[Lwomati]

nie wiem panie chydy marku musisz o to spyra zapytać, ja jeszcze nie rzuciłem

[spyro]

[spyro]

Tak wracając do tego tematu, który to założyła Andziula jakiś czas temu, to czemu Wy znowu palicie papierosy? Po łapach bić Was za kopcenie. Rzućcie to w cholerę, Przemek, pomyśl ile fajnych gadżetów nakupujesz do furki co miesiąc za wypalone papierosy. Toż to przepalasz 1/3 raty za mieszkanie co miesiąc.

[Andziula]

[spyro]

[Andziula]

To jak facet nie będzie mógł to od dzisiaj Przemek rzuca...
Ja to na pewno nie będę paliła, bo mnie żal dupe ściska żeby kupić fajki i jeszcze ani razu nie kupiłam... I w sobote SamWieszKto wraca wiec koniec z paleniem...

[spyro]

[przemolas4]

[spyro]

[przemolas4]

[theority]

[spyro]

Cytat:

a podobno nie palisz ......

no bo nie palę, no co Ty. Teraz to już nigdy (mam nadzieję). Tylko mówię o sytuacji kiedyś, dawno...

[przemolas4]

[marmarmarek]

a ja raz po raz zakurze... ale to juz nie to, co bylo-mam tylko nadzieje, ze jak sie zacznie rok akademicki, to nie powroci...

[martinez2006]

U mnie to sprawa wygląda inaczej - średnio 1,5 paczki dziennie potrafię połknąć. Oczywiście w samochodzie o paleniu nie ma mowy.

[Andziula]

A Wam powiem, że mi już się nie chce palić i tak nie będę kupowała, bo mnie ściska jak mam tyle pieniędzy wydawać..
Więc dobrze, że podrożały jest zawsze jakiś pretekst do rzucenia

[martinez2006]

Przebywając bardzo długi okres w Anglii też postanawiałem się że rzucę palenie ale wszystko bez skutku. Znam osoby które paliły 25 lat, później rzucili palenie i przez 10 lat nie palili. A dziś normalnie znowu.

[sebastian]

Najlepszym wyjściem jest w ogole nie zaczynać - nie będzie wtedy problemu

[przemolas4]

[martinez2006]

Wiadomo jak ktoś wogóle nie palił to nie ma problemu. Ja palę od kilkunastu lat (od 86 roku) i ciężko jest rzucić palenie. No ale zdarzają się cuda . Życzę wszystkim rzucającym powodzenia w rzucaniu palenia

[sebastian]

[martinez2006]

[spyro]

[martinez2006]

[przemolas4]

[spyro]

rzuć te papierosy w końcu, chłopie przy tej cenie fajek co jest teraz to ty w roku cała Ventke przepalasz.

[przemolas4]

[spyro]

[siergiejjg]

ja rzucilem dwa lata temu...fajki kosztowaly wtedy cos kolo 5 zeta...a teraz to bym sie zaplakal jakbym mial kupowac ....

[adbaca]

co by trochę odświeżyć temat ja rzuciłem w sylwestra 2006/2007 i jak do tej pory nie pale

[Buli]

tez bym tak chciał ;/ juz poł roku temu przezuciłe sie na mentole ale nadal lipa hehe:D

[spyro]

[misiek]

[Buli]

spyro chyba sie na własnej skorze przekonał:P

[spyro]

Oj Panowie Panowie, palcie dalej! Pogadamy za parę/paręnaście latek.

Zapewniam, że nie mam żadnych problemów ale wiem, że jeszcze parę latek z papierosami i byłoby kiepsko, np. z moim płucami.