dratek, Tak, od zewnątrz do wewnątrz albo odwrotnie, doczytam jeszcze... i delikatnie, o to chodzi?
speedy333, dzisiaj, jutro mam wolne, a czwartek możecie już wypatrywać Venciaka na Pocztowej pod PWSZ, ja co pół godzinki praktycznie pojawiam się gdzieś obok...
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
Borys87, Ty online internety to wogóle widzę od święta masz, numer znasz także jak coś to się dobijaj
Tak właściwie, zalepiłam dzisiaj do końca klapę bagola, technologia wiejskiego mechanika czyli szlifierka, wiertarka, kawał blachy.. zakonserwowałam w miare rudą, odmalowałam, poszła ładna wstawka na tyle mocna i antykorozyjna że teraz tylko modlić się żeby się żarówki nie paliły bo nie ma odwrotu, wszystko zamontowane po wieki
Edit: mam dylemat, kupić 4 alusy które Wam pokazywałam za 300zł albo i mniej, czy brać 3 za 360zł takie jak mam swoje dwie
To te: http://tablica.pl/oferta/...html#1535b72be0
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
Ostatnio zmieniony przez muchomorek165 2014-04-09, 09:13, w całości zmieniany 2 razy
To ja proponuje jutro (sroda) po 19 pod teskaczem... Przykladowo na 19:30, moze byc? Choc ja i tak pewnie wczesniej przyjade, gdzies kolo 19 bo bedzie mi sie nudzilo... To jak?
speedy333, jutro dopiero dobiorę się do środka, ściągam koła i takie tam. Czwartek, ewentualnie piątek. Ja się wieczorami po Chełmie nie kręce, dziur nie widać a kółka delikatne
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
Uff nareszcie jakiś up. Zabrali mi aparata dlatego tyle to trwało. Nadal nie mam zdjęć jak jest na chwilę obecną, a myślę że jest troszkę lepiej. No nic było to taaako:
Brudny, upaćkany, wybebeszony, ogólnie syf kiła i mogiła
Jak tylko dorwę aparata czym prędzej unaocznię poczynione prze zemnie i Ventke postępy. Słowem wstępu nowe kółka, odrdzewione (niestety nie wzmocnione) progi. Choć długo się zastanawiałam grill poszedł w czarny mat łącznie z... to już w następnym wpisie.
W planach- wciąż wymiana końcówek (nasączone wd-40, nie ustępliwe bestie), poprawa lakieru, kolejna polerka, a wybebeszony środek dostanie nowiuśkie radio
Po drodze małe problemy z wybierakiem biegów- Venciak sam opanował
No wariat nie samochód
Ps 2 alusy widoczne na zdjęciach do sprzedania, cena do uzgodnienia, bez opon.
Pozdrawiam
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
Kowal, a ile byś dał za taki licznik Bo to jest zwykła kartka papieru przyklejona na tarcze a na niej wzór jakiegoś fajowego licznika z interneta Jak masz internet, drukarkę, kartkę papieru, nożyczki, klej i śrubokręt gwiazdkowy to sam taki zrobisz bez problemu Tylko w dobrej jakości wydrukuj bo u Rudej się trochu piksele rozmyły
speedy333, swinia jestes, wydales mnie.
kowal323, faktycznie mam wzor drukowany na kartce tylko samoprzylepnej, dobrze to wyszlo, tylko speedy niepotrzebnie glowe pchal do srodka i dopatrzyl krzywo wyciete Przy najblizszej okazji jak juz ogarne srodek strzele lepsze foty.
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
Nie schowałam tylko akurat parzyły się na tylnym....
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
dratek, Wszystko mam na wkręty, ewentualnie trytytki, nowe listwy pójdą na klej na gorąco Nad szybą szpachla i podkład w kolorze sraczkoburaczkowym, już niedługo to się zmieni
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
Nie, to jeszcze Zbig robił, ja tez nie zamierzam jej wyjmować. Dojscie do tej rdzy nie jest takie złe.
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
Silnik: AFN++ Pomógł: 34 razy Wiek: 42 Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 1736 Skąd: Warka
Wysłany: 2014-05-02, 23:12
Jeśli rdza jest tylko na części widocznej nie podchodzi aż pod szybę to nie trzeba wycinać szyby. Ja nie miałem takiego szczęścia i u mnie szyba była wycinana do lakierowania. W skrajnych wypadkach powiększający się purchel potrafi doprowadzić do pęknięcia szyby.
U mnie to juz zaczyna czasami woda kapać także po maturze i egzaminie zawodowym (albo nawet przed zawodowym) zaprowadze gdzie trzeba i niech robią rdzę nad szyba i progi. Podłoga jest ok, ale te progi to masakra. Mam nadzieję ze nie zawołaja jak Żyd za matkę.
_________________ "Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi.... naprawdę .... aż ciężko czasami ich wyprzedzić"
Ostatnio zmieniony przez Ruda102 2014-09-11, 17:20, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum