Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-06-26, 17:41
ja jezdze na 3 elektrodowych. napewno moge powiedziec, ze nie ma co kombinowac z jakimis swiecami specjalnymi, preferowanymi do gazu. zwykle dobre swiece i spokoj.
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Ja też się zgazyfikowałem tydzień temu. Podobnie jak Spyro - zbiornik 34 l w kole.
Instalacja wygląda następująco:
Zbiornik STAKO 34L (toroidalny)
Reduktor TOMASETTO
Elektrozawór/filtr TOMASETTO
Wielozawór TOMASETTO
Obudowa w. TOMASETTO
Zawór tankowania TOMASETTO
Sterownik Lambda KME BINGO
Za całość zapłaciłem 1500 zł. Dodatkowo 2 pierwsze regulacje mam za darmo. Gwarancja na instalację 2 lata (zbiornik 11 lat). Jak do narazie sprawuje się całkiem ok. Jestem jeszcze przed regulacją i trochę więcej zżera ale na pełnym zbiorniku przejeżdzam w trybie szybkie miasto ponad 300 km (bez regulacji) także mam nadzieję że wynik ten ulegnie poprawie.
Fakt, faktem - ile kasy zostaje w portfelu
Co do świec to NGK 3' BUR6ET i jest "luksus"
_________________ Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne "Grupa Łódź" www.lodz-eksploracja.org
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-06-29, 19:42
Gunship napisał/a:
Co do świec to NGK 3' BUR6ET i jest "luksus"
czyli klasyczne trójelektrodówki, jak nie chcesz wydac za dużo to wtedy jednoelektrodowe. Jeżdżę już na nich jakiś czas i jak narfazie tfutfu odpukać nic się nie dzieje. Co do spalania u Gunshipa to naprawde nieźle! Ja po mieście w lato zrobię max 280 km na całym zbiorniku...
Silnik: ABA Pomógł: 21 razy Wiek: 47 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 505 Skąd: Nowogard
Wysłany: 2006-06-29, 21:24
Czytałem artykół o tych właśnie naszych świecach z tematu i jedno jest pewne ze przy starej generacji silnikach ilosć elektrod nie odgrywa praktycznie żadnej różnicy .
Wiek: 44 Dołączył: 16 Mar 2006 Posty: 45 Skąd: RZESZÓW
Wysłany: 2006-07-06, 16:05
Witam
Jestem juz po testach pierwszych ale jeszcze przed regulacja puki co niejest źle a pozatym to oczki mi wyszły jak na trasie spalił mi tak mało zaraz podam co i jak:-)
a więc:
cykl miasto koło 300km na 37gazu
na samej trasie 480km :shock: :shock: (jazda z prędkościami od 80-120)/37 gazu
w cyklu mieszanym czyli miasto-trasa ok.390km /37gazu
Tankuje gaz na Shelu bo od znajomych sie dowiedziałem że lepeij zatankować 3-4gr drożej a dalej i bez strzelalnia z rury:-)jechac:-)Teraz czeka mnie jeszcze regulacja i zobaczymy co dalej bedzie:-)jak narazie jestem zadowolony.
_________________
Ostatnio zmieniony przez lukspeed 2006-07-06, 16:35, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-06, 18:25
Tu nie masz racji. Raz na jakiś czas powinno się pojechsac na regulację. To, że auto mało pali to nic nie zxnaczy. Może się okazać, że podaje do silnika za bogatą albo za ugbogąś mieszankęi można rozwalić silnik, poza tym filtr gazu też trzeba wymieniać...
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-06, 18:52
jakto na regulacji nikt Ci spalin nie zbada? To gdzie Ty jeździsz na te regulacje? Ja mam zwykłą instalcję mieszalnikową i pierwsze co to podłaczają pod analizator spalin. A kumpel ma instalację z komputerem i od razu oprózz spalin podłączają instalację pod laptopa...
[ Dodano: 2006-07-06, 18:54 ]
Za regulację + wymiane filtra płacę 50 zł, więc nie są to aż takie pieniądze żeby nie można było raz na rok tego zrobić...
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-07-06, 21:59
tam gdzie zakladalem gaz regulacja wyglada tak(bo akurat ejden gosciu, co dwa miesiace wczesniej zakladal przyjechal):
-jak sie zbiera?
-nie narzekam.
-ile pali?
-ok 10.
-to wporzadku.
a pod komputer podlaczaja jak juz naprawde sobie nie radza z wyregulowaniem silnika.Pozatym-nie wierze, ze moze byc podawana zla mieszanka i nie odczujesz tego na jezdzie albo nie przyuwazysz na pracy silnika..-wtedy owszem-nie pozostaje nic jak tzw fachowiec... ale skoro filterkow mam od cholery(kuzyn w filtronie jest magazynierem) to nie widze problemu
[ Dodano: 2006-07-06, 22:00 ]
spyro napisał/a:
To gdzie Ty jeździsz na te regulacje?
no wlasnie jeszcze nie bylem .
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-24, 09:45
No więc wracając do tematu świec to właśnie zupełnie przypadkiem znalazłem opakowanie od moiuch świec, tych NGK jednoelektrodowych, są bardzo tanie i aprawde dobre.
Na opakowaniu jest napisane:
NGK No 4 BP 6E
Witam
ja mam założoną instalację Elpigaz i nie narzekam
Miałem taką w Golfie II przejechałem na niej 60000 km i nic sie nie działo
Świece miałem załozone 3 elektrodowe Boscha i tez na nich zrobiłem 60000 km działają dalej myślę że ważne jest gdzie zakładają instalację i jakich części do tego uzywają lepiej zapłacić trochę więcej i mieć spokój
Mieszankę trzeba regulować bo jak będzie za uboga to powypala zawory
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-24, 22:27
A ja miałem niezły wałek u siebie w aucie. Od paru dni silnik zaczłą mi przerywać przy dodawaniu gazu. Zacząłem sprawdzać na bezynie - problemu nie było. Trochę zacząłem się denerwować, bo co spec to proponował wymieniać parownik, a to przewody od gazu a inni proponowali tylko wymianę filtra gazu. W końcu jedyny uczciwy i w to małej stacyjce zakłądania gazu powiedział złoter słowa: Coś z elektryki: kopułka, palec, świece lub kable. Więc nie myśląc zbyt długo wszystko to rozebrałem, przeczyściłem i autko znowu śmiga jak tralala.
I jak tu ufać mechaniorom, wymieniłbym pół instalacji gazowej, a wystarczyła godzinka pracy... Rzeczywiście w kopułce te metalowe elementy były pokryte milimetrowej grubości białym nalotem. Pewnie to było przyczyną. Przy okazji wyczyściłem też świece...
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2006-07-25, 01:36
a na benzynie szedl normalnie, bo do zaplonu mniejsza iskra potrzebna jest... ja sie z moja kopulka nameczylem etz neizle i z palcem-wyienilem w koncu na nowe-problem nie zniknal :| jak sie okazalo to byl dziurawy przewod podcisnienia od derwa :| -no ale mam przynajmniej zapasowa stara kopulke i palec
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Wczoraj zamontowali mi LPG z komp. LAVATO. Kazali trochę pojeździć i przyjechać na regulację. Ale podczas jazdy na LPG zauważyłem, że moja Ventka po zagazowaniu stała się mniej dynamiczna, wolniej przyśpiesza i silnik głośniej chodzi niż na benzynie. Generalnie chodzi tak jak kiedyś wlałem złej jakości paliwa. Wczoraj przejechałem na gazie tylko 50 km, jak wracałem z zakładu. Mam pytanko czy przy regulacji lepiej ustawią instalację, tzn. żeby był bardziej dynamiczny (oczywiście z rozsądnym spalaniem). Czy ktoś kto zakładał LPG zauważył znaczniejszy spadek mocy auta? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Dodam, że silnik na gazie i na benzynie pracuje równo.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-09-05, 09:47
Przy komputerowym sterowaniu nie ma różnicy między benzyną a gazem w przyspieszaniu czy pracy silnika. Do tej pory jeździłem na tzw. śrubie i wtedy była spora różnica w przyspieszeniu na LPG od benzyny, Od niedawna mam założone komputerowe sterowanie oraz nową sondę lambda i nie ma żadnej różnicy w stosunku do benzyny.
Silnik nie ma prawa chodzić głośniej na żadnej z instalacji gazowych. To oznacza, że coś jest nie tak...
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-09-05, 18:46
normalne, ze glosniej chodzi, bardziej sie grzeje... a spadek mocy zalerzy od dawki LPG. Andrzej moze nie odczuwac, bo jak pisal gdzies tam, to ma dosc spore LPG. ja mam LPG okolo 10 litrow na 100 i lekki spadek jest-ale prawie nie odczuwalny. ogolnie jak Ci mocno go skreca(zeby niby mniej palil) a jak sie bedzie meczyl, to spalanie i tak Ci takie samo wyjdzie-czasem lepiej berdziej rozkrecic a miec troche pod pedalem i zeby silnik lekko pracowal
[ Dodano: 2007-09-05, 18:48 ]
spyro napisał/a:
Silnik nie ma prawa chodzić głośniej na żadnej z instalacji gazowych. To oznacza, że coś jest nie tak...
a dlaczego nie ma prawa? przeciez to calkiem inne paliwo, inaczej sie spala, inne oktany... ?
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
spyro powiedz mi tez chce zajrzec do kopulki ale czy ja mam palec przy wtryskach chyba jest cos innego??cos z elektronika??i czy nie przestawie zaplonu-od dawna nosze sie z zamiarem przeczyszczenia tego wszystkiego???
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-09-05, 21:38
theority napisał/a:
zawsze silnik na LPG chodzi głośniej.
hmmm, może i tak, ja w tej chwili odkąd mam sterowanie kompem to silniczek chodzi identyko ne benzynie jak i LPG, tzn głośność, obroty itp itd...
A spalanie... Temat rzeka, choć tęskni mi sie już za moim smokiem, bo od 2 tygodni codziennie na pieszo do roboty - masakra.
niczego nie przestawisz. nie rozumiem o co chodzi z wtryskami? i z jaka elektronika-wez napisz najlepiej jaki masz silnik
chodzi mi tylko o to czy nic niepoprzestawiam.....a z ta elektronika--w samochodach z wtryskiem zamiast palca jest chyba inne urzadzenie ktore podaje impuls na swiece???
1.8 ABS 94r
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-09-06, 11:33
Normalnie masz palec i kopułkę. Jako, że to tanie jak barszcz warto wymienić co jakiś czas na nowe.
Masz dwa systemy kopułki i palca: BOSCH i Ducelier (czy jakoś tak, nie wiem jak to się pisze po francusku).
Ja np mam ten francuski system.
Przy zasilaniu LPG powinno się bardzo dbać o elektrykę, czyli kopułka, palec, świece i kable. TO musi być w nienagannym stanie bo od razu są problemy z LPG.
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2007-09-06, 15:15
Nie wiem dlaczego niektorzy twierdza ze silnik na LPG pracuje glosniej.Wg mnie bzdura.Moze pracowac lepiej gdyz liczba oktanowa gazu moze zawierac sie w przedziale od 70-do nawet 100 oktan wiec moze sie zdarzyc ze auto bedzie mocniejsze na gazie ale to juz jest zalezne od sprawnosci technicznej silnika.
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
Ostatnio zmieniony przez CichyEska 2007-09-06, 20:42, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.8 ABS 66kW Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 1375 Skąd: Leszno
Wysłany: 2007-09-06, 20:05
CichyEska napisał/a:
Moze pracowac lepiej gdyz liczba oktanowa gazu moze zawierac sie w przedziale od 70-do nawet oktan
ale spala sie bardziej stukowo.
CichyEska napisał/a:
moze sie zdarzyc ze auto bedzie mocniejsze na gazie ale to juz jest zalezne od sprawnosci technicznej silnika.
taaa? polonez (rok niewazny) jak go rozkrecilismy (palil kolo 20) to na gazie szedl o wiele lepiej niz na benzynie . pokaz mi auto, ktore bedzie palilo dokladnie tyle samo gazu co paliwa i bedzie mialo na LPG lepszego kopa? (nie mowie o sekwencji, instalacja do 3 generacji )
_________________ VW jest bogiem, predkość nałogiem, życie zabawą jazda podstawą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum