witam wszystkich ten temat był juz poruszany ale niestety niedokopałem sie zadnych konkretów. mianowicie chodzi mi o to ze niemoge zlokalizowac z kąd dostaje mi się woda pod wycieraczke kierowcy i następnie pod wycieraczke pasazera za kierowcą. kombinowałem juz na wszystkie strony podłoga jest napewno w poządku,więc co to moze byc?z tego co zauwazyłem wydaje mi sie ze woda cieknie po tym plastiku co jest zamocowana klamka do otwierania maski byłem nawet u fachowców od szyb ale powiedzieli ze z szyby napewno nie cieknie bo sie nierusza i takie tam. niewiem czy im wierzyc. a teraz przy takiej pogodzie jest to strasznie uciazliwe, nadmienie ze bagaznik jest suchy i tam nic sie niedzieje. prosze o jakies rady.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-11-06, 21:43
pieniek napisał/a:
powiedzieli ze z szyby na pewno nie cieknie bo sie nie rusza i takie tam
A sprawdzili jakoś ta szybę? Bzdur Ci nagadali, ponieważ u mnie było dokładnie taka sytuacja. Szybę wymieniałem na nową jakiś czas temu. Wszystko było OK i od jakiegoś czasu zacząłem mieć mokro na wycieraczce pasażera. Pojechałem do nich, zrobili pełen test szczelności szyby polegający na tym, że pryskali płynem do mycia szyb każdy centymetr szyby z zewnątrz a w tym samym czasie inny koleś od środka nadmuchiwał sprężone powietrze. Okazało się że w jednym miejscu szły bąbelki, a co za tym idzie szyba w tym miejscu była nieszczelna. Poprawili i problem zniknął...
Pomógł: 13 razy Wiek: 41 Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 199 Skąd: Orneta
Wysłany: 2006-11-06, 21:45
to pojencia niemam kturendy jak nie spod szyby niema poprostu innej mozliwasci a komora z wyciesaczkami do szyb napewno jest szczelna mam wlasnie rozebrany samochud i patrzylem sorki ale niepomoge
no własnie problem tez w tym ze goscie od szyb nawet jej nie sprawdzili popatrzyli czy sie rusza okazuje sie ze nie i ich zdaniem wszystko jest w poządku.więc niezabardzo sie przyłozyli poprostu pełna olewka. ale sprubuje zrobic tak jak Spyro i znalezc jakis szybiazy co sie tym zajmą jak nalezy, a jak to nie pomoze to komora wycieraczek moze. pozdrówka dla wszystkich.
[przechodzilem przez to tez moja rada rozbiez wszystko co zbedne czyli dywaniki plastkiki gdzie przypuszczasz ze woda sie leje i z e szlalfa lej wode po aucie i niech ci ktos kontroluje gdzie wode leci jak mieszkasz na slasku to chetnie ci pomoge nie raz juz milem wpde po stronie kierowcy i pasarzera a ze ci sie przelewa na inne miejsce to wynik tego jak jedziesz przecieka ona kanalikami w inna czesc auta u mnie przecielalo po stonie kierowcy to byla wu=ina peknietego spawu na zamykaniu maski powodzenie w czukaniu
[ Dodano: 2006-11-07, 17:14 ]
co do szyby moge cie zapewnic bez jej ogladania ze ona nie cieknie tez tak myslalem na poczatku jak milem wode w aucie wyciaglrem szybe i zostala wkjejona jeszcze raz nic nie dalo szukaj przyczyn gdzie indziej
no niestety na slasku nie mieszkam bo chętnie z pomocy bym skozystał juz jestem zrezygnowany szukaniem przyczyny,bo moje pomysły juz sie chyba wyczerpały. niebardzo rozumiem kokpit tez czeba demontowac? a i jeszcze jedno, co do tego spawu na zamykaniu maski niekumam zabardzo o co chodzi i gdzie ten spaw sie znajduje jak mozesz to wyjasnij mi to.
zdemontuj dywaniki plastki kolo drzwi i nad deska rozdzielcza zdemonttuj wszystko co sie da zeby ustalic gdzie ona zaczyna cieknac a co do spawu to poprostu pekl przyt blotniku to tam gdzie sa te trzymania od maski byla tam minimalna dziurak a lalo sie jak z tranu u mnie to sie lalo po kablach w srodku jak otworzysz dzwi to jest tam taki plasticzek co idzie w srtone deski rozdzielczej a pos spodem sa kable i tedy cieklo z gory u mnie tak bylo ze lecialo kolo tego spawu sprobuj go ten spawa maski zakonserwowac moze to akurat to pekniecia nie robaczysz bo go poprostu nie widzac
dzisiaj zauwzyłem ze woda nacieka nawet jak auto stoji na postoju i pada deszcz,i przyszedł mi taki pomysł do głowy ze byc moze woda dostaje sie przez lusterko a ono od niedawna jest uszkodzone pęknięta obudowa i wkład i do tego jest elektryczne więc moze woda dostaje sie po kablach? jak myslicie mozliwe to jest? moze ktos juz przerabiał temat z lusterkiem?
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 09 Maj 2006 Posty: 34 Skąd: Stary Sącz
Wysłany: 2006-11-10, 09:39
Przez lusterko to chyba raczej małoprawdopodobne bo w drzwiach, w miejscu gdzie przechodzi wiązka przewodów od sterowania lusterkiem jest włożona gąbką (chyba nawet podwójne). Ja bym sprawdził tak jak mówili poprzednicy poprzez polanie auta wodą i obserwacje gdzie się ta woda pojawia. Przyczyną może być nawet na pierwszy rzut oka niewielki bąbelek rdzy. Sprawdź też czy nie ma pęknięć w masie usczelniającej w miejscach gdzie stykają się blachy.
maqm dowody na to ze moze cieknac przez lusterko u mnie tak bylo lalo sie lusterkiem po kablu elektryki dalej po macie tej z gabki na kabel od glosnika i do auta 6trzeba wszystko brac pod uwage znalezienie tego przecieku zajelo mi caly weekend
mi od jakiegos czasu dostaje sie woda do bagaznika, niewiele, ale jednak... leci tylem po sciance, mniej wiecej tak jakby spod tylnych lamp pod tą otulinką aż na sam spód... jakim cudem? dziwne
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 09 Maj 2006 Posty: 34 Skąd: Stary Sącz
Wysłany: 2006-12-13, 01:09
sebastian napisał/a:
mi od jakiegos czasu dostaje sie woda do bagaznika, niewiele, ale jednak... leci tylem po sciance, mniej wiecej tak jakby spod tylnych lamp pod tą otulinką aż na sam spód... jakim cudem? dziwne
niestety to w wielu Ventkach się zadrza jak byś torchę poszperał po forum to może nie byłoby to takie "dziwne" np tu i tu
pisalem juz o tym wczesniej mam mokra wykladzine od strony pasazera ale teraz juz wiem ktoredy woda mi sia dostaje nie wie ktos od czego to moze byc wiec woda wlatuje do auta po plastiku po prawej stronie kolo zawiasow drzwi leci od deski po tym plastiku na wykladzine bylem z tym u goscia uszczelnial mi tam kolo filtru pylkowego ale nie pomoglo jak sprawdzic skad to moze byc kolo szyberdachu mam sucha tapicerke czy mozliwe ze to bedzie lecialo od szyberdachu po slupku do srodka prosze o porade
Wysłany: 2008-02-02, 12:06 Nieszczelne drzwi od kierowcy
mam problem przy większych predkosciach słysze szumy przy drzwiach kierowcy jak by okno było nie zamkniete uszczelka jest dobra prosze o pomoc dziekuje
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-02-02, 12:09
He he....mam identyczny problem. Ale ów szum jest słyszany głównie przy mocnych bocznych podmuchach wiatru i to nie za bardzo głośno ale co nie co słychać. Też uszczelka ok. Nie wiem czego sie czepić.....
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-02-02, 12:19
Felipewp napisał/a:
myslałem aby jakąs dodatkowa uszczelke zamontowac
Przy dodatkowej uszczelce problem moze zniknie w jednym miejscu ale jeśli dzięki owej uszcelce dociśniesz jedno miejsce to z drugiej stony moze byc szpara i problem nie zniknie....
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2008-02-02, 12:19, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-02-02, 12:23
A to spróbuj przylepic taśmę izolacynja do drzwi w tym miejscu gdzie drzwi maja styczność z uszczelką (tak teraz to wykminiłem) i moze to pomoze...jeśli nie to taśmę wywaliśz i bedziesz znowu w punkcie wyjscia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum