Wysłany: 2011-02-15, 12:14 Gaśnie mimo ze bylo wszystko OK
Witam..
Odrazu przechodze do rzeczy. Otoż dzisiaj gdy jeździłem po mieście było wszystko OK. Gdy nagle nacisnąłem sprzęgło, patrze obroty trzymają sie w granicach 500:O mimo ze bylo 850-950 wczesniej . Poźniej naciskam sprzegło i obroty spadaja spadają i gaśnie.. :O Filtr powietrza byl wymieniony 100 km temu. Parownik wymieniany miesiac temu. Swiece, przewody kopułka wymienione.. Czym to moze byc spowodowane ze tak sie stalo;/ Jakies podpowiedz czy cos. Mimo, ze wczesniej bylo OK. Czekam na podpowiedzi.
Parownik był na ponownej regulacji po wymianie filtra powietrza. Wszystko ładnie chodził itp. z 500 km zrobiłem bylo ok. Gdy tu nagle jadę, naciskam sprzegło a on trzyma obroty w granicach 500 i spadaja spadają i gaśnie. Zgasł odpalilem na benzynie sprawdzilem czy tak samo sie dzieje na benzynie jak sie dzialo na gazie i bylo wszystko ok trzymał obroty. Przezucilem na gaz i dalej gaśnie. A gdy trzymam pedał gazu zeby mial jakies tam obroty zeby nie zgasł to dobrze chodzi itp. Nie przerywa ani nic z tych rzeczy.
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-02-16, 19:17
Metalowy kołeczek zamontowany pionowo prosto z parownika to jest bypass ale ten reduktor nie zbyt udany moim zdaniem .Kołeczek wykręć oczywiście .jeżeli to nic nie da , wykręć o pół obrotu tą śrubę na rurce
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-02-18, 22:22
To jest świetny i tani reduktor na którym oblatałem 200 tysięcy bez żadnych problemów tylko zmieniam membrany co 80 tysięcy więc już latam na trzecim zestawie naprawczym
Mam taki reduktor: http://allegro.pl/lovato-...1458183083.html . Mowie teraz to co dostrzegłem. Samochód gdy zimny itp mimo tego ze gasł wczesniej chodzi elegancko ale obroty są cos okolo 1 tys. Gdy jednak z czasem nabiera temperatury obroty spadają tak coraz nizej do 950-900. Gdy jednak zauważe na wskażniku ze temp. wynosi 70-80* to od tego momentu samochod wariuje i jest tak jak wczesniej czyli spadają obroty spadają i gaśnie. Czym to moze być spowodowane? Może zbyt duza dawka? Lub zbyt uboga? Dodam, ze mam krokowca a nie śrube..
Instalacja II generacji. Wcześniej samochód jezdził na krokowcu elektornicznym(na sonde) teraz jeździ na srubie. Wydawało sie wszystko ok gdy nagle dziś zauważylem spadek obrotów do 500;/ i zgasł.Reset kompa nic nie pomógł. Dużo tego bypassu należy wykrecić? I gdy odkrece i będzie źle to czy jak wróce do poprzedniego stanu z tym bypassem to będzie tak samo jak wcześniej czy jednak nie? Czekam na odpowiedz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum