Pewnego dnia po zapaleniu auta już nie zgasła kontrolka ABS. Po podłączeniu kompa okazało się, że padł czujnik w lewym przednim kole. Jako, że nie było czasu dobrać się do niego musiałem jeździć tak dwa tygodnie. W tym czasie spaliła się kontrolka ABS ta przy włączniku świateł. Teraz mam kilka pytań:
- Czy podłączając miernik do czujnika powinien być jakiś opór? Bo u mnie pokazuje otwarty obwód? Kable od czujnik prawdopodobnie sprawne bo ładnie dochodzi do czujnika napięcie, więc raczej to nie one.
- Gdzie da się kupić te żaróweczkę w plastikowej obudowie do kontrolki ABS? czy już lepiej to na diody przerobić?
Takiej żaróweczki jak nie znajdziesz w dobrze zaopatrzonym sklepie to serwis lub złom/szrot z podświetlenia licznika powinna pasować. Czujnik nie powinien mieć otwartego obiegu. Pozdro.
Silnik: 1.9TDI Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 94 Skąd: by tu kasę wziąć...
Wysłany: 2012-08-04, 21:10
Już po kłopocie. Nowy czujnik ma opór ;] Kontrolkę na tę chwilę przelutowałem z tej od haka przyczepki, ale w najbliższym czasie przelutuję całość na nowe diody.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum