Proszę o pomoc!!! Cos sie dzieje dziwnego w mojej Ventce. Po włączeniu silnika właczam swiatla pozycyjne i są. Mijania i nie ma. Dlugie tez sa. Po prostu nie zapalaja sie krotkie. Bezpiecznik jest ok. Zarowki tez. Czy to moze być jakis przekaźnik??? Jesli mial ktos taki problem to bede wdzieczny za pomoc. Wielkie dzieki
Wszystko dobrze, ale... Nie wiem, jak innym, ale mi, jak nawet przełącznik mam przekręcony na światła mijania, a się ine nie świecą, to długich nie włączę, żeby się cały czas świeciły. Ja po prostu muszę energicznie włączyć światła, inaczej palić sie będą tylko pozycje.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-05-10, 22:15
sebastian napisał/a:
jak nawet przełącznik mam przekręcony na światła mijania, a się ine nie świecą, to długich nie włączę
czyli normalne...u mnie też z pozycji długich nie zrobisz...
a to że mijania często nie masz to wina przełącznika...
tzn długie bedziesz mial ale musisz cały czas trzymać ten przełącznik tuż przy kieronicy...
podobny problem miałem z przełącznikiem od wycieraczek elektryk pokazał mi wtedy przełącznik od zmiany świateł był sporo wyjarany założył mi wtedy jakiś dodatkowy przekażnik na światła żeby prąd nie szedł duży na przełączniki w maluchach też się paliły w dużych fiatach też miało się te wspaniałe fury to były czasy
bijat [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-11, 12:48
Mariusz wielkie dzieki. Poszukam zatem przelacznika. Poczatkowo myslalem ze to przekaznik, ale ok sprobuje wymienic przelacznik. Dzieki jeszcze raz. Pzdr
Powiedzcie mi proszę, na pierwszym obrazku, która żarówka jest odpowiedzialna za tą zieloną ikonkę lampki, na światła pozycyjne, jak świecą?
A na tym drugim... ta zarówka z ta oprawką, za coona jest odpowiedzialna, co ona oświetla?
Bo i w nowym i starym włączniku obie te zarówki w oprawce mam spalone, a moim starym to na pierwszym zdjęciu, to ta lampka zielona świeci, a w nowym wł. nie świeci, i nawet jak przełożyłem żaróweczki to też nie świeci... są tam jeszcze jakieś innne doiody lampki prócz sygnalizacji świateł przeciwmgielnych przednich i tylnych?
aaa to nie ma takiej z całą obudową? czyli trza kombinować.....
No ale ponowię pytanie, coona oświatla i jaka jeszcze żarówka jest, która oświetna "swiatła pozycyjne" to na pierwszej mojej fotce, na czerwono zaznaczone?
Silnik: 2.0 115 KM Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 132 Skąd: Reszel (Warmia)
Wysłany: 2008-05-12, 19:10
Jak na mój rozum, to tylko ta jedna żarówka oświetla pokrętło i więcej żarówek tam nie ma.
Nigdy tego nie rozbierałem, ale wydaje mi się, że podświetlenie działa na tej samej zasadzie, jak w nawiewie.
W panelu regulacji nawiewu jest pod środkowym pokrętłem też jest tylko jedna żarówka. Chyba, że ktoś zmieniał podświetlenie .
Silnik: 1.9 GTD AAZ Pomógł: 36 razy Wiek: 37 Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 1323 Skąd: St Gieląd/Gdańsk
Wysłany: 2008-05-12, 19:51
w włączniku jest jedna główna żarówka do podświetlania przełącznika, jedna dioda do podświetlenia tylko pokrętła i 3 albo 4 diody wskaźnikowe, zależy czy włącznik na wypasie czy nie
a to co sebastian zaznaczył na czerwono to powinna być dioda od pozycji o ile dobrze pamiętam
na pierwszym rysunku świeci tylko wtedy gdy masz auto zgaszone i masz włączone postojowe umnie oświetlone też jest pokrętło którym włącza się światła świeci tylko wtedy gdy światła są wyłączone
No właśnie myk u mnie taki, że nawet, jak wyciągnę tą żarówkę w oprawce, na tym, zo zaznaczyłem wyłączniku, to i tak ta dioda od pozycji świeci i sam przełącznik jest oświetlony, ale reszta w ogóle nie świeci i nie świeciła mimo, że była ta żaróweczka, ale ona jest i tak spalona. natomiast w moim nowym włączniku, na fuul wypasie ta żarówka nie świeci, włącznik jest oświetlony, ale lampka od świateł mijania nie świecu w ogóle. Poza tym świeci dioda niebieska od halówek przednich iu pomarańczowa od halówek z tytłu. No a reszta, pokrętła i te ikonki nad nimi? Z czego one świecą. na mój rozum wygląda, że tam musi być w nim więcej żarówek niż ta jedna, odkręcana, w oprawce, z tyłu... Ale nei rozbiorę go, bo nei moge
Silnik: 1.9 GTD AAZ Pomógł: 36 razy Wiek: 37 Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 1323 Skąd: St Gieląd/Gdańsk
Wysłany: 2008-05-12, 20:15
już gdzieś to niedawno wrzucałem ale może nie widziałeś http://www.blauetachos.de..._3_auf_blau.htm
myślę że to rozwieje twoje wątpliwości co do oświetlenia przełącznika, a żeby wszystko świeciło to wymień tą przepaloną żarówkę i będzie ok
Wiesz, kombinowałem już wszystkim, i śrubokrętami i blaszkami, a nawet z kompletu mojej mamy noży, 6 noży wziełem powsadzałem dookoła i próbopwałem - nic, prawie, że nawet nie drgnie...
Silnik: 1.9 GTD AAZ Pomógł: 36 razy Wiek: 37 Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 1323 Skąd: St Gieląd/Gdańsk
Wysłany: 2008-05-12, 21:02
sebastian napisał/a:
tomek87 napisał/a:
cztery małe śrubokręty i włącznik rozłożony
Wiesz, kombinowałem już wszystkim, i śrubokrętami i blaszkami, a nawet z kompletu mojej mamy noży, 6 noży wziełem powsadzałem dookoła i próbopwałem - nic, prawie, że nawet nie drgnie...
Jak nie, wezmę się wkurzę i na siłę, nawet jak coś popęka - najwyżej posklejam taśmą... Ale mi chodzi mieć 100% pewności, czy warto rozbierać, a jak tam nic nie ma żadnych żaróweczek odpowiedzialnych za to, co wyżej napisałem? no na pewno są dwie. Jedna świeci na niebiesko, druga na pomorańczowo. Ale ta, co świeci, jak sa pozycje właczone, to nie wiem gdzie ona może być. A w dalszym ciągu nie wiem, od czego ta z tyłu, co ją się śrubokrętem odkręca, w oprawce taka...
_________________ Zielony borowik...
bijat [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-12, 22:29
Odnosnie mojego problemu to racje mial Mariusz. To byl wlacznik ale swiatel dlugich. Wymienilem i jest cacy. wielkie dzieki chlopaki. sie ma
Silnik: 1.9 GTD AAZ Pomógł: 36 razy Wiek: 37 Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 1323 Skąd: St Gieląd/Gdańsk
Wysłany: 2008-05-12, 23:15
sebastian napisał/a:
Jak nie, wezmę się wkurzę i na siłę, nawet jak coś popęka - najwyżej posklejam taśmą... Ale mi chodzi mieć 100% pewności, czy warto rozbierać, a jak tam nic nie ma żadnych żaróweczek odpowiedzialnych za to, co wyżej napisałem? no na pewno są dwie. Jedna świeci na niebiesko, druga na pomorańczowo. Ale ta, co świeci, jak sa pozycje właczone, to nie wiem gdzie ona może być. A w dalszym ciągu nie wiem, od czego ta z tyłu, co ją się śrubokrętem odkręca, w oprawce taka...
To napisze po kolei:
1 Ta żarówka co ja można wykręcić odpowiada za podświetlenie tego co zaznaczyłem na czerwono
2 W środku jest 3mm led do podświetlenia tego na co zaznaczone na zielono
3 I są jeszcze prostokątne ledy wskaźnikowe do sygnalizowania zapalenia pozycji i halogenów
tomek87, to, co zaznaczyleś na czerwono,w jednym mi się nie zgadza, a mianowicie w samej lampce od świateł pozycji, czyl jak masz ten rysunek wyżej, to od samej góry drugi z lewej. Nawet, jak wyciągnę tą zarówkę wkręcaną z tyłu, to i tak świeci (mam na myśli ten stary mój wyłącznik), bo nowy nie świeci w ogóle. Takze tam w środku chyba jakaś inna żarówka musi być odpowiedzialna za ikonkę pozycji, nie ta wkręcana...
A w ogole reszta, np od p.mgielnych przód czy tył, one są taki malusieńkie pipki?
A więc pomyślałęm, że można by z tego zrobić małą poradę
W końcu nie powinna moja męczarnia pójśc na marne heh
Krok po kroku, jak w końcu udało mi się rozebrać włącznik świateł.
Na początku włożyłem w czterech narożnikach włącznika takie cieniutkie blaszki, żeby lekko podważyć go. Następnie jak już wszystkie siedziały na swoich miejscach małym płaskim śrubokrętem pchałem w środkowe zaczepy mocujące, aż w końcu coś się ruszyło. Wyszła obudowa do pewnego momentu, ale później trzeba było użyć siły. Więc włożyłem w gniazdo do podłączenia kostki długi śrubokręt i ciągnąłem do siebie, mocno, aż całkowicie wyleciało. No, udało się. W środku znajdują się diody przylutowane, więc wymieniając je, trzeba je odlutować i przylutować ponownie. Porady na temat diod i zmiany podświetlenie to już były opisane, więc się powtarzać w takim razie nie będę. Płytkę drukowaną można co prawda wyjąc, ale nie wyjmuję, bo już ktoś kiedyś pisał, że mu się pokrętło rozsypało w drobny mak, bo tam są jakieś sprężynki itd. i później ciężko złożyć to z powrotem do kupy. Co prawda mój problem polegał na tym, iż czasami nie świeciły mi się światła mijania, bo styku nie było w samym przełączniku, trzeba było go dość mocno i energicznie przełączyć, by zaskoczyło, a więc trzeba wyciągnąć ową płytkę, żeby dostać się tam do czegokolwiek. Być może popróbuję, mam już nowy przełącznik, więc aż takiej straty nie będzie, że coś się uszkodzić może, czy rozlecieć. Same pokrętła również są podświetlane, bo jest na nich folia przewodząca światło. A wszystko za sprawą tej małej właśnie wkręcanej żaróweczki. Złożyć oczywiście w kolejności odwrotnej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum