Wysłany: 2015-03-08, 18:49 Dymi i nierówno pracuje tylko na zimnym przez ok 15sec.
Witam. Jestem Paweł z okolic Lidzbarka Warmińskiego. Jestem świeżym posiadaczem Ventylatora od niespełna miesiaca i mianowicie mam problem od samego zakupu auta.
Vento 1995r 1.9Tdi 90ps 1Z przebieg licznikowy 306tyś
Otórz dzieje się tak ,że rano przy rozruchu (tylko gdy zimny) auto odpala bez problemu za 2-3 obtorem i po chwili zaczyna dymić na biało-siwo, ewidentnie jest to niespalone paliwo, i silnik nierówno pracuje aż przygasa po ok 15sekundach wszytko wraca do normy silnik ładnie i równo pracuje. Potem mozna go gasić i odpalać od ,,strzału".
Podmieniałem, wymieniałem chwyba wszystko co mogło być odpowiedzialne za taka prace silnika lecz nic nie pomogło i przychodzi mi do głowy tylko to ,że któraś korba jest zgięta :/ .
A teraz napisze co w silniku robiłem aby wyeliminować to dymienie:
-świece sprawne, prąd dochodzi, fizycznie grzeja 9sec
-filtry zmienione
-zamontowany zawór zwrotny paliwa zaraz za filtrem, brak jakiego kolwiek powietrza w przewodach (wcześniej i tak go nie było)
-przelewówki zmienione
-rozrząd sprawdzony i wymieniony (był ustawiony idealnie)
-wymienione popychacze zaworów
-katalizator wydłubany (był wspawany zamiennik z jakaś watą ale i tak jest już swobodny przelot)
-kolektor ssacy wyczyszczony (był mocno zaklejony, zapewne kanały w głowicy też nie są za ładne chociaż ile mogłem to z nich wydłubałem tego nagaru)
-EGR zaślepiony
-pompa ustawiona wzorowo ,wszystkie dawki, katy zapłonu książkowo. Brak jakiego kolwiek przestawiania się zapłonu
-sprawdzone koła rozrządu nie maja ściętych klinów
-czujnik temperatury wymieniony i po jego odpięciu rozruch bez zmian (może i mocniej nawet dymi wtedy)
-sprężanie sprawdziłem na szybkiego na 3 pierwszych cylindrach za zimno to nadmuchał lekko 30barów
-wtryski sprawdzone na zwykłej ręcznej maszynie , rozpylaja bardzo ładnie i przy odpowiednim ciśnieniu (koncówki wygladały jak nowe nawet nie okopcone i nr było widać na nich)
Chyba wypisałem wszystko co do tej pory sprawdziłem. Dziś zamontowałem inne wtryski ,żeby dla świętego spokoju mieć pewność że to nie one ale dopiero rano sprawdze efekt.
Nie mam pojęcia co to może być?
Pompa jaby była słaba objawy by były inne ...chociaż... :/ sam już nie wiem
Z takimi przypadkami spotkałem się tylko przy silniku 2.0 HDi gdzie remont nie pomógł a pomogła wymiana silnika (słupka), jak i 2 razy w silniku 1.9 TDi AJM na pompkach (zreszta te silniki to wogóle tragedia). Ale nigdy w zwykłym TDI!
Koledzy POMOCY!
Ostatnio zmieniony przez PawełM 2015-03-08, 18:57, w całości zmieniany 2 razy
Wujas miał podobnie tylko na średnich i wyższych obrotach i po wymianie przepływomierza problem ustąpił. Nie mam pojęcia co miała do tego przepływka ale załatw jakąś na podmiankę to nie dużo roboty.
Z pompy nie cieknie paliwo? Szczelna?
Tak podłaczany był. Nawet gośc VAG-iem sprawdzał i według niego dawki itp. sa ok. A gość kumaty bo sie zna na tym robi wirusy itp.
Przychodzi mi na myśl jeszcze żeby zmniejszyć mu dawke startowa i wtedy zobaczyć jak zapali.
No już już przywitałem się
Ostatnio zmieniony przez PawełM 2015-03-08, 19:24, w całości zmieniany 2 razy
Jutro jeszcze sprawdze na zmnym silniku cisnienie oleju. Na ciepłym nie występuje podwieszanie zaworów ani nic z tych rzeczy lecz sprawdzić nie zaszkodzi :/
Z moim tym ładowaniem mam problem tak jak z rozruchem gdy tylko silnik jest zimny.
Odpalam i od razu świeci kontrolka od ładowania po przegazówkach jedynie przygasa i nic więcej (nie ma opcji żeby się wzbudził) . Dopiero jak zgasze i odpale ponownie to zaczyna ładować. Alternator nowe łożyska,kółko ze sprzęgłem, pierścienie ślizgowe + szczotki, podstawiony drugi regulator napięcia i dalej to samo. Jak się wzbudzi za drugim razem ładuje elegancko ponad 14V pod obciążeniem.
Ostatnio zmieniony przez PawełM 2015-03-08, 21:06, w całości zmieniany 3 razy
masy posprawdzane i przeczyszczone i masz odpowiedz dlaczego tak pali jak zimny jak altek zacznie poprawnie ladowac to z rozruchem nie bedzie problemu a jak ma sie rozrusznik??go sprawdz i przeczysc zasilanie i masy
Ostatnio zmieniony przez hotdriver 2015-03-08, 21:08, w całości zmieniany 1 raz
Przewody przeczyszczone, rozrusznik kręci prawidłowo aku też (77AH). Rozrusznik mam zamiar właśnie wymontować i sprawdzić ale ciagły brak czasu i dodatkowo auto potrzebne na dojazdy do pracy. W tym tygodniu napewno go wyciagne (ewentualnie naprawie) i przełoże z drugiego auta (VW B4 1.9 TD) nowy aku i zobacze jak będzie palił ale to i tak nie ma takiego wpływu bo i teraz kręci energicznie
Silnik: w komorze Pomógł: 25 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 2784 Skąd: Z Mazowsza
Wysłany: 2015-03-08, 21:13
Zawór w pompie? mam tak u znajomego w Volvie v 40 1,9 ma walnięty zawór na pompie i ma identycznie...jak rano się go odpalało to chmura za nim i po czasie wszystko ok....sprawdzałem wszystko korby itp aż w końcu przełożyliśmy pompę od innego i było ok,..Jemu jakoś zbytnio to już nie przeszkadza bo się już przyzwyczaił hehe
masy posprawdzane i przeczyszczone i masz odpowiedz dlaczego tak pali jak zimny jak altek zacznie poprawnie ladowac to z rozruchem nie bedzie problemu a jak ma sie rozrusznik??go sprawdz i przeczysc zasilanie i masy
myślisz ,że to przez brak ładowania zaraz po rozruchu Ventyl kopci i nierówno pracuje?
Wydym napisał/a:
Zawór w pompie? mam tak u znajomego w Volvie v 40 1,9 ma walnięty zawór na pompie i ma identycznie...jak rano się go odpalało to chmura za nim i po czasie wszystko ok....sprawdzałem wszystko korby itp aż w końcu przełożyliśmy pompę od innego i było ok,..Jemu jakoś zbytnio to już nie przeszkadza bo się już przyzwyczaił hehe
Chodzi Ci o zawór gaszenia?
Ostatnio zmieniony przez muchomorek165 2015-03-12, 17:14, w całości zmieniany 1 raz
krekic moze i kreci ale wlasnie w 1z jezeli cos jest nie tak z zasilaniem sa wlasnie takie objawy slabego odpalenia i nie rownej pracy poprostu ktorys z czujnikow dostaje za male napiecie lub komputer i to wlasnie sie objawia takim czyms jak masz, juz nie raz bylo ze alternator ladowal niby wszystko ok a po wymianie alternatora jak rekom odjol, a regulator regulatorowi nie rowny najlepiej jakbys mial gdzies ori alternator nie regenerowany i wsadzil na probe i zobaczyl co sie stanie
krekic moze i kreci ale wlasnie w 1z jezeli cos jest nie tak z zasilaniem sa wlasnie takie objawy slabego odpalenia i nie rownej pracy poprostu ktorys z czujnikow dostaje za male napiecie lub komputer i to wlasnie sie objawia takim czyms jak masz, juz nie raz bylo ze alternator ladowal niby wszystko ok a po wymianie alternatora jak rekom odjol, a regulator regulatorowi nie rowny najlepiej jakbys mial gdzies ori alternator nie regenerowany i wsadzil na probe i zobaczyl co sie stanie
Również myślałem o tym samy co ty ,że brak ładowania powoduje wariowanie elektroniki ale nie byłem przekonany że aż do tego stopnia. (instalacja jest na 12V to i nawet po rozruchu aku utrzymuje te 12V bez ładowania) Myślałem nad taka teoria ,że podczas zimnego rozruchu jest duży spadek napięcia co zakłuca działanie elektroniki dlatego sie nie wzbudza altek. Więc tak jutro, ewentualnie po jutrze wyciagam rozrusznik do sprawdzenia + załatwiam drugi altek i zobacze czy coś pomoże, bądzmy dobrej myśli
Lecz dalsze sugestie mile widziane
Ostatnio zmieniony przez PawełM 2015-03-08, 21:27, w całości zmieniany 3 razy
Silnik: w komorze Pomógł: 25 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 2784 Skąd: Z Mazowsza
Wysłany: 2015-03-09, 07:56
w tamtym przypadku zwrotny(zakładane były zwrotne na wężach ale tutaj szwankuje ten główny i pewnie przez niego jest za słabe ciśnienie na początku)..nie mówię że u ciebie to też jest...
Więc tak: poranne odpalenie bez zmian na drugich wtryskach, również zakopcił.
Dodatkowo nie załaczyło się grzanie świec przez wymieniopny czujnik temperatury na Swag (niebieski), dziś spowrotem wróciłem do orginału.
I dodatkowo został sprawdzony mój alternator i jest uszkodzony! prawdopodobnie zestaw prostowniczy ale założyłem już drugi sprawny i zobaczę efekt odpalenia na sprawnym alternatorze.
Problem raczej rozwiązany, dziś ventylek odpalił bez kopcenia. Hotdrive- miałeś racje, wymiana alternatora pomogła! Jesteś wielki nigdy bym nie pomyślał ,że to będzie miało wpływ na poranne kopcenie. Dla upewnienia zobacze jeszcze jak odpali jutro i dam znać ale myślę ,że już będzie cały czas ok.
Potwierdzam! problem porannego dymienia ustąpił po wymianie alternatora.
Ostatnio zmieniony przez muchomorek165 2015-03-12, 17:15, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum