Wysłany: 2012-12-14, 10:29 dmuchawa - raz działa, raz nie
Witam Wszystkich. Jak w tytule - dmuchawa powietrza raz działa raz nie działa. Nie ma znaczenia jaką prędkość ustawię. Nie wiem czy to ważne, ale dmuchawa działa lub nie od razu po przekręceniu stacyjki. Nie jest tak, że nagle w czasie jazdy zaczyna lub przestaje działać. Albo działa, albo nie do momentu wyłączenia stacyjki.
prosiłbym o szybką poradę ponieważ aura niekorzystna i trochę pizga bez dmuchawy, o zaparowanych szybach nie wspomnę .
Dzięki za ratunek ( o ile nadejdzie)
Sprawdź rezystor dmuchawy (taka jakby wtyczka) czy nie jest przetopiony tak jak u mnie było. Znajduje się ona po stronie pasażera pod deską, czyli nad nogami. Jeżeli z tym jest wszystko ok. to być może musisz wymienić kostkę w stacyjce.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2012-12-14, 12:38
zbroniu napisał/a:
działa lub nie od razu po przekręceniu stacyjki
jeśli działa nawet przy pokrętle ustawionym na 0 to ewidentnie jest zawrcie pod tym pokrętłem, sa tam blaszki stykowe, pewnie sie pogięłły popaliły, wyciąg pokrętło mocno pociągając i zobaczysz co jest grane, albo zwarcie na kablach wtyczki pokkrętła lub wiązki to juz rzadziej
_________________
Ostatnio zmieniony przez pablomed 2012-12-14, 12:39, w całości zmieniany 1 raz
dzięki za podpowiedzi. styki w pokrętle raczej są OK. Jeżeli dmuchawa działa to działa na każdej prędkości tak jak powinna ( przy ustawieniu "0" -jest "0" ). Może nizbyt wyrażnie opisałem zacznę od rezystora.
o wynikach na pewno poinformuję.
dzięki
Ostatnio zmieniony przez zbroniu 2012-12-14, 16:51, w całości zmieniany 1 raz
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-12-14, 23:25
Kolego, ja tak miałem u siebie, z tym, ze tylko na 2 właczała sie dopiero po chwili, potem zaczeło przepalac bezpiecznik termiczny. Okazało sie ze albo silnik sie przepalił, albo łozyska zatarły, bo gdy sciagnałem filtr, to ciezko bylo go obrocic i musiałem wymienić dmuchawe. Jesli rezystor bd w porzadku, to zdejmij filtr kabinowy, i sprawdz pokrecajac recznie, czy jest wyczuwalny opór. Jezeli go zakrecisz, to jeszcze około sekundy powinien sie bezwladnosciowo obracać, jesli odrazu stanie, to dmuchawa do wymiany. Smarowanie (przynajmniej u mnie) nic nie dało.
dziekuję wszystkim za pomoc. okazało się że wiatrak dmuchawy dokonał żywota. Autko stało dłuższy czas po stłuczce i prawdopodobnie wilgoć wykończyła łożyska. Koleżka podrzucił dmuchawę od polo, wymiana trwała 5 min.( swoją drogą co za głąb umieścił podłączenie masy za osłoną nadkola) i wszystko śmiga. W KOŃCU JEST CIEPŁO !
jESZCZE RAZ DZIĘKI.
Witam.
Ja mam podobny problem, aczkolwiek u mnie wszystko dziala cały czas tylko chodzi mi o poziomy nadmuchu... Wydaje mi się że na początku gdy Ventko było kupione dmuchawa dmuchała Bardzo mocno na 4 a teraz jest to dużo mniejsza siła. Jak wyciągałem panel sterowania to kostka ktora jest przy panelu na 2 stykach jest jakby nadpalona, czy możliwie jest że styki sie spalił i dmuchawa nie dostaje takiego prądu jak powinna ?
Napisałem o tym bo ja jak kupiłem vento to właśnie filtr kabinowy był juz zielony i też słabo dmuchało
edit
Sorry że dwa razy jedno napisałem, net mi przyciął
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Ostatnio zmieniony przez pawel39106 2013-01-24, 09:15, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum