Wysłany: 2007-11-02, 17:10 Trudno Zapalić, Nierówne Obroty, Gaśnie, Gaz Ok
Teoretycznie objawy podobne były już opisywane nie raz, jednak żadna z usterek u kolegów nie jest identyczna. Postaram się szybko i prosto opisać mój problem.
1,8 ABS 90km
Od kiedy zaczęły się niskie temperatury i wilgoć, zaczął się problem z nierówną pracą na benzynie i gaśnięciem, zaraz potem doszedł problem z zapaleniem, w życiu tak nie kręciłem rozrusznikiem żeby go zapalić, zawsze było od pierwszego - jak w zegarku.
Dziś objawy są już ustabilizowane tj. problemy z zapaleniem, nierówna praca na benzynie, gaśnie nawet po rozgrzaniu np. jak wrzucę luz tuz przed światłami. Jednak na trasie idzie na benzynie jak trzeba, dopiero jak zwolnie, czy zatrzymam się pojawiają sie problemy. Na gazie idzie prawidłowo.
Objawy te zanikają kiedy auto jest użytkowane często (min 1 raz dziennie).
Jednak czasem pojawia się nawroty szczególnie w korku (mowa o benzynie - specjalnie sprawdzałem)
Dodatkowo pojawia się dziwny dym i nierówna praca, zaraz po zapaleniu przez jakieś 1-3 min. potem jest lepiej i zanika dym i nierowna praca (zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski). Ostatnio dodatkowo jak pojawil sie dźwięk, jak rusze dość szybko bez czekania na rozgrzanie to jak jakis klasyczny disel z lat 70 -tych, po rozgrzaniu dxwiek zanika.
Mam jeszcze podejrzenie o olej tym razem zapodałem jakiś a la angielski z marketu, który nie wiem czemu wprost znikł w pierwszym mies. ostatecznie dolałem aż 1 litr, teraz się zbrudził jakbym już śmigał na nim rok. Wcześniej używałem Petro Canada było ok.
Wymieniłem: świece, filtr paliwa i dysponując drugim zestawem kabli wykluczyłem problem z kablami, palec rozrządu wymieniony w lecie,
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-04, 15:39
To samo jest u mnie.Juz zrezygnowalem z ustawiania TPS-A zaplonu itp.Nawet wtrysk zmienilem i to samo.Po odlaczeniu lambdy zadnych zmian.Na gazie ok.Nie mam juz pojecia.Raz rozpialem ta okrąglą kostke przy silniku,znowu ja zapialem i na troche pomoglo,nie wiem moze komputer lapie bledy czy jak.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-04, 21:04 Re: Trudno Zapalić, Nierówne Obroty, Gaśnie, Gaz Ok
kriss napisał/a:
Teoretycznie objawy podobne były już opisywane nie raz, jednak żadna z usterek u kolegów nie jest identyczna. Postaram się szybko i prosto opisać mój problem.
1,8 ABS 90km
Od kiedy zaczęły się niskie temperatury i wilgoć, zaczął się problem z nierówną pracą na benzynie i gaśnięciem, zaraz potem doszedł problem z zapaleniem, w życiu tak nie kręciłem rozrusznikiem żeby go zapalić, zawsze było od pierwszego - jak w zegarku.
Dziś objawy są już ustabilizowane tj. problemy z zapaleniem, nierówna praca na benzynie, gaśnie nawet po rozgrzaniu np. jak wrzucę luz tuz przed światłami. Jednak na trasie idzie na benzynie jak trzeba, dopiero jak zwolnie, czy zatrzymam się pojawiają sie problemy.Na gazie idzie prawidłowo.
Objawy te zanikają kiedy auto jest użytkowane często (min 1 raz dziennie).
Jednak czasem pojawia się nawroty szczególnie w korku (mowa o benzynie - specjalnie sprawdzałem)
Dodatkowo pojawia się dziwny dym i nierówna praca, zaraz po zapaleniu przez jakieś 1-3 min. potem jest lepiej i zanika dym i nierowna praca (zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski). Ostatnio dodatkowo jak pojawil sie dźwięk, jak rusze dość szybko bez czekania na rozgrzanie to jak jakis klasyczny disel z lat 70 -tych, po rozgrzaniu dxwiek zanika.
Mam jeszcze podejrzenie o olej tym razem zapodałem jakiś a la angielski z marketu, który nie wiem czemu wprost znikł w pierwszym mies. ostatecznie dolałem aż 1 litr, teraz się zbrudził jakbym już śmigał na nim rok. Wcześniej używałem Petro Canada było ok.
Wymieniłem: świece, filtr paliwa i dysponując drugim zestawem kabli wykluczyłem problem z kablami, palec rozrządu wymieniony w lecie,
Wiec nie moze byc tłok zapieczony.Po drugie blokowaloby rozrusznik.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
Silnik: 1.6 ABU Pomógł: 18 razy Wiek: 51 Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 1027 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2007-11-04, 22:15
kriss napisał/a:
Dodatkowo pojawia się dziwny dym i nierówna praca, zaraz po zapaleniu przez jakieś 1-3 min. potem jest lepiej i zanika dym i nierowna praca (zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski). Ostatnio dodatkowo jak pojawil sie dźwięk, jak rusze dość szybko bez czekania na rozgrzanie to jak jakis klasyczny disel z lat 70 -tych, po rozgrzaniu dxwiek zanika.
Może masz rację, ja nie jeżdzę na gazie, więc mogę się mylić. Niebieski dym, może puszczają pierścienie olejowe i przepala olej.
CichyEska napisał/a:
Mam jeszcze podejrzenie o olej tym razem zapodałem jakiś a la angielski z marketu, który nie wiem czemu wprost znikł w pierwszym mies. ostatecznie dolałem aż 1 litr, teraz się zbrudził jakbym już śmigał na nim rok. Wcześniej używałem Petro Canada było ok.
Nie kupiłbym oleju w markecie. Kupiłem kiedyś takie coś i też mi pił jak szalony. Po wymianie na mobil bez problemów. Sądzę, ze bez podpiecia pod komputer nic nie wymyślimy.
zastanawiam się jeszcze nad kablami, aktualnie mam skompletowane z dwóch zestawów, ale używane. Jaki może być efekt , jak gdzieś nie idzie iskra ? wówczas mieszanka nie spalona zostaje wyrzucona do układu wydechowego.
Jak by mnie było to wymienię ten przekaźnik, kosztuje grosze a może to jest przyczyną - sugestia mojego szawagra.
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-05, 09:28
Sluchaj,instalacja LPG jest bardziej wrazliwa na niedomagania ukladu zaplonowego wiec to ostatnia rzecz w ktorej bym sie doszukiwal przyczyny.Ja mam nowe kable za ktore dalem 120 zl i nowe swiece NGK 3 elektrodowe i jest to samo.Raz tylko pomoglo rozpiecie i ponowne zapiecie tej kostki przy silniku.Mnie to wyglada na elektryke ale niskiego napiecia nie wysokiego lub na komputer ktory glupieje na benzynie,bo podobno takie przypadki bywaja,jak sie lata na gazie w dodatku na zwyklym nie sekwencyjnym.Ja juz nawet wyjalem ten przekaznik i podlaczylem wtrysk tak jak byl wczesniej przed gazem i nic to nie dalo.Mikser tez wyjalem i nic.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
popierwsze sprawdz ciśnienie pod świecami i czy świece są w oleju mokre czy od paliwa gaz jest suchy i iskra przepala olej ,ale dodając do oleju paliwo na wolnuch obrotach będzie ainaczej musi gasnąc na mokrej świecy nawet kaszlak nie pojedzie tak że zacznij szukać od tej strony pierścienie prawdo podobnie przepuszczają tak że jeśli się niemyle to mały remoncik
[ Dodano: 2007-11-05, 09:49 ]
Tak wiec zapewne dlatego pomoglo odpiecie kostki,w koncu to cala elektryka silnika jest ktora podaje dane do kompa,po prostu tym zabiegiem go skasowalem(reset)i dlatego bylo ok,do momentu ponownej jazdy na gazie.
[ Dodano: 2007-11-05, 09:55 ]
A co do drugiego objawu czyli tego klekotania,to moze to byc poczatek konca uszczelki pod glowica miedzy cylindrami.Kompresja zaczyna walic z cylindra do cylindra.U mnie tak bylo.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
hmm ale ironia losu jesli to faktycznie to wczoraj przegladalem czesci do inst. gaz na allegro i wlasnie to wylapalem i chociaz jestem laikiem zastanowilo mnie dlaczego kurna ja tego nie mam w mojej instalacji gazowej.
wczoraj wyczytalem w ksiażce gwarancyjnej ist. gazu
Dla prawidłowej pracy inst. gazu zaleca się:
- wymianę świec co 10 tys. km
- wymianę filtra pow. i gazu co 10 tys.
- wymianę przewodów co 40 tys.
- REGULACJĘ TŁOKÓW !
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-05, 15:29
I wlasnie ja tez tego nie posiadam,a jak sadze to bedzie przyczyna tych anomalii na benzynie.
[ Dodano: 2007-11-05, 16:24 ]
kriss napisał/a:
hmm ale ironia losu jesli to faktycznie to wczoraj przegladalem czesci do inst. gaz na allegro i wlasnie to wylapalem i chociaz jestem laikiem zastanowilo mnie dlaczego kurna ja tego nie mam w mojej instalacji gazowej.
wczoraj wyczytalem w ksiażce gwarancyjnej ist. gazu
Dla prawidłowej pracy inst. gazu zaleca się:
- wymianę świec co 10 tys. km
- wymianę filtra pow. i gazu co 10 tys.
- wymianę przewodów co 40 tys.
- REGULACJĘ TŁOKÓW !
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-08, 12:28
Najprawdopodobniej nijak,bo wyglada na to ze Twoja centralka sterowania gazem juz to posiada po za tym nie srubka steruje doplywem gazu,a jak widac zawor,po za tym sama kontroluje TPS i to jest dobra sprawa,dzieki temu nie powinienes miec problemow z jazda na benzynie.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-11-08, 15:23
kriss napisał/a:
zapach dymu podobny disla, bialo-niebieski)
Jak na moje oko to dym będaćy wynikiem spalania oleju. Takie znikanie oleju to też nie jest dobra sprawa. ja to pojechałbym do mechanika i podłączył pod kompa.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-10, 00:41
takto czytam i za łeb się złapałem. Jak ktoś mógł założyć gaz bez emulatora...
kriss napisał/a:
zadam banalne pytanie a jak się ma emulator do sterownika stag 2L, który posiadam w mojej inst. gazowej
to dwie inne rzeczy. Emulator oszukuje komputer silnika, bo normalnie bez niego by świrował. Silnik włączony a chodzi bez benzyny. Emulator dostarcza sygnały do kompa silnika, że paliwo jest idawane, dzięki czemu nic nie świruje.
Centralka zaś pilnuje żeby silnik chodził na danym paliwie, które sobie ustawisz.
Biało niebieski dym jest klasyczną oznaką spalania oleju. Najprawdopodobniej masz już walnięte uszczelniacze zaworów. Wymień je i po problemie. Sprawdź poziom oleju w silniku, bo może już g wogóle nie masz
Więc sprawy się mają tak jeśli chodzi o emulator to zamiast niego mam kontrolke STAG 2L która to ma ustawiane zworki tak iż daje stałą wartość do komputera stąd rozwiązanie tańsze ale zastępujące emulator.
Po próbie ustawiania ostatecznie wersja jest taka. Na jałowym i na benzynie i na gazie spalanie jest prawidłowe, po rozgrzaniu silnika praca dość stabilna. Natomiast na wysokich obrotach ok 3000 przekroczony wodór na gazie aż 4 X ! na benzynie 3 x ! tlenek nieznacznie ale też przekracza. Praca silnika na 3000 jest nie równa co jakiś czas coś jakby delikatnie strzela co wskazywałoby na te uszczelki tłoków albo uszczelkę zaworów.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-13, 21:48
CichyEska napisał/a:
Ale on ma chociaz staga a ja nic nie mam
załóż emulator bo silnik Ci się w końcu spieprzy na maxa. A ja sprzedałem emulator ostatnio za 7 zł na Alegro z braku laku, szkoda że wcześniej nie zgadaliśmy się to dałbym Ci go za friko...
Ja dokładnie takie same objawy mam, że na gazie chodzi mi idealnie, a rano, na zimnym silniku, jak odpalam na benzynie to szarpie tym silnikiem, jechać nie idzie, nie wchodzi na obroty, a tylko przełącze na gaz i jak ręką odjął... Kiedyś wymieniłem kable WN, świece i inne tego typu rzeczy i dalej to samo. Wymieniłem cały układ wydechowy (z resztą i tak go szlag trafił, miał prawo). I dalej to samo się dzieje. Elektryk nic nie widzi, mimo podłączenia go pod komputer. Gazownicy podregulowali mi spalanie i dalej to samo. jak już wspomniałem, elektryk problemu nie widział, zresetował komputer, pojeździłem na samej benzynce jakiiś czas i problem minął. rano odpalam go, nawet przy bardzo niskich temperaturach i chodzi idealnie. pojeździłem tak jakiś czas, później w czasie drogi przełączyłem na gaz - jeździ, chodzi. przykechałem do domu, wstawiłem do garażu, rano zapalam, a tu znowu cały silnik chodzi jak traktor, szarpie, rzęzi, nie wchodzi na obroty. I wystarczyło kilka takich porannych odpaleń na banzynce, żeby klikanaście litrów paliwa łyknął, bo palił jak pierun na benzynie. Po jakimś czasie odłączyłem akumultor na pół godziny, podłączyłem ponownie, ustawiłem jazdę tylko na benzynie, jeździ się przepięknie. I zauważyłem, że bardzo mało pali mi, bo wychodzi na to, że 5 litrów przy spokojnej jeździe spali benzyny. Tak więc na razie póki co, to śmigam na samej benzynie. Wiem jedno, że jak tylko na gaz przełąćzę, nawet na 5 sekund, komp jakby zaczął łapać błędy, zaczyna wariować... Coś z gazem jest nie tak... A nigdy nie mam czasu by odstawić samochód do gazowników
hmm a coż to za ventka ze tak mało pali , jakby moja tyle paliła to może nie przerzucałbym na gaz.
ostatnio miałem odłączany akumulator na czas prac spawalniczych jednak nie widziałem żadnych pozytywnych zmian a trwało to na pewniaka z 15 min.
Jutro spróbuje o odłączę na dłużej.
albo kupie drugi komputer traz sa tanie jeden bedzie na gaz drugi na benzyne tylko jak tu z wszystkimi kabelkami sobie poradzic P)
Silnik: ABS Pomógł: 5 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 315 Skąd: internet
Wysłany: 2007-11-16, 00:16
Panowie miałem ten sam problem co wy , ale jest nato lekarstwo mianowicie idzie wiązka kabli do komputera i tam trzeba zrobić mały myk ( resetowanie komputera ) coś takiego jak odłączanie akumulatora na 30 min . Trzeba odpiąć zasilanie od komputera w tej kości co idzie do kaputera bo tam sa 2 plusy jeden jest na zasilanie kompa i drugi co podaje prad co wlaczamy stacyjke . Wiec odpinamy ten plus co jest caly czas w nim zasilane i podlaczamy nastepny kabelek do tego plusa co tylko pokazuje sie gdy wlaczamy stacyjke i poklopocie.
Wygladac bedzie tak ,ze jak zgasily auto to kaputer sie zresetuje i zawsze bedzie mial program co fabryka wgrala . Jutro zrobie fotke jak ma to wygladac i zobaczycie ze naprawde dziala . Panowie gazownicy o tym wiedza
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-11-18, 13:10
sebastian napisał/a:
Ja dokładnie takie same objawy mam, że na gazie chodzi mi idealnie, a rano, na zimnym silniku, jak odpalam na benzynie to szarpie tym silnikiem, jechać nie idzie, nie wchodzi na obroty, a tylko przełącze na gaz i jak ręką odjął... Kiedyś wymieniłem kable WN, świece i inne tego typu rzeczy i dalej to samo. Wymieniłem cały układ wydechowy (z resztą i tak go szlag trafił, miał prawo). I dalej to samo się dzieje. Elektryk nic nie widzi, mimo podłączenia go pod komputer. Gazownicy podregulowali mi spalanie i dalej to samo. jak już wspomniałem, elektryk problemu nie widział, zresetował komputer, pojeździłem na samej benzynce jakiiś czas i problem minął. rano odpalam go, nawet przy bardzo niskich temperaturach i chodzi idealnie. pojeździłem tak jakiś czas, później w czasie drogi przełączyłem na gaz - jeździ, chodzi. przykechałem do domu, wstawiłem do garażu, rano zapalam, a tu znowu cały silnik chodzi jak traktor, szarpie, rzęzi, nie wchodzi na obroty. I wystarczyło kilka takich porannych odpaleń na banzynce, żeby klikanaście litrów paliwa łyknął, bo palił jak pierun na benzynie. Po jakimś czasie odłączyłem akumultor na pół godziny, podłączyłem ponownie, ustawiłem jazdę tylko na benzynie, jeździ się przepięknie. I zauważyłem, że bardzo mało pali mi, bo wychodzi na to, że 5 litrów przy spokojnej jeździe spali benzyny. Tak więc na razie póki co, to śmigam na samej benzynie. Wiem jedno, że jak tylko na gaz przełąćzę, nawet na 5 sekund, komp jakby zaczął łapać błędy, zaczyna wariować... Coś z gazem jest nie tak... A nigdy nie mam czasu by odstawić samochód do gazowników
Chlopie a emulator sondy lambda to Ty masz?Wczoraj zalozylem emulator sondy Lambda,koszt u mnie w Skarzysku 50 zl,zalozenie zajelo mi okolo 20 minut,po czym odpialem kleme,kostke elektryki silnika,poczekalem 10 min.po czym zalozylem kleme,przekrecilem kluczyk na zaplon,i na wlaczonym zaplonie podpialem kostke elektryki silnika.Odpalilem na benzynie,pracowal z 10 min,obroty sie ustabilizowaly i....... Jak reka odjal,moge sobie smialo w trakcie jazdy przelaczyc na benzyne i nic,wszystko ok ,tak jak bym dalej jechal na gazie,idealnie,to samo po odpaleniu po nocy,na benzynie okolo 300-500 metrow ,po czym na gaz i ok.Wszystkie objawy zniknely.Takze podsumowujac,emulator - 50zl,czas-20 minut ,lutownica ,koszulki termokurczliwe fi 3mm- 2zl , spokojna glowa-bezcenne
[ Dodano: 2007-11-18, 13:14 ]
kriss napisał/a:
Po wizycie u gazownika
Więc sprawy się mają tak jeśli chodzi o emulator to zamiast niego mam kontrolke STAG 2L która to ma ustawiane zworki tak iż daje stałą wartość do komputera stąd rozwiązanie tańsze ale zastępujące emulator.
Po próbie ustawiania ostatecznie wersja jest taka. Na jałowym i na benzynie i na gazie spalanie jest prawidłowe, po rozgrzaniu silnika praca dość stabilna. Natomiast na wysokich obrotach ok 3000 przekroczony wodór na gazie aż 4 X ! na benzynie 3 x ! tlenek nieznacznie ale też przekracza. Praca silnika na 3000 jest nie równa co jakiś czas coś jakby delikatnie strzela co wskazywałoby na te uszczelki tłoków albo uszczelkę zaworów.
Co do Twojego problemu to tez tak mialem ale stag 2 g...o daje gdyz emu daje rozne napiecia od 0 do 1 v tak jak sonda a stag2 daje stala wartosc co wprowadza do ECU bledy.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
Silnik: ABS Pomógł: 5 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 315 Skąd: internet
Wysłany: 2007-11-18, 13:23
CichyEska napisał/a:
sebastian napisał/a:
Ja dokładnie takie same objawy mam, że na gazie chodzi mi idealnie, a rano, na zimnym silniku, jak odpalam na benzynie to szarpie tym silnikiem, jechać nie idzie, nie wchodzi na obroty, a tylko przełącze na gaz i jak ręką odjął... Kiedyś wymieniłem kable WN, świece i inne tego typu rzeczy i dalej to samo. Wymieniłem cały układ wydechowy (z resztą i tak go szlag trafił, miał prawo). I dalej to samo się dzieje. Elektryk nic nie widzi, mimo podłączenia go pod komputer. Gazownicy podregulowali mi spalanie i dalej to samo. jak już wspomniałem, elektryk problemu nie widział, zresetował komputer, pojeździłem na samej benzynce jakiiś czas i problem minął. rano odpalam go, nawet przy bardzo niskich temperaturach i chodzi idealnie. pojeździłem tak jakiś czas, później w czasie drogi przełączyłem na gaz - jeździ, chodzi. przykechałem do domu, wstawiłem do garażu, rano zapalam, a tu znowu cały silnik chodzi jak traktor, szarpie, rzęzi, nie wchodzi na obroty. I wystarczyło kilka takich porannych odpaleń na banzynce, żeby klikanaście litrów paliwa łyknął, bo palił jak pierun na benzynie. Po jakimś czasie odłączyłem akumultor na pół godziny, podłączyłem ponownie, ustawiłem jazdę tylko na benzynie, jeździ się przepięknie. I zauważyłem, że bardzo mało pali mi, bo wychodzi na to, że 5 litrów przy spokojnej jeździe spali benzyny. Tak więc na razie póki co, to śmigam na samej benzynie. Wiem jedno, że jak tylko na gaz przełąćzę, nawet na 5 sekund, komp jakby zaczął łapać błędy, zaczyna wariować... Coś z gazem jest nie tak... A nigdy nie mam czasu by odstawić samochód do gazowników
Chlopie a emulator sondy lambda to Ty masz?Wczoraj zalozylem emulator sondy Lambda,koszt u mnie w Skarzysku 50 zl,zalozenie zajelo mi okolo 20 minut,po czym odpialem kleme,kostke elektryki silnika,poczekalem 10 min.po czym zalozylem kleme,przekrecilem kluczyk na zaplon,i na wlaczonym zaplonie podpialem kostke elektryki silnika.Odpalilem na benzynie,pracowal z 10 min,obroty sie ustabilizowaly i....... Jak reka odjal,moge sobie smialo w trakcie jazdy przelaczyc na benzyne i nic,wszystko ok ,tak jak bym dalej jechal na gazie,idealnie,to samo po odpaleniu po nocy,na benzynie okolo 300-500 metrow ,po czym na gaz i ok.Wszystkie objawy zniknely.Takze podsumowujac,emulator - 50zl,czas-20 minut ,lutownica ,koszulki termokurczliwe fi 3mm- 2zl , spokojna glowa-bezcenne
[ Dodano: 2007-11-18, 13:14 ]
kriss napisał/a:
Po wizycie u gazownika
Więc sprawy się mają tak jeśli chodzi o emulator to zamiast niego mam kontrolke STAG 2L która to ma ustawiane zworki tak iż daje stałą wartość do komputera stąd rozwiązanie tańsze ale zastępujące emulator.
Po próbie ustawiania ostatecznie wersja jest taka. Na jałowym i na benzynie i na gazie spalanie jest prawidłowe, po rozgrzaniu silnika praca dość stabilna. Natomiast na wysokich obrotach ok 3000 przekroczony wodór na gazie aż 4 X ! na benzynie 3 x ! tlenek nieznacznie ale też przekracza. Praca silnika na 3000 jest nie równa co jakiś czas coś jakby delikatnie strzela co wskazywałoby na te uszczelki tłoków albo uszczelkę zaworów.
Co do Twojego problemu to tez tak mialem ale stag 2 g...o daje gdyz emu daje rozne napiecia od 0 do 1 v tak jak sonda a stag2 daje stala wartosc co wprowadza do ECU bledy.
Właśnie ze mam i tez były problemy i dlatego tak zrobiłem i jest oki i już 4 lata i nic sie nie dzieje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum