Wysłany: 2012-01-10, 21:38 Pasek od wspomagania piszczy cały czas
wymieniłem pasek od wspomagania i cały czas hałasuje ;/ piszczy fest aż wsytd jeździć. Jakieś sposoby na uciszenie tego? Chcę wymienić koło na nowe od pompy wspomagania ale nigdzie nie mogę dostać tylko serwis...
Silnik: 2.8 AAA Pomógł: 5 razy Wiek: 41 Dołączył: 20 Paź 2011 Posty: 396 Skąd: skąpe/grodzisk maz
Wysłany: 2012-01-10, 21:56
kolego dobry i sprawdzony sposob na sprawdzenie ktory pasek piszczy....poloej troszke wody na pasek od wspomagania i powinno przestac piszczec jezeli nie to na pasek klinowy i ktorys znich jak piszczy to przestanie
kolego dobry i sprawdzony sposob na sprawdzenie ktory pasek piszczy....poloej troszke wody na pasek od wspomagania i powinno przestac piszczec jezeli nie to na pasek klinowy i ktorys znich jak piszczy to przestanie
Paski jak dostają wody piszczą jeszcze bardziej
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Silnik: 3.0 D 136KM Pomógł: 16 razy Wiek: 34 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 3004 Skąd: tyle dymu ?!
Wysłany: 2012-01-17, 22:31
od kiedy to paski się smaruje kurde chłopie piszczy pasek wielorowkowy czyli ten który napędza alternator i pompę wodną zazwyczaj chyba ze mocno skręcasz kołami piszczy pasek od pompy wspomagania proste a paski się wymienia spróbuj jeszcze naciągnąć raz pasek jak będzie piszczał dalej znaczy się że należy go wymienić
_________________ VW Vento 1.9 D 1Y 64 KM
VW Vento 1.9 TD AAZ 75KM +
Mercedes W210 E 300 136 KM
Tak się brzydko dołączę do tematu, bo widzę że debata na temat wieloklinu który siedzi na alternatorze. Jakie mogą być konsekwencje wyciągnięcia tej sprężyny pod alternatorem? Pasek jest dobrze napięty, wszystko ładnie chodzi.
myslalem ze piszczy od wspomagania bo stalo sie to po jego wymianie i ktos mi powiedzial ze moze sie docierac bo koło jest stare... jednak piszczy od pomy wody i alternatora spsikałem go środkiem aby nie piszczal do wymieany bo nie mam teraz tak czasu aby go wymienic.
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2012-01-19, 19:24
Tymus, pomijając kwestię że nie wiem po co to oczywiście możesz ją wyjąć, alternator naciągniesz porządnie ręką i zakręcisz, po zakręceniu obu śrub alternatora sprężyna już nie działa przecież.
Ale tak mi sie wydaje że chcesz ją wyjąc bo nie dajesz rady założyć paska wielorowkowego, a wyjęcie spręzyny pozwala bardziej altek obniżyć i pasek założyć.
Jeśli taki właśnie masz kłopot to ci wyjaśniam nie jestem pewien czy to się diesla tyczy ale napewno 1.8 i 2.0 więc diesla pewnie też: problem jest w tym że paski zamienniki wielu firm są krótsze o kilka milimetrów od fabrycznego i stąd problem, spojrzysz do ETKI i na wymiary tego co ci sprzedali w sklepie to się przekonasz że tak właśnie może być. No więc instrukcja założenia takiego paska: zakładasz najpierw na koło pasowe wału i altka, a na końcu nasuwasz pasek na koło pompy, tak jest najłatwiej bo to koło jest gładkie, niema rantu. Tyle że żeby to łatwo zrobić to musisz zdjąć koło pompy wspomagania.
Dokładnie tak jak opisałeś pablomed, miałem problem z założeniem paska na alternator, dlatego wyciągnąłem sprężynę żeby go obniżyć. Udało się nałożyć lekko pasek na alternator i zakręcić kołem pasowym aby naszedł na niego bardziej. Niestety zostałem ze sprężyną w ręku. Pasek jest dobrze naciągnięty, nic nie piszczy. Wszystko moim zdaniem chodzi prawidłowo.
Silnik: aaz
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 16 Skąd: Dębica
Wysłany: 2012-01-22, 21:46
Panowie mam podobny problem. Z okolicy paska wieloklinowego dobiega paskudny hałas- piszczenie z terkotaniem. Prawdopodobnie któraś rolka jest już wyrobiona, ale jak sprawdzić która? Psikanie WD40 na wewnętrzną stronę paska pomaga ale co najwyżej na dwie minuty... Jak zdiagnozować że chodzi o rolkę pompy wody bądź alternatora? Silnik to aaz 1.9td.
pablomed, koło pompy i tak wypadałoby zdjąć żeby pasek przełożyć wieloklinowy
a te paski to straszna katorga w TD bo są 2 typy z tego co pamiętam jak kupuję jeden o którym zapewne mowa wchodzi na styk drugi z kolei jak się trochę dotrze to jak na złość kończy się zasięg naciągu...a co do zakładania to pierw zakładam na altek i na pompę wody potem na duże koło przy wale ewentualnie kluczem sobie pomagam kręcąc wałkiem rozrządu
próbowałem też opcję że pierw na altek i duże a potem od pompy ale nie szło jakoś bo strasznie mała szczelina jest pomiędzy kołem pompy a tym dużym żeby potem manewrować...bynajmniej w moim przypadku
szosu, może Ci się łożysko od pompy wody rozpadło...altek wciśnij to oporu i zakręć śrubę w tej pozycji pasek będzie luźny a ty będziesz miał wolne ręce żeby sprawdzić czy pompa ma luzy lub czy alternator piszczy bo łożyska zużyte
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2012-01-25, 08:22
devill4, ja w moim 2.0 nie zdejmuję koła, pisze oczywiście o sytuacji nie takiej że zmianiam pasek tylko zakładam ponownie po jakiejś naprawie tyle że mam trochę wprawy , ale zanim tej wprawy nabrałem to nakląłem się na czym swiat stoi. Sprawdziłem te rozmiary w ETCE i paskowi brakuje do fabrycznego ok 5 mm o ile pamiętam.
pablomed, a jak tak to sory ja myślałem akurat o opcji wymiany w TD akuratnie bo w 2.0 to ja nie wiem jak tam jest, jedynie w 1.8 się grzebałem a tam wygląda to tak samo jak w TD
a może Ty mi powiesz co wypadałoby zmienić rolkę od altka czy te dolne koło duże bo w TD paski zjada co jakiś czas tzn wycinają się te kliny po prostu...obstawiałem na koło od alternatora bo on praktycznie najwięcej pracuje tzn najwięcej obrotów ma podczas pracy...może te kliny na kółku są zbyt wytarte i pasek się ślizga i wyciera tym samym sam nie wiem.
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2012-01-29, 22:54
akurat na dieslach kompletnie się nie znam, układ pasków ten sam co 1.8 czy 2.0 ale pozostaje kwestia że masz chyba na altku jakiś dodatkowy tłumik drgań chyba - może to lub jego brak jest winien, nie wiem, w benzynie jeśli wszystko chodzi w jednej płaszczyźnie i nie giba się żadne koło szczególnie na wale korbowym to problemu niema
układ pasków jest identyczny jak w 1,8...jedyne co jest przy alternatorze to napinacz na sprężynę ale i tak przecież skręcany jest na śruby więc nie wiem...musiałbym jeszcze zajrzeć pod maskę przy TD bo rozumiem wibracje na dolnym kole mogą być przyczyną?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum