Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 38 Skąd: polska
Wysłany: 2010-09-14, 19:37
koledzy, pierwsza rzecz jaką zrobiłem to podniesienie wykładziny, ( było łatwo bo siedzenia mam odkręcone ze względu na przewożenie ładunków) żadnego filcu tam nie ma, więc nic nie nasiąka. warstwa bitumiczna to raczej nadaje się do wyrzucenia skoro cała jest popękana. trzy otwory o średnicy 3 mm rzeczywiście sieją straszne zniszczenie... a tak właściwie to jest samochód do pracy.
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-14, 20:15
michal__861 napisał/a:
żadnego filcu tam nie ma, więc nic nie nasiąka. warstwa bitumiczna to raczej nadaje się do wyrzucenia skoro cała jest popękana. trzy otwory o średnicy 3 mm rzeczywiście sieją straszne zniszczenie... .
Skoro nie masz filcu to znaczy że przy podłodze było grzebane ,a popękany bitex wskazuje gdzie mogą znajdować się zalążki rdzy w wewnętrznej części podłogi.Ja lubię pracować w komfortowych warunkach........
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-14, 20:30
zlotykamil napisał/a:
krzysiekjg napisał/a:
No i jak trzeba ściągać całą deche czy nie bo u mnie też się sączy po gumowej rurce co idzie od szybera do odpływu w drzwiach
u mnie ciekło na złączcze przy samych drzwiach wyciagnolem wszystko i wyczyscilem i jakos udalo sie od biedy poskladac - wez moze kolego sprezarka na poczatek podzialaj dmuchnij z góry moze ci to przepcha bo mi sie wydaje ze ty masz cos podrodze zapchane
Panowie żadnej deski nie trzeba demontować ,pomysł ze sprężarką akurat mnie nie pomógł ale czasami bywa skuteczny,dzisiaj w pracy potrzebowałem na to raptem 30 min.
Trzeba zdemontować schowek,za mocowaniem deski do konstrukcji samochodu wkładamy rączkę bez problemu wyczujemy wężyk schodzący ze słupka i wchodzący w gumowe kolanko które wychodzi na zewnątrz (czyli nasz odpływ w drzwiach)Ja go wepchałem do środka przepłukałem wyciągnięty i zamontowałem z powrotem UWAGA montujemy od wewnątrz tu trzeba się trochę po gimnastykować i pokaleczyć rękę ,jak już kolanko wskoczy z powrotem na miejsce wkładamy wężyk do kolanka upewniamy się że wskoczył solidnie na swoje miejsce i robimy próbę
wkładamy wężyk do kolanka upewniamy się że wskoczył solidnie na swoje miejsce i robimy próbę
no wlasnie nie wiem czy sie da to solidnie zrobić - ja mialem akurat problem z drógiej strony pod kierownicą - a tam wsadzić reke to naprawde sztuka - co raz kabelki sie rozczepiaja itd i niestety wszystko siedzi na słowo honoru
Silnik: 1.9 td Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 38 Skąd: polska
Wysłany: 2010-09-15, 19:32
a co ma być po zimie... pasażer wypadnie??
i tak przed zimą będę robił podłogę i takie inne duperele.
nie wiecie że doraźne rozwiązania są najtrwalsze?
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-20, 20:13
michal__861 napisał/a:
i tak przed zimą będę robił podłogę ,nie wiecie że doraźne rozwiązania są najtrwalsze?
Po dorażnych naprawach moja podłoga wyglądała tak;
Więc doraznie to się nie opłaca bo tracisz podwójnie
Właśnie dzisiaj zakończyłem etap sprawdzania szczelności mojega Ventyla, po godzinnej męczarni z przeczyszczeniem i zamontowaniem na swoim miejscu lewego przedniego odpływu od szyberdachu test pod ciśnieniem przeszedł pomyślnie (podłoga wyspawana,progi wszystkie wymienione) wiec pomalutku zabieram się za składanie.Jeszcze dzisiaj musiałem zakupić nowe tarcze ,łożyska i klocuszki na tył i na ten rok wystarczy
Na następny rok szykuje się likwidacja ognisk rdzy na karoserii, wymiana błotników,nadkoli i trzeba będzie już pomyśleć coś nad sprzęgłem.
Silnik: 1.9TDI 110KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 91 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-09-21, 18:44
lesny1982 napisał/a:
najprostszy sposob to przelozyc wezyk w dziure gdzie jest kolanko wsadzic pozadnie i cofnac i wsio gotowe
No nie tak do końca dlatego że kolanko możesz tylko wepchnąć do środka jeśli chcesz je wyciągnąć na zewnątrz żeby przeczyścić ( w 90% na zgięciu kolanka się zapycha )nie wyciągniesz je przez otwór na zewnątrz bo wewnętrzna część kolanka w którą wchodzi wężyk jest grubsza od tej wystającej na zewnątrz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum