witajcie
ze względu na to, iż mój kochany wózeczek już sobie troszkę polatał, zużyły się w znacznym stopniu czopy tylnych łożysk
potrzebuję je pinie wymienić, stąd pytanie :
czy ktoś z Was robił to przy swoim VW, jak taka naprawa przebiega i czy można poradzić sobie w warunkach "polowych"?
ze względu na miejsce, w którym obecnie przebywam nie mam możliwości skorzystania z garażu/kanału/specjalistycznych narzędzi
czy orientujecie się w cenach takich czopów ?
czy można użyć łożysk, które do tej pory były zamontowane ?
dziękuję wszystkim za porady i sugestie
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-03, 22:02
yahoo, widzę, że opcja SZUKAJ jest Ci nie znana. Temat czopów opisywaliśmy dosłownie parę dni, może tygodni temu, gdy któryś z forumowiczów miał ten problem. Poszukaj.
Silnik: AAZ Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 410 Skąd: Włocławek/Pruszków
Wysłany: 2007-05-03, 23:02
mi kilkanaście sekund szukania nie wyjaśniło sprawy
w tym temacie jest odpowiedź na jedno z moich pytań dotyczące kosztów
nie ma opisanego procesu wymiany, więc dalej drążę temat i proszę o pomoc
Silnik: AAZ Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 410 Skąd: Włocławek/Pruszków
Wysłany: 2007-05-03, 23:18
ale nie zadałem i założyłem nowy temat z prośbą o pomoc, gdyż tak się składa, że troszkę jej akurat potrzebuję szczególnie od osób, które są w tym temacie doświadczone. z samego rana muszę te czopy wymienić, więc pomyślałem, że na dobrym forum uzyskam dobrą radę w tej chwili czuję się jak jakiś wirus, który popsuł porządek tego forum.
Tak, po tym jak mi koło wyleciało była potrzebna wymiana ale nie robiłem tego w polu tylko w warsztacie.
yahoo napisał/a:
czy orientujecie się w cenach takich czopów ?
Ja dałem za swój od golfa II w używce 50 zł.
Cytat:
czy można użyć łożysk, które do tej pory były zamontowane ?
Nie, bo w praktyce nie będą one do użytku po zdjęciu.
yahoo napisał/a:
jak taka naprawa przebiega
odkręcasz koło
rozbierasz łożysko
zdejmujesz bęben hamulca
odkręcasz czop i wymieniasz na nowy po czym składasz całość do kupy.
Nie powiem Ci czy czegoś nie pominąłem bo może się i tak zdarzyć. Ja wymieniałem to już z rok temu, więc mogłem co nieco zapomnieć.
Ogólnie myślę że jak masz lewarek, jakieś dwa solidne klocki na podporę kół i dużo cierpliwości powinieneś dać radę z wymianą nawet na przystanku PKS
Powodzenia !
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-04, 00:58
yahoo napisał/a:
ale nie zadałem i założyłem nowy temat z prośbą o pomoc, gdyż tak się składa, że troszkę jej akurat potrzebuję szczególnie od osób, które są w tym temacie doświadczone. z samego rana muszę te czopy wymienić, więc pomyślałem, że na dobrym forum uzyskam dobrą radę
Nie obraź się, ale skoro nie masz o tym pojęcia to po co chcesz się za to brać samemu? Ja, choć Vento jeżdżę już 7 lat to za wiele rzeczy nie zabieram się sam, bo bezsens ryzykować, czy męczyć się jak mechanior zrobi to szybk i niedrogo a Ty w tym czasie możesz zrobić wiele innych pożytecznych rzeczy...
yahoo napisał/a:
w tej chwili czuję się jak jakiś wirus, który popsuł porządek tego forum.
Nie potrzebnie, ale nie możesz mieć nam za złe naszych gadań, bo poprostu bezsensownie zakłądasz nowy wątek kiedy juz jest podobny i wten sposób robi się trochę burdel na forum. Tak na przyszłośc po prostu kontynuuj temat poprzedni i już. To tylko tyle.
CO do czopów. Łożyska tak jak Theority napisał trzeba wymienić na nowe niestety, tym bardziej lepiej oddać t w ręce mechanika, bo założenie łożysk, gdy nigdy sie tego nie robiło to czarna magia, wiem to po sobie, nigdy nie robiłem tego sam, wielokrotnie przyglądałem się mechanikom i nadal jest to dla mnie magia
Aha i kup nowe czopy bo nie są już drogie... W cenie używki kupisz nowe podróbki.
Silnik: AAZ Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 410 Skąd: Włocławek/Pruszków
Wysłany: 2007-05-04, 10:44
theority napisał/a:
Tak, po tym jak mi koło wyleciało...
aż tak się zrobiło
theority napisał/a:
Powodzenia !
dziękuję za pomoc
spyro napisał/a:
Nie obraź się, ale skoro nie masz o tym pojęcia to po co chcesz się za to brać samemu?
fakt, pojęcia o tym nie mam, nie wymieniałem nigdy tych czopów
spyro napisał/a:
...bezsens ryzykować, czy męczyć się jak mechanior zrobi to szybko i niedrogo...
chyba masz rację, nie będę się z tym grzebał, jadę zaraz do zaprzyjaźnionego warsztatu, tylko termin będzie pewnie na za tydzień mam nadzieję, że przez ten czas koło mi się nie urwie
spyro napisał/a:
...nie możesz mieć nam za złe naszych gadań
nie ma tematu i nie mam za złe
spyro napisał/a:
Łożyska tak jak Theority napisał trzeba wymienić na nowe niestety
jak mus to mus, jadę zaraz do sklepu po te wszystkie graty
Panowie, czy ktos moze mi poradzic odnosnie przednich lozysk? Musze wymienic lozysko w lewym przednim kole. Czy powinienem wymienic oba z przodu czy tylko to ktore glosno chodzi? I jakiej firmy lozyska powinienem kupic, tak zeby bylo w miare niedrogo i dobrej jakosci? Mam vento 2,0 ABA 115 km
Nie polecę Ci konkretnych łożysk, bo sam nie brałem na to uwagi. Brałem tak średnio cenowo po prostu.
walek2303 napisał/a:
czy ktos moze mi poradzic odnosnie przednich lozysk?
Przednich łożysk sam nie wymieniałem i nawet bym nie próbował bo to jest kupa roboty, na pewno więcej niż z tylnymi. W warsztacie to od razu ustawisz zbieżność kół. Ale nei mówię że nie jest to niemożliwe, bierz książkę serwisową i hejah
_________________ Gość, jeśli pomogłem, to kliknij pomógł. Będzie mi miło
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-05-04, 22:35
walek2303 napisał/a:
usze wymienic lozysko w lewym przednim kole. Czy powinienem wymienic oba z przodu czy tylko to ktore glosno chodzi?
Powinno sie wymienić raczej oba, zreszta ze swojego doświadczenia wiem, że jeśli padło jedno to następne w ciągu miesiąca pewnie też poleci. Także wymień dwa to zaoszczędzisz na robociźnie.
Tylko szukaj takiego mechanika, który wyjmuje amorki przy tym zabiegu bo bez wyjmowania amorków będziesz mussiał zbieżność ustawiać.
Ja też nie pamiętam firmy,ale same łożyska takie troche lepsze kosztowały mnie lekko ponad 100zł(przednie oczywiście).
Silnik: 2.0 2E Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 172 Skąd: K-Kożle
Wysłany: 2007-05-04, 23:53
2 tyg temu wmienialem przod i tyl , -lozyska SKF ,
przednie zdejmowalem z amorami, potem prasa i gotowe- godzinka roboty na oba przednie,
tyl poszedl dluzej bo dociski nie tak latwo chcialy sie wykrecic,bylo troche zabawy.....
Silnik: 2.0 2E Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 172 Skąd: K-Kożle
Wysłany: 2007-05-05, 10:44
ja np za lozyska SKF dalem z rabatem w moim sklepie po 100 za jedno na przod . tylko ze to byl dosyc duzy rabat ,bo bralem komplet na przod i tyl , i jeszcze duzo innych czesci ,
po za tym mam tam duze znajpmosci i upusty.
Tygrysisko, theority, aaaaaaaaaaaaaaa to juz wszystko jasne no fakt przeciez
[ Dodano: 2007-05-29, 12:04 ] theority, Jak sprawdzic czy te czopy sa do wymiany??chce ominac twoj przypadek Po wyminie łozysk po jakis 3000tys/km po zdjeciu koła sruba od łozysk była luzna i musiałem ja dokrecac czy to normalne??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum