Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-05-10, 18:43
to co moze byc jak mu dam gazu to takiego zrywnego odejscia nie ma zaplon jest dobrze ustawiony cisnienie w cylindrach ksiazkowe tlumik sportowy to co moze byc sonda pompa paliwa czy katalizator zapchany filtr powietrza tez nowy
[ Dodano: 2008-05-10, 19:15 ]
i jeszcze jedno juz dawalem post o uszczelce glowicy lekko sączy sie płyn z pod glowicy ale bardziej wygłada jak by lecialo przez srodek uszczelki zreszta tam gdzie robili to sami nie wiedza dlaczego tak jest poprostu kazali jezdzic płyn z olejem sie nie miesza i odwrotnie poprostu robi sie tylko lekki nalot na uszczelce na odcinku jakies 8cm to ubytku tez nie ma bo nawet nie zauwazylem mam pytanie czy to moze mi spowodowac wzery w glowicy lub w kadłubie czy dac wymienic jeszcze raz
Ostatnio zmieniony przez silverek 2008-05-10, 19:16, w całości zmieniany 2 razy
Filt powietrza, mówisz, ze nowy, a paliwa? Pompa paliwowa watpię, bo skoro pali, to jest sprawna. Prędzej bym może obstawiał na katalizator, ale żeby miec calkowitą pewność, to musiałbyś go odkręcić i przejechać się bez niego.
Uszczelkę da się raz jeszcze wymienić, ale koszty, koszty...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-10, 19:58
silverek napisał/a:
sami nie wiedza dlaczego tak jest poprostu kazali jezdzic
O ja pitole... tak nie może być....widać jak byk że uszczelka przecieka, a oni powinni Ci to zrobic...
silverek napisał/a:
to co moze byc jak mu dam gazu to takiego zrywnego odejscia
A może to ta przeciekająca uszczelka.....może nie tylko przecieka ale jeszcze coś wali w silniku....
skoro założyli Ci uszczelkę bez planowania głowicy to mozliwe że gdzieś na głowicy był wrzer...a teraz ten wrzer nie chce się do uszcelki dostosować....i jest wyciek....skoro masz biały nalot ..to niech zgadnę...śmigasz na niebieskim płynie???
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2008-05-10, 20:05, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-05-10, 20:04
żółtawy nalot ale to wyglada jakby miedzy uszczelka lecialo bo w srodku w uszczelce jest taka blaszka i tam jak by lecialo ale jest to bardzo minimalne a wrzery mi sie nie zrobia czy zrobic sie moga kompresa nie wali olej czysty płyn tez ok
Ostatnio zmieniony przez silverek 2008-05-10, 20:06, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-10, 20:07
A może Ci nie cieknie z uszczelki tylko tego krućca, co jest z boku głowicy...płyn może z niego wycieka i wpada w ten rowek gdzie jest uszczelka i się po owym rowku ładnie rozchodzi, a to wygląda jak cieknąca uszczelka...
sprawdż kable zapłonowe może mają przebicie najlepiej w nocy to widać umnie tak było iskry latały po kablach jak dawałem gazu to się przymulał i po chwili szedł jak przeciąg
Silnik: 2E Pomógł: 3 razy Wiek: 46 Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 78 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2008-05-11, 01:13
tak jak chłopaki gadają przepływki nie masz na pewno
a co do kabli to tutaj kolega Mariusz dobrze zauważył rzeczywiście ja tez miałem taką sytuację z kablami tylko ja przeskok iskry słyszałem w środku samochodu (w warsztacie jak mi robili głowicę w golfie rozerwali mi kabel wysokiego napięcia i oblepili taśmą izolacyjną abym nie widział - dupki - zobaczyłem dopiero po paru dniach jak taśma się przepaliła)
reakcja silnika była bardzo podobna
popatrz ja mówił najlepiej w ciemnym miejscu i najlepiej pryśnij spryskiwaczem np. do szyb
powodzyska widok jest zajefajny
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-11, 09:12
Kable nie koniecznie muszą mieć przebicie...wystarczy że już swoje przechodziły...
Ja dodam że świece trzeba by sprawdzić....
Czy nie łapie lewego powietrza....
I czy wydech jest ok, bo jak jest przytkany to objawy mogą być podobne....
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-11, 20:42
silverek, ja już bym nie dawał do poprawy tym samym pseudo mechanikom. Jako, że masz dowód że oni to zrobili w postaci jakiegos paragonu czy czegos takiego to ja od razu wynajołbym rzeczoznawcę. Przy takiej robiocie spieprzyć sprawę to oznacza tylko ze Ci goście to partacze. Jak znowu Ci będa planowac głowicę i znowu wszystko robić od nowa to nic dobrego nie przyniesie. Może lepiej zrobić to gdzie indziej a ich na kase ściągnąć...
Silnik: PAROWY Pomógł: 10 razy Wiek: 49 Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 733 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2008-05-11, 21:22
tak tylko ze oni nie planowli glowicy i dawał robic to porzednik auta i sam kupił uszczelke i tu jest problem bo wine zwalaja na uszczelke oni nie dobierali uszczelki
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-11, 21:47
silverek, wiadomo, że żaden warsztat nie przyzna się do winy bo wtedy muszą za to płacić. Ja bym dał to rzeczoznawcy, wygrana masz w ręce moim zdaniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum