tak jak mowisz apetyt rosnie ja mam co mam i podoba misie bo na nasze drogi wystarzca,ale chciałbym nizej...tylko wtedy bym sie poruszał po parkingu przy bloku...dlatego wszystko w granicach poruszania sie
_________________ kto testuje urzadzenia testujace samochody...oczywiscie ze VW
Dawno w moim vencie nic się nie działo, a to za sprawą skromnego budżetu i braku czasu, ale to powoli się zmienia. Gwintu jednak nie będzie, gdyż kasa przeznaczona na niego pójdzie na zrobienie blacharki, w szczególności przednich błotników. Za to upolowałem w dobrych cenach kilka gratów, takich jak, szyberdach z silniczkiem za 60zł, licznik z MFA plus manetka za 70zł. Myślę, że ceny dobre, jak za te fanty Z wymianą szyberdachu na razie wstrzymałem się bo chce zrobić to za jednym zamachem z wymianą materiału podsufitki na docelowo czarny. Zakupiłem też nowe głośniki HELIX Esprit E136, już zamontowane, lecz do pełni szczęścia brakuje wygłuszenia drzwi i dorzucenia tweeterów w słupkach przednich. Powoli, ale do przodu
Dzisiaj miałem chwilę, to zajrzałem pod spód, sprawdzić kondycje progów i nie jest dobrze, nadwozie też do poprawek, aż się zastanawiam czy to robić. Ojciec, co raz mówi do mnie "po co inwestujesz w ten samochód, odkładaj kupisz sobie coś lepszego", może i ma rację choć ja ventylka bardzo lubie , ale coraz bardziej się zastanawiam nad tym czy nie odpuścić sobie. Teraz ventyl częściej stoi, niż jeździ bo na co dzień śmigam audi 80. W tygodniu jadę do blacharza zapytać o wycenę wymiany progów i wtedy zadecyduje co dalej. Jeśli koszt będzie dla mnie akceptowalny no to działam i wprowadzam w życie resztę planów.
Poniżej fotki
A to autko, którym teraz śmigam, audi jest z '94 roku 1.9 TDI w najlepszym czerwonym kolorze
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-06-18, 13:20
Paweł_R napisał/a:
audi jest z '94 roku 1.9 TDI
Ale koza ale ładne, ładne. Tez mnie sie takie podobaja tylko ze w werscji RS
Jako, że kompletuje graty do podłączenia MFA, potrzebuję paru informacji. Na razie mam tylko licznik i manetkę. Dokupię jeszcze czujnik temp, oleju. Mam jeszcze wiązkę do manetki.
Jakie jeszcze wiązki są potrzebne?? I co jeszcze oprócz tych elementów, które wymieniłem?
Postanowiłem trochę odświeżyć swój temat, bo dawno nic nie pisałem, co nie znaczy, że w aucie nic nie było robione Poprostu nie było czym się chwalić.
Od ostatniego postu w temacie, nie wiele się zmieniło.
Zacznijmy od czarnej podsufitki, wykonanej z imitacji alcantry. Jeszcze do pełni szcześcia brakuje czarnych daszków, ale już niedługo zakupie ekoskóre i będą obszyte. No i jeszcze uszczelkę szyberdachu muszę prysnąć na czarno.
Wymieniłem także szyberdach, rozebrałem go na części, na nowo nasmarowałem i chodzi jak nowy.
Wygłuszyłem wszystkie drzwi, zamontowałem w przednich drzwiach głośniki Helix, z tyłu siedzą jeszcze orginały. Głośniki montowane na dystansach mdf. Wykonałem zabudowę tweeterów w przednich słupkach. Całość gra moim zdaniem całkiem przyzwoicie
Zamontowałem średni hokej, zakupiłem nową listwę pod grill, która zostanie pomalowana w kolorze czerwonym.
Wymieniłem także tuleje tylnej belki na poliuretanowe czerwone.
Zamontowałem oryginalne ciemne tylnie lampki, wpadła też podbitka klapy.
Narazie tyle, w tym sezonie może coś więcej się będzie działo
Silnik: 1.9 GTD AAZ Pomógł: 36 razy Wiek: 37 Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 1323 Skąd: St Gieląd/Gdańsk
Wysłany: 2013-03-10, 15:44
ładnie, bardzo ładnie wnętrze tez będę miał zaniedlugo prawie identyczne
Paweł_R, takie pytanko, czym drzwi wygłuszałeś i masz możne namiary na ten materiał na suficie i jak on się układa, rozciąga się, nie robią się zagięcia
No ze zdjęciami przesadziłem troche , przekoloryzowane wyszły;) Co do wygłuszania, to stosowałem maty APP, ogólnie dostępne na allegro. A tylnie drzwi wygłuszyłem matą dekarską. Materiał na podsufitkę stosowałem taki: http://hurtowniatapicersk...a-z-pianka.html . Moim zdaniem, wygląda fajnie, ale co do naciągania, to średni jest. Nie miałem styczności z innymi materiałami, więc nie mam porównania. Miejscami przy rączkach nie powychodziło mi i są takie zagięcia materiału. Mało widoczne, ale są. Przy układaniu materiału posiłkowałem się twardym małym wałeczkiem, który bardzo mi pomógł. Materiał jest dość gruby i przyjemny w dotyku. Zostało mi tego materiału kawałek, to mogę Wam koledzy wysłać próbkę listem.
Wymiana progów raczej nie dyskwalifikuje auta. Dłubaj przy nim, bo choć ocynk nęci, a Audi przyznam, że ładne to Vento rlz
Wnętrze wyszło na prawdę fajno
Czy do kominów to nie wiem, ale stosuje się ją do uszczelnień dachowych. W aucie też spełnia swoją rolę. Z tego co wiem, to często stosowana w wygłuszaniu drzwi pod głośniki.
Parę fotek z dzisiejszego wypadu w plener. Pogoda dopisała, choć mroźno trochę było;)
może masz rację, ale nie chciałem mieć niżej, bo mam trochę lipa drogi tu na mazurach. Już na tym zawieszeniu miałem problem z wjazdem na stację diagnostyczną, podnosili mi autko za nadkola, bo inaczej bym zawisnał na progach chyba, że trafiłem na stację nie przystosowaną do aut obniżonych
Silnik: 1.8 AAM Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 568 Skąd: Kwidzyn/Malbork
Wysłany: 2013-05-12, 20:46
kolego, a w jeździe codziennej nie spotykasz się z większymi problemami po takiej modyfikacji? chciałbym zastosować takie samo zawieszenie, obawiam się jednak, że na pięknych drogach w moim regionie uszkodzę sobie podwozie.. po ostatnich podróżach na seryjnym zawieszeniu połamały mi się chlapacze..
Jak narazie nigdzie nie zaczepiłem. Przy większych uskokach na drogach zwalniam i gładko przechodzi i nic nie czepia. Szczerze to nie wiem, czy drugi raz zdecydował bym się na takie zawieszenie. Jest napewno twardo i sztywno. Na serii dużo lepiej mi się jeździło, fakt wygląda teraz zdecydowanie lepiej. Może lepiej kup gwint, tak jak koledzy wyżej piszą. Jeszcze za mało km zrobiłem na tym zawieszeniu, żeby tak w 100% go oceniać, może z czasem zmienie zdanie
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-05-13, 21:29
ja jestem zwolennikiem kitu, od ponad roku jezdze na -40 i nie uwazam zeby to miało jakiekolwiek wady, choć dla mnie jest jedna - jest za miekki, choc kolega rozl, stwierdził, ze jego gwint jest bardziej miekki niż mój kit. Ja dąże do betony, ale bez gleby.
Mi się wydaję, że mój jest twardy, albo tylko takie wrażenie, gdyż wcześniej jeździłem tylko na serii. Muszę sobie kiedyś porównać z kimś, kto ma innej firmy kit, ewentualnie gwint. No ale muszę przyznać, że w zakrętach jeździ się elegancko, no i przy hamowaniu przód nie nurkuje
Czy to tylko złudzenie czy z tyłu bębny masz na czarno a z przodu kopyta na czerwono?
To nie złudzenie kolego, to prawda A bęben mam jeden tylko czarny, bo zabrakło czasu na pomalowanie obydwu, będzie wolna chwila to przemaluje. A zaciski prawdopodobnie też zostaną pomalowane na czarno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum