[Juraya_San]

Witam, mam problem tak jak wyżej opisałem - samochód nie chce zapalić, w przewodach jest powietrze. Przewody zalałem paliwem (miałem już raz podobny problem, na stacji benzynowej i wtedy to pomogło) ale samochód dalej nie odpala, rozrusznik kręci, ale po każdej próbie w przewodach znowu pojawiają się bąbelki powietrza. Wymieniłem gumowe przewody (poprzednie były dość stare) ale to nie była ich wina, bo problem nie zniknął.
Co to może w takim razie być? Czy to pompę szlag trafił, czy coś innego co dam radę sam zmienić pod blokiem?
Proszę o jakąś radę, bo do warsztatu mam kawałek i wole się pomęczyć sam pod domem i wymienić jakieś drobiazgi, niż ciągnąć samochód do speca.

[areczek0000000]

zapodaj paliwo z bańki wtedy sprawdź czy zagada.

[Juraya_San]

Dawałem mu paliwo, wlałem mu strzykawką w przewody. Ale nic się nie działo - przewody pełne paliwa, kręcę rozrusznik chodzi, zaglądam pod maskę i w przewodach znowu bąble powietrza.

[bradley]

Nalej wachy do sloiczka, sciagnij waz od filtra paliwa i wsadz go do sloika. Sprawdz tak czy bedzie dzialac. Jesli tak to na linii filtr-pompa jest lewe powietrze, trefny filtr tez daje takie objawy.

[Juraya_San]

A który przewód ściągnąć? Ten obok którego wychodzi przewód do wtryskiwaczy, czy drugi? Czy oba dla pewności?

[wojtas83]

najlepiej oba , wtedy paliwo ze słoika nie pójdzie zaraz przelewm do zbiornika

[ryszarddik1]

Miałem podobny problem. W moim przypadku wymieniłem tylko zaworek zwrotny(ten plastikowy) na filtrze paliwa, i jak ręką odjął. Spróbuj tego może wystarczy. Pozdrawiam Ryszard

[Juraya_San]

Spróbowałem podać mu paliwo ze słoja, ale nie zagadał. Przed kręceniem w przewodach było paliwo, po pokręceniu w jednym z przewodów pojawiało się powietrze. Konkretnie w tym z lewej na zdjęciu



Próbowałem ściągnąć strzykawką z tego przewodu powietrze, ale po 15 minutach ściągania 100 ml strzykawką, powietrze cały czas było, najpierw jako duże bąble, potem głównie jako piana.
Dodatkowo odpalając na początku nie było prądu i przekaźnik od świec dziwnie trzeszczał, ale po wyczyszczeniu zaźniedziałej kelmy od akumulatora kręcił już normalnie. Przy sprawdzaniu przekaźnika zobaczyłem że wisi mi jakiś przewód, ale nie mam pojęcia skąd się wziął, nie znalazłem też gniazdka z którego mógł się odpiąć

[Brutal]

Spróbuj świeczki zagrzać na krótki i zobacz czy zagada, a po drugie jak ci sie dziad zapowietrzył to powinien po kilku próbach odpalić i z zwrotnego powinno zasuwać powietrze z ropa

[Juraya_San]

Za każdym razem czekałem aż świece się nagrzeją i ani razu nic to nie dało. Jak kręciłem, to widziałem w przewodzie wyprowadzającym paliwo z pompy, leciało trochę paliwa z powietrzem ale to też nic nie zmieniło.
Może to faktycznie wina świec, bo w przewodach było trochę paliwa, a nawet na chwilę nie zagadał.
Może to też przez ten odłączony kabel, ale nie mam pojęcia od czego on jest. Rozkręciłem część deski ale nie znalazłem ani od czego ani do czego powinien prowadzić.

[Juraya_San]

Sprawdziłem świece, są w porządku, ale przy próbie przykręcenia listwy łączącej je, w głąb silnika wpadły mi dwie nakrętki i już ich nie znalazłem. Za to przy szukaniu nakrętek zauważyłęm że pompa wtryskowa jest dość mokra od spodu, ale nie wiem czy to jakiś przeciek, czy efekt moich prób podawania paliwa z bańki i odpowietrzania pompy, gdzie trochę wachy mi się z polało po pompie.
W związku z tym że naprawa tego raczej mnie przerosła, mam pytanie:
Ile moze kosztować wymiana pompy? Sama część, używana na allegro kosztuje około 400 zł, ale nie wiem ile fachowiec sobie zażyczy za wymianę jej, bo nie wiem czy to się opłaca naprawiać, czy muszę już szukać nowego auta.

[Rafik]

Juraya_San, prawdopodobnie ale nie na 100 % padła Ci pompa tak tez miałem ze nie chciał zaciagac nawet ze sloika ale czemu powietrze w układzie jest nie pamietam czy tez je mialem ale chyba nie co do pompy używana to loteria a swoją jak zrobisz to wiesz co masz pare złotych drożej chociaż ojciec kupywał do swojego pompe ponad 7 lat temu używana i działą do dzisiaj poszukaj na tablicy idzie kupic juz pompy za 250 zeta ale upewnij sie lepiej czy to napewno wina pompy zeby nie kupywac bezsensu

[Juraya_San]

Sprawdzilem co moglem i nie dziala, wiec i tak musze oddac do fachowca, ale musze znalezc jakiegos w miare blisko domu, bo samochod trzeba tam zaciagnac.

[Juraya_San]

Gdzies na forum wyczytalem ze przy sprawdzaniu swiec po polaczeniu swiecy z akumulatorem powinny byyc jakies iskry. U mnie nic takiego nie bylo, sprawdzalem miernikiem i tylk strzalka sie przesywala na koniec skali. Sprawdzilem jeszcze jedno, zdjalem korek z ostatniego wtryskiwacza, po zakreceniu silnikiem polecialo z niego paiwo - czyli pompa jednak jakos je podaje, mimo powietrza. To moze jednak cos jest nie tak ze swiecami, skoro mimo ze bylo paliwo, nic nie zagadal,, zwlaszcza ze bylo dosc cieplo, wiec nie powinien miec problemow

[Rafik]

świece bym wykluczył w zime to by nie zapalił jakby swiece byly spalone a tak jak jest teraz ciepło to świece tutaj nie maja zadnego znaczenia.

[Pele_55]

Spróbuj go na plaku zapalić, jak zagada to cos z pompa masz nie tak.

A co z rozrządem? nie przestawił sie? znaki sie zgadzaja?

[Juraya_San]

Hm' to czemu nie odpala, skoro paliwo ma.
Rozrzadu nie sprawdzalem, do pokrywy nie tak latwo sie dobrac. Z tym plakiem slyszalem ze to ryzykowne, moznauszkodzic silnik

[Pele_55]

Jak masz przestawiony rozrzad to beda problemy z odpaleniem, paliwo podaje ale nie w tym momencie co trzeba.

[hrubek18]

dokładnie jak się przestawi to nie odpali,ostatnio sąsiadowi w pasku b5 w TDI też nie chciał zapalić tylko póżniej kopcił na szaro tak jak by i się okazało że rozrżąd przeskoczył i dupa silnik do remontu więc lepiej sprawdź

[jacekdkigs]

o plaka sie nie martw sciagnij filtr powietrza i niech ktos ci dmuchnie tam plakiem a ty krec jak sprobuje chociaz zapalic to rozbierz pokrywy rozrzadu i ustaw go na znaki a na pompie jak sie nie myle powinno byc miejsce na blokator i jesli albo bedzie sie zgadzac albo nie ale obstawiam rorzad

[muchomorek165]

Jak zdejmiesz pokrywe z prawej strony masz wciecie na wałku. Wkładasz kawałek plaskownika w to wcieciei w ten sposob blokujesz walek. Zdejmujesz zaslepke ze skrzyni biegów plastikowa i na czym od wału bedzie takie naciecie musi byc widoczne jak zablokujesz walek od klawiatury. A trzeci znak na kole od pompy bierzesz gruby srubokret ostatecznie szpilka 6" i masz takie mniejszy otwor w kólku od strony filtra wkladasz a dalej masz dziure i to musi sie pokrywac i to sie nazywa ustawienie na znaki.

Taki jeszcze jeden maly problem mysle ze u Ciebie nie ma, niektorzy przestawiaja pompe do przodu=tyłu wiec znak na pompie moze sie roznic o jeden zabek ale znaki na wale i walku klawiatury musza byc ustawione idealnie.

Nie wkładaj plaka do rury tylko zdejmij filtr i psikaj plakiem z odleglosci 10cm około do rury sam zaciagnie

[Seweryn]

u mnie w przewodach tez jest masa bombelkow ale mimo to auto pali od strzala, to zle? ;c

1.9 D 64km

[areczek0000000]

sprawdź rozrząd, ustaw znaki, podaj paliwo bezpośrednio do zasilania czyli do pompy wtryskowej, jak jest wszystko ok auto powinno zagadać nawet bez świec żarowych,a co do pęcherzyków powietrza w przewodach to wcale jest nie groźne,w każdym aucie są. Moim zdaniem jest problem z rozrządem,ale to trzeba sprawdzić.

[Pozor]

z tego co tutaj wyczytałem to chyba mi umknęło ale nic nie było wspomniane o odpowietrzeniu układu, wg. mnie przez to że ściągasz przewód od paliwa idzie w cholerę powietrza dlatego szarpie bo uklad nie jest szczelny, wężyki przelewowe piszesz że masz wymienione jeżeli nie ciekną to dobrze ja bym radził odpowietrzyć układ i wtedy mysleć co dalej , bąbelki lub tzw. piana może być również od starego fitra paliwa i mógłbyś szukać a to by był prosty filtr za 30 zł jak odpowietrzenie i nowy filtr by znów robił bąbelki to coś nie tak albo z rozrządem albo pompa juz jest na złom bo ta z 1.9 D nie nadaje się do regeneracji bo to badziew a z TD raczej nie wiem czy by zadziałała bo tam już jest LDA a na pewno byś nie pożałował bo to już większa pompa

[Juraya_San]

Samochód był w warsztacie, okazało się że to jednak pompa, w której nie było ciśnienia i nie chciała podawać paliwa.
Za to przy okazji wizyty w samochodzie grzebał coś elektryk i zrobił niezłą rewolucję, tak że w poniedziałek samochód musi do warsztatu wrócić, bo np nie ma klaksonu i włączone światła uniemożliwiają zgaszenie silnika.