Silnik: 1.8 ABS +LPG Pomógł: 18 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 620 Skąd: wielkopolska,okolice Kalisza
Wysłany: 2008-03-31, 08:47
Ja tam jeżdżę na petrygo ale nie kupuję go w marketach tylko w hurtowniach motoryzacyjnych lub sklepach z częściami. Niektórzy stosują koncentraty Aczy jest specjalny to nie wiem \, na pewno koncer VW ma tam jakiegoś swojego wytwórcę takich rzeczy
Nie ma sensu chyba kupowac tych najlepszych bo w naszych warunkach to i tak nie ma wielkiej różnicy, kiedys kupywalem jakies specjalny niemiecki to wychodziła 60zł + woda do tego do rozrabiania, a do vento ostatnio kupiłem kulera za 35zł
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-03-31, 11:32
Płyn z Carrefoura? Nie żartuj, szkoda auta. Te marketowe płyny zamarzają szybko, gdzieś ostatnio był spory test płynów chłodniczych, marketówki na szarym końcu.
Kup sobie płyn PRESTONE, wygrywa wszelkie możliwe testy a 4 litrowa bańka kosztuje 22 zł.
tu kosztuje więcej ale w Realu widziałem go w promocji parę dni temu za 22 PLN. A normalnie bez promocji koło 30 kosztują w marketach i na stacjach obsługi aut w stylu FeuVert, Norauto itp.
Silnik: 2.0 2E Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 169 Skąd: Dąbrowa Tarnowska
Wysłany: 2008-03-31, 12:08
wiesz te z marketu to takie same jak i petrygo.
mam kolegę który pracuje na rozlewni płynu petrygo no i gadał że to w większości i tak woda jest + jakieś tam środki chemiczne , może ciut lepszy borygo
ale generalnie jak nie zamarza to jest dobry bo to w sumie o to chodzi.
mam w domu jakiś z carefoura za 17 zl chyba (jeszcze z poprzedniego auta-ford ) i zobacze wieczorem ile tam pisze stopni na nim.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-03-31, 18:30
andrewb25 napisał/a:
i zobacze wieczorem ile tam pisze stopni na nim.
To ile jest stopni napisane na nim nic nie znaczy. Mówie Ci, że te marketowe płyny są tańsze dlatego że sa gorsze, maja gorsze temperatury, gorsza chemia jest w nich. Nie szkoda CI auta? Skoro możesz za dwadzieścia parę zł kupić płyn bardzo dobrej jakości to wolisz wlać jakiś syfon... Rozumiem jakby ten płyn kosztował 1000 zł za bańkę 4 litrową ale to tyko 22 zł...
ja mam zalany PETRYGO a jeśli chcesz wlać dokładnie taki jaki powinien być to masz napisane na bańce wyrównawczej od płynu chłodzącego. Pochwalm opinie kolegów co do zakupów w marketach.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-03-31, 20:43
Petrygo podobnie jak Borygo jest płynem spełniającym większość certyfikatów, więc nie porównujcie Petrygo z Orlenu do marketowego wynalazku marki Carrefour, Tesco itp wynalazki.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-01, 22:19
andrewb25 napisał/a:
Spyro a może poczytasz poniższe testy?
dokładnie o nim mówię, tylko ze jeszcze w tym teście było parę innych płynów, m.in. Prestone, który naprawdę bije wszystkich na łeb na szyję. Albo w tym teście albo drugim, w każdym razie to było w AŚ albo w Motorze, bo obydwie gazetki robiły takie testy.
Rzeczywiście o tym Tesco pozytywnie piszą, ale i tak wole dać 22 zł za Prestone W tym zestawieniu również nie ma płynów Carrefoura i jedyneczki (marka Carrefour), które to nie spełniały żadnych wymogów.
Ogólnie rzecz biorąc nigdy nie oszczędzam na takich tanich rzeczach jak płyny, oleje itp. W 99% przypadków produkty marketowe sa poniżej wszelkiej krytyki (nie tylko samochodówka, ale żarcie itp itd), mówię o markach budżetowych jak właśnie jedyneczka czy Tesco.
Staram się do autka nie pakować takich produktów.
andrewb25 napisał/a:
nie odbiega od np. shella a jeżeli tak to po co przepłacać?
no jasne, tak jest z olejami, akurat Schella płyny są strasznie drogie i nie ma sensu az tak przepłacać.
Kilka dni temu zalalem mondka ojca wlasnie nim, i od razu zaczal termostat inaczej pracowac, wreszcie temperatura na budziku osiagnela normalny stan, ktorego nie bylo nawet po wymianie termostatu i czujników. Heh, no ale tak sie dzieje, jak sie leje gowno do chlodnicy zamiast czegos porzadnego
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-04-09, 11:25
ja w sumie nie musiałem wymieniać, ale ostatnio przy wymianie termostatu dolali mi jakiegoś 4maxa (produkcji InterCars, czyli marka budżetowa). Także przy okazji zakupów kupiłem Prestonka i już autko śmiga na zieloniutkim płynie
ja w sumie nie musiałem wymieniać, ale ostatnio przy wymianie termostatu dolali mi jakiegoś 4maxa (produkcji InterCars, czyli marka budżetowa). Także przy okazji zakupów kupiłem Prestonka i już autko śmiga na zieloniutkim płynie
Co Ty piszesz?
Jakim zieloniutkim?
Oryginalny PRESTONE jest bezbarwny!
edt: a w zasadzie lekko zolty jak woda z kranu w Warszawie
Ostatnio zmieniony przez fiDELL 2008-04-09, 12:28, w całości zmieniany 1 raz
Kufna na czyje zlecenie ten artykuł był pisany ja pitole, ale pokłamane na maxa Pracuje w laboratorium i mam dostęp do odpowiedniego sprzętu, aby sprawdzić temp. zamarzania danego płynu. I powiem Wam jedno, omijać syf marketowy ! Petrygo, Borygo jest oki jak jest nowe (czytaj świeże) po jednym sezonie nadaje się do wymiany przed zimą, z długosezonowców najlepiej w naszych próbach wypadło Paraflu i też na takim jeżdżę chodź sprawdzane było nowe i po jednym sezonie i nie wiele się różniło. Ogólnie płyny które sprawdzaliśmy to były płyny nowe i po jednym sezonie. Nie było aż takiej gamy jak wymieniacie, ale ponieważ w pracy była dyskusja jaki płyn do chłodnicy i każdy preferował inny sprawdziliśmy kilka i co nie którzy się zdziwili
_________________ Vento wersja silver & black
Ostatnio zmieniony przez Gavel 2008-04-09, 20:43, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2008-04-11, 21:33
koledzy plyn jak plyn ma po prostu nie zamarzac i obojetnie jakiej firmy by nie byl jest lepszy od wody ja mam petrygo bo taki kupilem akurat ale jak bym byl w tesco to bym tam kupil i w tej kwesti to nie ma o czym sie spierac kto chce przeplacac to jego sprawa a test to mozna sobie samemu zrobic w domu lejesz plyn do sloiczka i na noc wkladasz do zamrazarki(nie lodowki) i rano patrzysz jak sie zachowal wnioski sam wyciagniesz
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
wchodzi dokładnie 6 litrów z hakiem. Też mi na początku tyle jakoś weszło, a później przez 2 dni dolewałem, aż się poziom unormuje Raz miałem problem z odpowietrzebiem układu, wentylator się załączył, a w kabinie leci ciągle zimne powietrze - co jest , myślę...? I tak z 5 razy się wentylator włączał i wyłączał i ciągle zimne powietrze leci, ale po jakimś czasie w końcu się odpowierzył i buchnęło gorącym powietrzem A to wszystko chyba dlatego, że szybko od razu wlewałem płyn, a tak się nie powinno robić, tylko powoli, jednolitym ciurkiem lać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum