Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-06-16, 17:58 Pęknięty przegub
Wyjeżdżam sobie dzisiaj raniutko z parkingu strzęzonego (jak wiecie jestem teraz u magdy, a zostawić auto na noc przy bloku to samobójstwo), więc wyjeżdzżam sobie powoli a tu coś zaczyna walić... Zdązyłem wyjechać z bramy słychać jebut i już jechac nie mogę... Pchałem Ventylka vhyba z 200 metrów, ale pod górkę samemu już nie szło. Na szczęście setny z poproszonych o pomoc kierowca zacholował mnie do warsztatu. Mechanik jak to zobaczył to się za łeb złapał, że tak roztrzaskanego przegubu to wżyciu nie widział. A co najdzieniwjesze wymieniałem ze 2 lata temu, na nowy oczywiście i rospadł się sam z siebie. Nawet nie stukał... Zabawa kosztowała mnie 160 zł i cały dzień jeżdżenia matki matizem... Nie lubię takich niespodziewanych wydatków...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-06-17, 16:33
marecki2R napisał/a:
160 zł za przegób to bardzo dobra cena
Not o was zaskocze, za sam przegub dałem 100 zł plus 60 robocizna. Mam kumpla w hurtowni motoryzacyjnej, więc na niektóre rzeczy mam naprawdę spore zniżki.
marmarmarek napisał/a:
trzeszcza, ze slychac je na pol wsi i jeszcze sie trzymaja
Wczesniej tez tak miałem, dopiero jak zaczął mi stukać przy jeździe na prosto, i to wracałem wtedy z Wawy i bałem się że nie dojadę do domu, to wymieniłem nastepnego dnia. A ten skubany nie dawał żadnych oznak, że się kończy jego zywot, poprostu ni z tąd ni z owa rozpadł się na drobny mak...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-06-18, 11:59
Racja, złośliwe te niektóe rzeczy No ale już śmigam z nowym przegubem i co prawda różnicy nie ma ale jestem uradowany, że z powrotem mogę jeździć Ventką..
ja dzisiaj w końcu wymieniłem przegub u mnie w ventce (zbierałem się od grudnia), zapłaciłem 100 zł za przegub i 30 zł za robocizne, znalazłem bardzo dobrego i jak widać taniego mechanika.
szczerze ci powiem że nie wiem, nie spojrzałem nawet na nazwe firmy na pudełku w każdym razie z tego co mówił sprzedawca (bardzo rzetelny człowiek, już od paru lat wszystkie części do samochodów ojciec kupuje u niego) jest to jakiś dobry wyrób, był w takim zielonym pudełku, a co do mechanika to u mnie w okolicy mam dwóch sprawdzonych i obaj chcieli 30 zł za wymianę :wink:
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-06-29, 01:01
a najlepiej to jeszcze miec jakiegos w rodzinie ja jak mam cos nieskomplikowanego jeszcze bardzo prosze o to kuzyna (nie ma jeszcze takiego doswiadczenia-jest swiezo po zawodowce-ale przegob by mi pewnie za pare browarow wymienil...)
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-06-30, 19:19
No właśnie, może się okazać, że wytrzyma dłużej nić nie jeden produkt znznej firmy. Ja miałem wcześnie Kagera i teraz też założyłem Kagera (bo był w dobrej cenie).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum