Witojcie !
Szykuje mi się zmiana oleju w moim AAM. Przebieg bliski 220 tys, nie wiem na jakim jeżdę teraz bo odkąd mam ventleya nie zmieniałem oleju bo był świeżo po wymianie (jestem tego w 100% pewien, i nie mam co do tego wątpliwości). Od poprzedniej właścicielki dostałem w butelce po "pepsie" olej na dolewkę bo kupowała go na "luz". Teraz pytanie.. jaki olej ? pół syntetyk czy mineralny ? Dodam, że silnik jest bardzo zdrowy. Olej ubywa tylko przez wyrobiony uszczelniacz. Nigdzie indziej. Rura wydechowa nie nosi śladów brania oleju. Jest lekko rdzawa a nie czarna jak np. w bmw mojego ojca. Jeśli był mineral a zaleję go półsyntetykiem coś się stanie ? Lub na odwrót..
Minerany olej jest na dokończenie silnika Jak dużo nie musisz dolewać od wymiany do wymiany to śmiało lej Półsyntetyk 10w40. Chyba, że na 10tys. dolewasz ponad 1l oleju to wlewaj mineralny
No na 10 tys. dolewam z litr oleju.. Jak nie więcej. Ale uszczelniacz będzie robiony wraz z rozrządem (za 5 tys) także odżałuję ten litr i kupie półsyntetyk.
No na 10 tys. dolewam z litr oleju.. Jak nie więcej. Ale uszczelniacz będzie robiony wraz z rozrządem (za 5 tys) także odżałuję ten litr i kupie półsyntetyk.
Jeśli był mineral a zaleję go półsyntetykiem coś się stanie ? Lub na odwrót..
nic się nie stanie, w małych ilościach każdy olej jest mieszalny z innym, olej półsyntetyczny to nic innego jak mieszanka oleju mineralnego z syntetycznym
spokojnie zalej go półsyntetykiem najlepiej jakimś dedykowanym czyli mobilem 1 ew. castrolem, ale ja ze swojej strony polecałbym motul
tylk onie kupuj oleju w markecie i jakbyś kupował na allegro to trzeba uważać na podróbki
ja kiedyś kupiłem mobil w markecie i brało mi go dużo, a po wymianie na motul było prawie brak ubytku
też w tym samym silniku AAM
pozdrawiam
_________________ Spełniaj marzenia, bo życie jest krótkie.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-01-27, 16:36
Z braniem oleju to jest dziwna sprawa, mi od zawsze wcina setkę na 1000km, nie ma wycieków i śladów w spalinach (sprawdzane na analizatorze). Wymieniłem olej kilka dni temu, ale wcześniej przetrząsnąłem prawie cały net i jest do groma takich przypadków z braniem jak u mnie i każdemu przestaje brać gdy zmieni olej na taki który nie jest rozlewany w Polsce i teraz przesiadłem się z mobila na valvoline, oba 10w40.
Dla przykładu w Lublinie jest pewna rozlewnia oleju, ulicy nie pamiętam i tam pracuje pewna pani inż, która to wszystko widzi i mi opowiedziała, sprawa jest taka, że olej lany do baniek Lotosa, Castrola czy Mobila to ten sam olej lany z jednej cysterny. I teraz płacąc 60zł za lotosa i 90zł za mobila, kupujemy ten sam olej, który niestety jest podatny na odparowywanie. i tak to przejeździłem 100.000km na niby mobilu, który tak naprawdę jest tylko lotosem.
Kolego, moim zdaniem możesz śmiało lać półsyntetyk. Ja kupując swoje vento miałem zalany mineralny, nie wiem jaki był powód zalania takiego oleju, przejechałem jeszcze na nim parę tysięcy bo był niedawno wymieniany i stwierdziłem że zmienię na półsyntetyk. Przejechałem już około 40tys km, żadnych niepokojących objawów nie zauważyłem, zero wycieków, a branie oleju, tak około 0,5l na 10tys km, na mineralnym też podobnie brał. A silnik mam identyczny jak twój.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum