Silnik: 1.8 B + G
Wiek: 37 Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 228 Skąd: SCZ in Warsaw
Wysłany: 2012-06-01, 19:57 Problem z dawkowaniem paliwa
Ma taki problem, że od kilku dni po wymianie kostki stacyjki nie chce mi odpalać jak jest zimny a nawet jak się zagrzeje to mi gaśnie. co by to mogło być? Ja podejrzewam złe dawkowanie paliwa.
Silnik: 1.8 B + G
Wiek: 37 Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 228 Skąd: SCZ in Warsaw
Wysłany: 2012-06-02, 03:35
kostka jest nowa, Niemiecka Toppare czy coś takiego. Niby niemiecka. Przed wymianą był samochód tygodnie temu bo nie bylło iskry. ALe teraz iskra jest.
Topran.
Warto było założyć oryginalną. Dostęp do niej jest cholernie paskudny, a cena niewiele droższa... Zakup takich części wcale nie gwarantuje, że kupisz w pełni sprawne. Tak samo, jak z czujnikami temperatury. Dziwne to trochę, ale tylko jako jedyne pokazują prawidłową temperaturę, te kupione w ASO. Wszystkie resztę, albo zaniża, albo zawyża temp., co w rezultacie objawia się różnymi dziwnymi usterkami...
Silnik: od kosiarki Pomógł: 8 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 438 Skąd: lublin
Wysłany: 2012-06-02, 09:57 Re: Problem z dawkowaniem paliwa
michascz napisał/a:
Ja podejrzewam złe dawkowanie paliwa.
A czemu akurat to? A pompkę słychać jak przekręcasz kluczyk? Możesz zdjąć obudowę z wtrysku i zobaczyć czy przy próbie odpalenia wtryskiwacz podaje paliwo.
Ale może też być tak jak Sebastian pisze, że nadal może być winna ta kostka...
Silnik: 1.8 B + G
Wiek: 37 Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 228 Skąd: SCZ in Warsaw
Wysłany: 2012-06-02, 10:02
No kostkę kupiłem w sklepie i też chciałem jakąś lepszą ale wziąłem już tę, bo generalnie sprzedawca powiedział, że powinna być bardziej dobra jak zła.
Paliwo podaje. Patrzałem przy gardzielu.
Wczoraj przejechałem ok 60km i pod koniec mi gasł a po 4 godzinach nie chciał w ogóle odpalić.
Pompka pracuję bo ją słyszę. Wymieniałem ją rok temu.
bo generalnie sprzedawca powiedział, że powinna być bardziej dobra jak zła.
Wierzysz w garbate aniołki?
Przecież nikt ze sprzedawców w sklepie nie powie Ci, że taki towar jest zły, lub zepsuje się po jakimś czasie. Oni takie coś kupują, bo jest to tanie, a że raz na jakiś czas się trafi dobre to już inna bajka. A zareklamować się tego nie da, bo elektrycznych rzeczy reklamacja w zasadzie nie uwzględnia, to raz, dwa, że wątpię, żeby Ci się chciało to rozbierać po raz kolejny, iść z tym do sklepu i reklamować, bądź wymieniać, a trzy, że za taką cenę to się nie opłaca. Takie rzeczy są robione w stylu "zatkaj dziurę", aby działało chociaż na chwilę, np. przy sprzedaży auta, a potem niech martwi się nabywca nowego wozu. A tego typu tematy przerabiałem już nie raz i wiem, że taniej, nie znaczy dobrze. W sklepie każdy chwali to co ma, a nic droższego nie zamawiają, a już tym bardziej oryginalnego, bo by nie mieli zbytu - nikt by tego nie kupił, bo za drogie, skoro można kupić coś tańszego. Ale i tu się koło zamyka, bo naród polski taki właśnie jest. Nie chce przepłacać, skoro można dostać to samo taniej, ale marudzić później, że kupił szajs to potrafi. Tak samo jak z przekręcaniem liczników - durni ludzie wciąż wiedzą, jak jest, ale nawet nie spojrzy na auto z przebiegiem 400.000 km bo za dużo, a tym samym chce, żeby z 95 roku auto miało jednego właściciela miało najwyżej 100.000 km przebiegu. Mentalność ludzka nie zna granic.
Ale co ja tu o dupie Marynie gadam.
A sprawdzałeś wszystkie objawy towarzyszące padniętej kostce stacyjki - czy coś działa na wyłączonym zapłonie, jak np. światła mijania, drogowe, nawiewy, wentylator itp., jak i również, czy nie ma czegoś niepokojącego na uruchomionym silniku ze spraw elektrycznych, pomijając to, że Ci gaśnie? Spróbuj pojeździć na odpiętym czujniku temperatury (kostka 4-pinowa na głównym wężu).
Silnik: od kosiarki Pomógł: 8 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 438 Skąd: lublin
Wysłany: 2012-06-02, 16:08
Dobrze byłoby do tego podpiąć auto pod VAG-a. Może coś złapał. Jeśli nie czujnik temp. to może hall... Świecą się kontrolki na desce za każdym razem kiedy próbujesz odpalić silnik?
Silnik: 1.8 B + G
Wiek: 37 Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 228 Skąd: SCZ in Warsaw
Wysłany: 2012-06-04, 22:25
Ogólnie patrzałem to co podpowiadaliście i nic. Patrzałem na bezpieczniki bo mi ostatnio nie świeciło jedno światło gdzie przyczyną okazał się bezpiecznik, który tam był długo (prawdopodobnie o nowości) i coś nie chciał przekazywać.
Niestety muszę pojechać w trasę we czwartek i oddałem auto do mechanika. Zobaczymy co powie i powiem mu o VAG`u.
Mam jeszcze do Was jedno pytanko:
Jak się przekręca kluczyk na zapłon to na liczniku kilometrów pojawia się info kiedyś zdaje się, zę miałem INOO a teraz mam INO1, wiecie może od czego tak jest? Co to oznacza?
Silnik: od kosiarki Pomógł: 8 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 438 Skąd: lublin
Wysłany: 2012-06-04, 22:56
Wyświetlił Ci się "przegląd kontrolny". Nie pamiętam po ilu km się to zapala ale to jest taki komunikat przypominający. W niczym nie przeszkadza. Poniżej procedura kasowania:
Silnik: 1.8 B + G
Wiek: 37 Dołączył: 19 Mar 2011 Posty: 228 Skąd: SCZ in Warsaw
Wysłany: 2012-06-10, 22:32
A więc auto odebrane od mechanika i jednak pompa paliwa nie zawsze podawała paliwo bo był syf w baku oraz ona sama musi być mocno zanurzona żeby pompować.
Wszystko fajnie tylko własnie wróciłem z trasy (230km) i po 170 stanął bo brakło u benzyny bezpośrednio przed wyjazdem tankowałem 5 litrów. Pytałem mechanika to powiedział, że bak jest suchy. Więc gdzie mi uciekło to paliwo!!:( Whr.... ostatnio mam z nim same kłopoty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum