Silnik: 1.8 + LPG Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 48 Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2011-06-22, 22:04 Gaśnie na gazie...
Witam.
Mam pytanie. Czasem podczas dohamowania np. gdzieś na parkingu albo jak zatrzymuje się przy posesji wciskając sprzęgło i hamulec dość dynamicznie potrafi zgasnąć, rzadko ale jednak dodam że przypadłość tę zauważyłem tylko na gazie, tak jak by obroty za nisko spadały, co to może być ?
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-06-23, 13:35
Jesli na benzynie tego niema to napewno jest to kwestia regulacji LPG, ale konkretnie więcej trudno napisać. Musiałbyś powklejać screeny z ustawień instalacji. Ewentualnie stary reduktor może być winien ktory nie trzyma parametrów z powodu zestarzałych membran. Nie popsujessz wiele jeśli pokręcisz na próbę śrubą regulacyjną na reduktorze ale licz obroty i w razie niepowodzenie wróć do wyjściowego ustawienia i jedź do speca, albo zakup interfejs jeśli masz laptopa sam sobie spróbujesz ustawić.
może to byc rzecz banalna jak filterek gazowy,może byc zabrudzony,zaczołbym od tego. Jak nie to fachowca trzeba-reduktor,cewki... ale jak kolega napisał możesz pokręcic ustawieniami. 1 krok filterek... POWODZENIA
Panowie mam jeszcze problemik z Gazem w vencie, a mianowiecie sprawa wygląda tak że jak auto jest zimne to odpali na gazie ale gdy delikatnie dam gazu i jak odpali to chodzi na 500/obr 600/obr ale jak się przejadę kawałek to auto gaśnie jak dojeżdzam do skrzyżowania albo jak zmieniam bieg, i auto jak zgaśnie to już nie odpali na gazie, filterek wymieniałem bo praktycznie tego starego nie było,( był tak zniszczony i tyle syfu było w nim że tego magnesika nie było widać)... Byłem u gazowników to powiedział mi tyle że ..Ten parownik jest jakiś dziwny''.... Śruba od regulacji jest wkręcona na maxa.... Parownik jest firmy Zawoli i ma taką dziurkę w obudowie od strony gazu... Parownik wygląda na w miare świeży (membrany) i teraz moje pytanie co jest...??? Rozebrać ten parownik wymyć go i zobaczyć czy pomogło czy lepiej kupić drugi....???
_________________ Jeździj tak aby Śmierć cie nie dogoniła...
Problem rozwiązany.... Sprężynka od tej śrubki regulacji była zawinięta pod pokrywe membrany i dlatego nie było prawie reakcji gdy kręciłem śrubką i zacinała się też ta dzwigenka i dlatego gasł podczas jazdy...
_________________ Jeździj tak aby Śmierć cie nie dogoniła...
Panowi mam ciągle problemy z tym gazem.... A teraz moim problemem jest straszne DUŻE SPALANIE.... Za 50zł robie jakeś 50-60km to max.... Śrubkę w parowniku jest prawie wykręcona do maximum i na tym gumowym przewodzie też jest sporo odkręcony i jak raptownie dodam gazu do oporu to z wolnych obrotów wogóle się nie chcę wkręcać i szarpie dopiero jak mu popuszczę gazu to dopiero się wkręca... Nie wiem co jest....
P.S zaraz po odpaleniu pokazuje się dym z pod maski z okolic kolektora wydechowego ma to jakes znaczenie...??? Mam też walnięty TPS bo jak jadę na benzynie to póści delikatną chmurę dymu no ale benzyny mało co używam,tylko do odpalenia to wątpie żeby to coś miało z tym wspólnego....
_________________ Jeździj tak aby Śmierć cie nie dogoniła...
moj na gazie tez chodził jak taki osiołek, ale sobie poregulowałem to jak mu dałem w gaz to szedł jak burza co prawda to sie skończyło wymianą silnika ale co sie zbierał to sie zbierał trzeba regulowac nie tylko tą na przewodzie co idzie do miksera bo to od stałej dawki gazu, to jak masz ją odkręconą na full to Ty go zalewasz tym autem, weź ją wkręc tak o 2 obroty i na parowniku wykręc ją też troche powinno coś pomóc, ja tak zrobiłem to byłem zadowolony
_________________ Wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
Lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
wykręcona? to wybacz przeoczyłem sie, to stary wkręcaj ją i reguluj sobie troche parownik troche ten wąż aż do pożądanego efektu, troche to zajmie czasu ale lepsze to niz zeby mulił, u mnie to trwało dobre 3 godziny zanim ustawilem tak zeby to chodziło
_________________ Wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
Lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
Panowie teraz pytania z innej beczki...
1.Jak mam wyciągnąć pływak...?? Próbowałem odkręcić w lewą strone ale nie szło i nie chciałem tłuc na siłe...
2.W okolicach kolektora wydechowego widzę płyn chłodniczy, tak jak by gdzieś ciekło z góry ale nie widzę żeby któryś przewód był walnięty...Skąd to może lecieć...???? Ten samochód to mnie normalnie dobija
_________________ Jeździj tak aby Śmierć cie nie dogoniła...
Hmmm kolego nie wiem jak się to fachowo nazywa ale jest to z tyłu po prawej stronie za siedzeniem i tam jest podpięta kostka na 4 piny, próbowałem to odkręcić ale nie mogłem... Tu masz to zdjęcie...
Ostatnio zmieniony przez lukasz51195 2014-05-07, 16:10, w całości zmieniany 2 razy
no to tam za tym tylnym prawym fotelem jest cały koszyczek z pompą paliwa i tym plywakiem pokombinuj coś, okręć jakoś, w sumie to nie wiem ;p
a to zdjecie troche takie nie wyraźne
_________________ Wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
Lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
To jest kolektor wydechowy? A wyciek może być spod kolektora ssącego, do niego wchodzi wąż z płynem po prawej stronie, idzie przez kolektor do głowicy. Pewnie cieknie ci na łączeniu kolektora ssącego z głowicą.
tomciu gdzie on dokładnie jest...?? Ja tam dziś szukałem patrzyłem i nie znalazłem... Co muszę odkręcić aby się do niego dostać...?? Heavy nie strasz...
_________________ Jeździj tak aby Śmierć cie nie dogoniła...
Musisz spuścić płyn chłodniczy z głowicy, zdjąć wtrysk, kolektor ssący. Tam będzie uszczelka kolektora i taka mała gumowa uszczelniająca to oczko od płynu.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2014-05-07, 22:27
tom cio, dobrze gada....to spod ssącego cieknie. Swego czasu tez tak miałem i bez spuszczania zakleiłem na poxilinę i po jakiś 8 latach jest ok.
Co do spalania, to zastąp śrubkę, sterownikiem z silnikiem krokowych, kup kabel i w tedy się baw. Niestety pierwsza generacja gazu w tym aucie jest do bani. A jak chcesz mieć śrubkę zamiast krokowca to jedż do gaziarza i niech to zrobi na analizatorze spalin......chodź wątpię aby to dało radę zrobić na postoju i śrubce.
Poza tym jaka jest średnica miksera.....masz podkładke między mikser a monowtrysk
Paweł J wszystko jest składane na sylikon bez żadnych podkładek... Nie no tego to sam i tak bym nie zrobił z tym krokowcem itp.... Jutro podjade do sklepu i kupię ten uszczelniacz...
540x405_kolektor-ssacy-vw-golf-iii-b-1458148.jpg To z tam przecieka..??
Dobra kupiłem ten uszczelniacz (smoczek) jak pan mi powiedział w sklepie... Dzięki wielkie panowie za pomoc jak by co to będę pisał.... Narazie idę zobaczyć to przeciw mgilenych bo coś nie święcą... Pozdrawiam...
_________________ Jeździj tak aby Śmierć cie nie dogoniła...
Heavy, ja od góry odkręcałem bez problemu. Dobry klucz imbusowy i trochę kombinacji z przedłużkami, krzyżakami na małą grzechotkę i poszło. Wydechowego nie musisz odkręcać. Może odkręć sam wtrysk najpierw to lepiej będzie tam dojść.
hehe sęk w tym ze ja w tym 1.8 to mało kombinowałem xd najlepsza robota jaka w nim wykonalem to wywalenie na złom xd
lukas, jak chcesz odkręcik kolektor wydechowy to albo to nagrzej i kombinacja, albo jakoś nabij mniejszą nasadke, kluczami oczkowymi tego lepiej nie robić bo one zawsze sruby objadą
_________________ Wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
Lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum