Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2008-02-18, 22:06
dobra dobra spyro znowu zaczynasz
ja tam jezdze na 45 i jest git.. znajomi jezdza na nizszych i jest spox ale nei zaczynajmy znow tak jak napisales tej rozmowy! bo i tak sie z toba niezgodze
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
ja po lublinie jeździłem na różnych i na 45 i na 50, no i jest różnica w jeździe minimalna, ale teraz na zimówkach mam 60 i o jakim kolwiek komforcie i tak i tak mowy nie ma, bo twardy zawias i nasze drogi to dramat, telepie tak że się tego opisać nie da, a i tak na większości ulic jest jak na poligonie , można powiedziec że mam już polerke miski olejowej
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
fakt jest faktem , ze w inny sposob trzeba jezdzic na oponach o niskim profilu .
powiem tak .
na profilu 45 przejezdzalem nie jednokronie przez wloclawek ....... i to faktyczny dramat , jednak to moim ukochanym toruniu mozna jezdzic bez problemu .
treba jednak uwazac a dziorki i krawezniki .
wszstko zalezy od tego na czym pytajacemu zalezy ????
na ekstra wygladzie , czy na komforcie , bo napewno jedno nie idzie w parze z drugim.
moja opinia to 45.
Dzisiaj właśnie sobie wynalazłem ładne 16stki i pojawił się dylemat, są łądne fakt ale są na nich opony 215/40, 10% zużycia , o komforcie nie mam mowy, ale obawiam się tez o felgi bo w tym roku miałem 50 i 3 felgi skrzywiłem wciągu wakacji
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Ja kupiłem Ventyla z alu "15 i oponami 195/50.
Ale że jestem przeciwnikiem niskoprofilówek to zmieniłem je na 185/65 [z resztą były zjechane] i jest OK - oczywiście jak na mój gust.
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2008-02-20, 13:15
JA MAM TAKIE 14 A I TAK SA WYSOKIE ALE ZALEZALO MI ZEBY BYLY WYSOKIE BO LATWIEJ POZNIEJ W SNIEGU JAK DOJECHALEM DO NORWEGI TAM GDZIE MIESZKAM OBECNIE BYLO 0.5 METRA SNIEGU wiec oponki z kolcami na takim profilu daja sobie rade choc nieraz myslalem juz o zakladaniu lancuchow ale teraz jak wroce bo przylecialem na tydzien to zaloze juz orginal wielosezon 185/60/14
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
BANDERAS_RR - Oponki z kolcami i łańcuchy???Po co?!Niemów ze oponki z kolcami nieradzia sobie na śniegu? Niewierze!!!Wielosezonowe jak założysz te sobie dopiero niporadza w Norwegii!!!Pozdrawiam!
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Tera sie rozumie!!! dzięki!
Co do kolców jest go ze 3 mm.a kolców na obwodzie zeee 40 może ,ale to są zwyczajne zimowe opony plus te kolce.To jak sobie opona zimowa na śniegu może nie radzić?
Ja osobiście na takich sie bujam i na śniegu sobie super radzą a na lodzie nie najgorzej.
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Ja tam w góry sie nie wybierań i łańcuchów mi nie potrzeba a śniegu i tak mam pod dostatkiem, a przetestowałem swoje oponki na śniegu i są wpozadku .
Ale na pewno nie uwiężę ze wielosezonowe lepiej sie sprawują na śniegu czy lodzie.
A co do łańcuchów w góry to masz racje!
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-02-21, 00:58
nie no opony wielosezonowe to jak uniwersalny pokrowiec na siedzenia: nadaje się jedynie do wyściełania śmietnika Nie wierzę w nic co jest uniwersalne bo nie da sie zrobić czegoś co będzie działać super zawsze i wszędzie, albo opony sa na lato albo na zimę, a wielosezonowe są ani na lato ani na zimę, świetnie nadają sie jako klomb w ogródku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum