Silnik: 1.9 Td 55Kw Pomógł: 4 razy Wiek: 37 Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 809 Skąd: Litwa, Wilno
Wysłany: 2011-03-16, 10:05
ech szkoda
_________________ 1st. auto IZ Combi 1.5 benzyna white 85r. - Dead
2nd. Opel Ascona 1.6i GLS silver sedan 87r. - Almost Dead
NOW!!! VW Vento 1,9TD AAZ GL Blue Metalic FOREVER!
Silnik: 1.9 Td 55Kw Pomógł: 4 razy Wiek: 37 Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 809 Skąd: Litwa, Wilno
Wysłany: 2011-03-31, 21:55
i mnie prosze wykreslic kur** ale szkod poprostu no nie moge!
_________________ 1st. auto IZ Combi 1.5 benzyna white 85r. - Dead
2nd. Opel Ascona 1.6i GLS silver sedan 87r. - Almost Dead
NOW!!! VW Vento 1,9TD AAZ GL Blue Metalic FOREVER!
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-05-31, 10:37
Witam, nie odpuściłem tematu, sprawę zgłosiłem do prokuratury, z której to jakiś czas temu otrzymałem odpowiedź, że nie ma znamion czynu karalnego, bo firma kurierska przyznała się do zagubienia paczki, ale kur... mać nic za tym nie idzie.
W przyszłym tygodnie mam już umówioną wizytę u prawnika - sprawę skierują do sądu jako firma, która złożyła na to zamówienie. Śmiesznym dla mnie jest, że prokuratura umarza sprawa bo kurier się przyznał i że jak chce to mogę sobie do sądu iść, bo jak wiadomo, większość odpuści. Ja oczywiście nie zamierzam odpuścić Panowie, bo to nasze wspólne pieniądze.
Cały czas mam Wasza kasę za koszt wysyłki kalendarzy do Was i to nie przepada, walczymy cały czas o odzyskanie pieniędzy za wartość kalendarzy.
Kolejne kuriozum - ubezpieczenie kuriera wypłaca w kwocie netto - bez 23% VATu. I wszystko zgodnie z prawem.
Reasumując, postaram się zeskanować moje zgłoszenie i odpowiedź z prokuratury, żebyście mieli wgląd w to co się dzieje.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-02, 15:44
Mnie jest strasznie głupio ponieważ to ja zbierałem tą kasę i zapewne jest jakąś część osób, która uważa, że to jakiś szwindel. Z mojej strony jedyne co mogę robić to próbować wszelkimi dostępnymi środkami odzyskać tą kasę.
Dzisiaj idę na rozmowę z prawnikiem, dam znać co mi podpowie. Wczoraj poskanowałem wszystkie dokumenty jakie do tej pory udało mi się zebrać, a więc postaram się to ogarnąć i powrzucać w tym temacie, aby każdy mógł na własne oczy zobaczyć jak wszyscy robią nas w konia w tym temacie.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-03, 19:01
Co by nie być gołosłownym, poniżej skany - zgłoszenia reklamacyjnego, odpowiedź negatywna kuriera, pismo z prokuratury z odmową - wczoraj byłem u pani adwokat i będziemy dalej zajmować się tym tematem - pójdziemy z tym do sądu jak będzie trzeba.
Andrzeju, pracuję w firmie świadczącej usługi TSL i jak najbardziej mogę zgodzić się ze stroną K-EX.
Reklamacja nie jest zasadna z jednego podstawowego powodu. Nie jesteś nadawcą przesyłki co za tym idzie zleceniodawcą.
Kto to jest PATRON SERVICE Sp. z o.o. ?
Roszczenia i reklamacje możesz dochodzić u nadawcy. Jeżeli masz potwierdzenie upłynnienia środków pieniężnych, to wówczas składasz reklamację do nadawcy.
Błąd i wina w całym zamieszaniu jest oczywista i ponosi ją firma przewozowa, ale należy to udowodnić i odpowiednio udokumentować. Pani adwokat, powinna Ci wytłumaczyć, że to nadawca składa zażalenie a nie Ty. I Pani adwokat nie wiele zdziała w tej sprawie.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-06, 10:58
PatronService, to firma, która pośredniczyła - taki broker, notabene po akcji z kalendarzami zakończyłem z nimi współpracę.
Ja zaraz po tym jak K-ex odmówił wysłałem to samo pismo do PatronService, za pośrednictwem którego paka była zamówiona. Nie wrzucałem tego jako kopię - bo de vfacto wysłałem do nich to samo pismo co do K-EXa.
Ja sam aktualnie - o czym pisałem na forum - świadczę usługi pośrednika w wysyłkach więc wiem jak to wszystko działa. Cała sytuacja jest na tyle dziwna, ze oni po prostu uważają, że to co w grudniu pogubili to Klienci zapomną i tyle. A nie da się zapomnieć takiej kwoty. Takze walcze dalej. Sprawa jest już u adwokatki, która dalej poprowadzi ją za mnie - mnie pomysły na polubowne rozwiązanie tego sporu się skończyły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum