Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-06-28, 17:33 płyn chłodniczy
obawiam sie, ze przez moja nieuwage doszlo do najgorszego :| . jakis czas temu jechalem przez miasto po ktorym zazwyczaj nie jezdze(czyli zwracalem uwage na droge a nie na wskazniki... ) co gorsza byla to 2 w nocy (odwozilem znajomkow z 18 kumpeli...) nagle psojrzalem na wskaznik temp-a tam 110... no to sie zatrzymalem, wygasilem auto-juz spod maski unosila sie para... otworzylem maske-bylo slychac syczenie-gdzies z tylu silnika... poczekalem az przestygl, uzupelnilem stan zwykla woda-ale jak sie okazala to syczenie dochodzilo z peknietego przewodu-no to juz w tej nocy nie kombinowalem tylko auto scholowalem, rano skrocilem waz(pekl w miejscu, gdzie przychodzi opaska) zalalem autko almatinem z woda-w nadzieji, ze nie poszla uszczelka pod glowica... sprawdzilem kilka razy po tym stan oleju-bez zmian-wody tez tam nie widac. ale dzisiaj musialalem niecale pol litra dolac do zbiorniczka wyrownawczego (bylo to po podrozy do poznania i dosc czestym jezdzeniu w tym upale...) mam pytanie: czy taki ubytek moze byc spowodowany temperaturami, a moze auto dopiero sie do konca odpowietrzylo(po tym incydencie nie odpowietrzalem nagrzewnicy-moglo stac sie to na jakims wiadukcie albo cos? ) bo poki co auto chodzi normalnie(nie dlawi sie i nie paruje z wydechu...) moze ktos mnie uspokoic? . pozdrawiam
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-06-28, 19:43
Na pewno pół litra na trasie do Poznania to jest za dużo, ale nie koniecznie musi to być spowodowane uszczelką pod głowicą. U mojej matuli w aucie, jak miała jeszcze poldencjusza, skubaniec wciągał na 100 km 4 litry płynu do chłodnicy i w końcu wyżygał olej zmieszany z płynem na cały silnik, w każdym razie na razie nie stresuj się na zapas, sprawdź konsystencje oleju, czy nie jest przypadkiem taki mlekowaty... Skoro nie odpowietrzyłeś układu to może to to...
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-06-29, 01:03
od tego zdarzenia sprawdzalem olej kilka razy-nie przybyo go, nie jest tez w zaden sposob podejzany... zobaczymy co bedzie sie robic dalej-czy po tej ostatniej dolewce cos jeszcze wezmie...
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-07-14, 03:21
no to jestem mile zaskoczony-po takim przegrzaniu silnika nic- ten ubytek to widoczeni odpowietrzenie bylo. teraz wszystko wporzadku, plynu nie ubywa, olej wporzadku. jednym slowem-kamien z serca pozdrawiam
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum