Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-11-04, 19:27 Bicie na kierownicy
Opisze cała historie.
Bicie na kierownicy mam od dość dawna, dlatego pomału wymieniałem rożne części. Pierwsze poszły tarcze i klocki, później amortyzatory, i poduszka amortyzatora, następnie łącznik stabilizatora i tuleje wahacza. Zakupiłem także nowe opony. Bicie jak było, tak jest. Zamieniałem alu miejscami, czyli tył z przodem. Teraz założyłem zimówki, oczywiście wyważone i dalej napierdala kierownica. Pojechałem na szarpaki, tak jak się spodziewałem to nie wykazały żadnych uszkodzeń zawieszenia.
Dziś podniosłem auto, wrzuciłem 5 bieg i utrzymywałem prędkość 80km/h a kumpel trzymał rękę na półosi, żadnych drgań nie zauważył.
Dla ścisłości to drgania nie są cały czas, zdarza się że przez pewien odcinek drogi auto jedzie płynie, również nie ma znaczenia czy auto jedzie na luzie, czy na biegu, czy hamuje, w każdej tej sytuacji drgania występują.
Czekam na jakieś wasze pomysły co może powodować te drgania, bo mnie już ręce opadają .
Silnik: 2.0 2E 116km Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 141 Skąd: Mrozy
Wysłany: 2010-11-04, 19:42
u mnie też drgało na pewnych odcinkach drogi(zwłaszcza równych ) drgania było czuć na kierownicy potem na całym aucie po pewnym czasie zaczeło huczeć łożysko z prawej strony wymieniłem drgania i huczenie ustały więc może masz łozyska w rozsypce.Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez krzys9262 2010-11-04, 19:44, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-11-04, 19:44
Hormon, ostatnio smigałem peugetoem do pracy. Waliło po kierownicy przy 70-80 km/h...jak dla mnie ewidentnie krzywe lub niewyważone koło. Przy tym czuć było że telepało autem. Jak się okazało właściciel auta wjechał w weekend w jakąś przeszkodę i uwalił tłumik...po spawaniu wszystko minęło....moze w wydechem coś nie teges
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-11-04, 20:52
krzys9262 napisał/a:
może to coś ze sprzegłem lub skrzynią biegów,
Sprzęgło i docisk wymienione jakiś miesiąc temu, skrzynia ma wymieniony olej, nie było i nie w niej żadnych luzów, zostały wymienione wszystkie uszczelniacze. Dodam jeszcze że nie słychać żadnego chrupania czy coś podobnego.
Najbardziej odczuwalne jest to bicie przy prędkościach powyżej 100km/h i przy małych prędkościach, np jak dojeżdżam do czerwonego światła, puszczam na luz i auto się toczy, wtedy widać jak przód podskakuje, tak jak by felgi były jajowate.
Na postoju ruszaj kierownica samym luzem i obserwuj kola czy sie ruszaja. Jezeli kola stoja w miejscu a luz na kole kierownicy jest spory lub sa wyczuwalne stuki to mozesz zainwestowac w nowy krzyzak
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-11-05, 08:13
Arcaj napisał/a:
Na postoju ruszaj kierownica samym luzem i obserwuj kola czy sie ruszaja. Jezeli kola stoja w miejscu a luz na kole kierownicy jest spory lub sa wyczuwalne stuki to mozesz zainwestowac w nowy krzyzak
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-11-05, 09:53
Arcaj napisał/a:
a może łożysko na kolumnie kierowniczej?
Hmm sam już nie wiem, tylko ja by to było na kolumnie kierowniczej, to np przy prędkości 10km/h auto by nie skakało, zachowuje się tak jak by koła były jajowate.
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2010-11-05, 16:32
Hormon, najpewniej piasta krzywa, pomogłaby ocena bicia tarczy założonej w zakładzie gdzie maja do tego sprzet. Piasta jest za grosze na szrocie do wyrwania ale musi byc nowe łozysko, więc lepiej jedź najpierw na diagnostykę bo nie wiesz z ktorą stroną robić na razie.
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-11-10, 21:22
pablomed napisał/a:
Hormon, najpewniej piasta krzywa, pomogłaby ocena bicia tarczy założonej w zakładzie gdzie maja do tego sprzet. Piasta jest za grosze na szrocie do wyrwania ale musi byc nowe łozysko, więc lepiej jedź najpierw na diagnostykę bo nie wiesz z ktorą stroną robić na razie.
Piastę jak już mam kupować to tylko nową, szkoda się bawić w kupowanie używki która cholera wie w jakim jest stanie.
Silnik: 1.8 GLX Pomógł: 29 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Kwi 2012 Posty: 2825 Skąd: Zielona Gora
Wysłany: 2016-02-22, 20:11
Odgrzeje kotleta:
Drgania kierownicy mam juz kupe czasu, zmienione zawieszenie na nowe na letnich nowe opony co prawda felge mialem krzywa ale zostala wyprostowana na tip top i dalej kiera bije, na zimowkach to samo, juz doslownie nie wiem co to moze byc. ostatni troche poczytalem i stwierdzilem ze moga byc to przeguby wenetrzne, gdzie indziej wyczytalem tez ze piasty moga byc juz do dupy po tylu latach. Jak mi nerwy puszcza to chyba wymienie wszystko A WY macie jakies teorie lub pomysly?
Końcówki drążków kierowniczych? Zdejmowałeś tarcze i pod nimi czyściłeś? I tarcze i piasty szczotką na wiertarkę porządnie wyczyść. I zamień na próbę felgi przód z tyłem. Że piasty ze starości to wątpię ja swoje zawieszenie ze złomu przywiozłem, całe mocno pordzewiałe było ale wyczyściłem i zero bicia jakiegokolwiek.
Silnik: 1.8 GLX Pomógł: 29 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Kwi 2012 Posty: 2825 Skąd: Zielona Gora
Wysłany: 2016-02-22, 21:39
No wlasnie jedyne czego nie wymienialem jeszcze odkad mam auto to koncowki drazkow bo zawsze jak cos robilem i sprwawdzalem to byly ok, musze wkoncu dojsc co bo szlak mnie trafia, jak wroce na swieta to bedźiemy dzialac
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum