cześć wszystkim, jak w temacie, sciąga na prawo, musze trzymać kierownicę żeby jechał prosto, czy może być to wina opon? dodam, że zbiezność ustawiałem komputerowo, przekładki tez nic nie dają (jest jeszcze gorzej), pozdrawiam...
Cisnienie w oponach z jednej i drugiej strony powinno byc takie samo (sprawc to ) moze byc taka przyczyna !! Jezeli nie jest to wlasnie taki efekt jest !(sciaga)pozdrawiam
Pomógł: 14 razy Wiek: 54 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2006-04-10, 17:47
Jeśli zbieżność i kąty OK-to będą opony, albo nieosiowość auta, czyli odległość kół przednich i tylnych różni się z każdej ze stron(np. po "dzwonie"). Piszesz, że ustawione, ale czy nie miałeś jakiegoś zdarzenia w ostatnich dniach (bliskie spotkanie z krawężnikiem na przykład :? ). Przeczytaj temat "Drżąca kierownica", pisałem tam o efektach jazdy na badziewiastych oponach. Poza tym skojarz, czy to nie zaczęło się po zmianie z zimowych na letnie i będziesz już wiedział, czy opony winne.
Pomógł: 8 razy Wiek: 46 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 113 Skąd: Kraków
Wysłany: 2006-04-10, 21:21
Według mnie to najpierw trzeba mimo wszystko sprawdzic zbieżność i przy tej okazji zawieszenie a potem zabrać się za oponki.Ja osobiście odradzam ustawianie komputerowo zbieżności właśnie dlatego że miałem podobna sytuacje i wróciłem z reklamacją,słyszałem komentarze pracowników serwisu na ten temat,którzy sami na boku doradzili ustawianie na starych urządzeniach i potem było już ok...
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-04-10, 22:49
dokladnie ja tam w te wynalazki nie wierze albo inaczej nie wierze w tych co na tych wynalazkach ustawiaja sa to ludzie ktorzy ufaja tym bajerom a nie zawsze tak jest jak oni maja w oprogramowaniu kumplowi jak merca124 poustawiali na komputerze to zima na sliskim nie szlo jezdzic dopiero jak pojechal do dziadka na pomy to ten na starych urzadzeniach mu poustawial i teraz nie ma problemu.no tez bym gruntownie sprawdzil zawieszenie,nie wykluczylbym tez ze fura miala dzwon i jest kiepsko wyprostowana.pozdrawiam
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
auto mialo dzwon w Holandii (lekko w tyl) ale znajomy co go sprowadzil wrocil nim jeszcze do kraju i tu zrobil remont (jak to zrobil nie bede juz bluzgal), więc raczej osiowość jest ok, zaczęło sie ja zmieniłem opony kiedyś na nowe BF Goodrich i wtedy się zaczęło, letnie - ściaga, zimowe - nie ściąga (albo minimalnie), może faktycznie zbieżność (tradycyjne ustawianie ok. 50zeta?) nie mam nikogo z takimi oponami bo bym sprawdzil i byłoby wszystko jasne, ja stawiam na opony, zobaczymy co sie okaże... dzieki za rady!
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Mar 2006 Posty: 66 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-04-11, 13:55
Stopa napisał/a:
Ali, to o czym piszesz to raczej będzie silentblock-jeśli masz na mysli tuleję stalowo-gumową... :?:
Masz rację... :oops:
A wracając do sprawy to może też być wina opon. W zeszłym roku znajomy miał ten sam problem jak kupił nowe opony, też mu ściągało. Najeździł się po tych co zbierzność i geometrię ustawiają, a okazało się że opony miały wadę fabryczną, wymienili mu je na gwarancji... i teraz jest ok.
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-04-11, 14:27
mam kumpla gumiarza i mowil ze nawet te samej firmy opony ale z innej parti maja cholerne roznice wagowe i ze juz tez kilka razy mial problem bo klienci robili mu jazde ze zle wywarzal a jak sie okazywalo to poprostu mialy wine opony sproboj pozamieniac po przekatnej moze cos pomorze
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-04-11, 22:17
A ja proponouję wrzucić na wywarzarkę i zobacz czy bije całe koło... Poza tym oglądnij po zdjeciu dokładnie całą oponę i będzie już wszystko wiadomo...
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-04-24, 23:56
w sumie opony to nie bede bo jesli nawet beda krzywe to beda tylko bic i szarpac kierownica ale nie beda sciagac,jednak bedzie zle ustawiona geometria kol
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-04-25, 11:30
Geometria też może być, ale najpierw (bo taniej) sprawdziłbym koła) u mojej matki w poldku byłą taka sama sytuacja, po zrobieniu geometrii i zbieżności było to samo, okazało się, że wadliwa była jedna z opon (nowiutkie oponki).
Pomógł: 14 razy Wiek: 54 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2006-04-26, 19:32
Banderas, uwierz, że to mogą być opony :!: Ja to przećwiczyłem na swoim aucie. Zimówki - sciąga, letnie-wszystko OK, geometria bez zarzutu. Poczytaj topik "Drżąca kierownica".
moim zdanie przyczyna moze byc inna !!!
ja bym proponowal pojechac na ustawienie geometrii i wziac opis tego wydru itp
np jezeli auto bylo tluczone w pray lub lewy bok co powoduje przesuniecei wachacza nawet o 8 mm lub wiecej !! to nie jest widoczne luckim okiem ale na geometrii powinno wyjsc !! niestety jezeli jest to przyczyna nie oplaca sie tego naprawiac !!! spotkalem sie z taka przyczyna ostatnio w kumpla golfie!!!! tez nie wiedzial co to moze byc!!!
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-04-26, 23:22
a ja nadal twierdzę, że najtaniej na początku byłoby sdprawdzić na wyważarce koła, po co ładowac się w koszty geometrii i zbieżności skoro za dosłownie pare groszy można wrzucić na wyważarkę i zobaczyć czy biją. W dobrym zakłądzie nie powinni wziąć za to nic, bo to żadna praca, tylko zdjąć koło i wrzucić na wyważarkę.
Pomógł: 14 razy Wiek: 54 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 270 Skąd: Bory Tucholskie
Wysłany: 2006-04-27, 10:47
Pablo-te 8 mm, o których piszesz mieści się w dopuszczalnej granicy odchyleń, jakie przewidują normy dla stacji diagnostycznych (0,9 albo 1,1% odległości między osiami) i nie powinno być przyczyną sciągania. Dodam, że nasze normy nie odstają od innych krajów, a podane wielkości mogą być objawem zużytych silentbloków na wahaczu, drązku stabilizacyjnym itp. Do tego wystarczy miara-nie potrzeba jeździć po warsztatach, tylko zmierzyć i porównać odstępy między osiami z lewej i prawej strony.
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2006-04-28, 20:31
dokladnie to nie jest jakas wielka niedogodnosc,ja w kadecie mialem skrzywiona tylnia os 3 cm do srodka z lewej strony i jezdzilismy cale lato do jesieni tylko jakos opony szybko spadly ale zaczelem podejzewac cos jak przy 160km/h na mokrym sprzet mnie porobil jak dzieciaka na szczescie droga byla szeroka i nic nie jechalo to zaraz na geometrie pojechalem i wyszlo ze os musze wymienic
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Wysłany: 2007-11-30, 12:36 Re: ściąga podczas jazdy
pete napisał/a:
cześć wszystkim, jak w temacie, sciąga na prawo, musze trzymać kierownicę żeby jechał prosto, czy może być to wina opon? dodam, że zbiezność ustawiałem komputerowo, przekładki tez nic nie dają (jest jeszcze gorzej), pozdrawiam...
ja mam ten sam problem ustawilem zbieznosc i geometrie komputerowo dalej to samo mechanik powiedzial ze to wina opon 15 zalozylem 14 dale to samo juz nie wiem co robic...dam komus zeby mi chyba jeszcze jakos recznie na jakis starszych maszynach ustawil
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2007-11-30, 12:46
pete napisał/a:
sciąga na prawo
ale zauważcie że drogi sa tak budowane że środek jezdni jest wyżej a boki (pasy ruchu) niżej żeby woda spływała. Tez sie nad tym zastanawiałem...raz spróbowałem jechac lewym pasem pod prąd (bez nadjeżdzających samochodów) i odziwo auto zaczęło miec tendencje do nieznacznego ściągania w lewo a na prawym pasie ściągało w prawo (tez nieznacznie). Raz miałem przypadek kiedy owo ściąganie w prawo sie nasiliło ale po pomiarze ciśnienia w oponach i dopompowaniu do dobrego "poziomu", ściąganie znikło.
rabenshwarz napisał/a:
ja mam ten sam problem ustawilem zbieznosc i geometrie komputerowo
Jeśli geometria jest naprawdę ok to sprawdź ciśnienie w oponach i ewentualnie jeśli Ci sie zechce spróbuj zamienić koła. Moze to cos da a przynajmniej pozwoli wykluczyć winę kół.
Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Sie 2006 Posty: 268 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-30, 17:29
Ja wcześniej też się żaliłem ze po zmianie opon na zimowe zaczeło mi ściągać na prawo. Pojechałem do serwisu przełożyli mi opony z przodu na tył i odwronie jeszcze raz sprawdzili i wyważyli i gówno... to samo. Później sprawdzili luzy w zawieszeniu i okazło się że z prawej strony duży luz jest na kole, diagnoza: drążek do wymiany a potem konieczna zbieżność. Umówiłem się na wtorek. No to pytam się mechanika dlaczego na letnich nie sciągało. Koleś stwierdził że opona letnia się tak dotarła i niebyło tego czuć dopiero jak założyłem dobre opony to wyszło, zobaczymy.
no mi ciagneło w prawo ze miałem skreconą kierownice pod katem 45stopni zeby prosto jechac!! i okazało sie ze to wina opon! przezuciłem przod na tył i tył na przod i idealnie! zero problemu! opony sa kierunkowe i to juz ich ostatni sezon!
ale zauważcie że drogi sa tak budowane że środek jezdni jest wyżej a boki winę kół.
z ta droga to masz troche racji....moim zdaniem cos morze byc z amortyzatorem albo sprezyna ze nizej siedzi z jednej strony bo jak wjade na koleine lub górkę to jest ok
Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Sie 2006 Posty: 268 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-06, 16:59
Wyminili mi drążek kierowniczy, ustawili zbieżność ponoć kąty wyszły bardzo dobrze i dalej sciąga. Zamienili miejscami opony z przodu i dalej sciąga na tą samą strone.
Silnik: 1,9TD Pomógł: 1 raz Wiek: 58 Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 70 Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-12-09, 20:29
Witam
A ja przychylam się do stanowiska, że to problem opon. I Andrzejku nie zawsze na wyważarce wychodzi szczególny problem uszkodzenia opon. Chodzi o uszkodzenie kordytu bocznej części opony. Wychodzi to dopiero przy obciążeniu auta. Miałem taki przypadek z nowymi oponami BF Goodrich. I teraz powiem jak sobie poradził z tym mój wulkanizator. Otóz najprościej w świecie napompował oponę do prawie 4 barów i wtedy wyszło wybrzuszenie na boku opony. I to było przyczyną ściągania. Nadmieniam, że przy wyważaniu maszyna tego nie wykryła, poza jednym symptomem, że za każdym wyważaniem zmieniało się nieznacznie położenie ciężarka wyważenia od strony uszkodzenia opony. Nie było też widać bicia opony.
Opony poszły na reklamację i bez zmróżenia okiem reklamacja była uwzględniona.
Pozdrawiam.
powiem wam ze mi sciągalo tezl ekko w lewo kiedys i okazalo sie ze pompa kierownicza byla walnieta ,no z tym ze mialem stuki z przodu samocjodu,ale jak u ciebie nic nie stuka tylko znosi bez przyczyny,to jeszcze sprawdz drazki a jak nie to to na pewnio zostanie tylko opona
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-12-16, 18:40
Whiskas, masz rację, widziałem taka opcje ostatnio u wulkanizatora, gościu przyjechał Volvo że ściąga mu a opny wizualnie lux, Facet napompował na ful i wyszedł bąbel z boku... I od razu było wiadomo o co chodzi.
Pomógł: 3 razy Wiek: 47 Dołączył: 28 Sie 2006 Posty: 268 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-17, 10:19
No przyjrzałem się oponkom i powiem że jedna ma takie malutkie wybrzuszenie z boku ale nie wiem czy to ma wpływ bo naprawde niewielkie wyczuwalne pod palcem. Opony są na gwarancji. Myślicie, że takie coś zostanie uwzględnione? Moge oczywiście napompować do kilu atmosfer i pewnie wyjdzie większy ale jak z takim bomblem podjade wybulonym to czy czasem nie zarzucą mi że napompowałem za dużo i uszkodziłem opone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum