Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-13, 21:51 ABS obowiązkowy
Wiecie, że 1 lipca weszło w życie dobrowolne zobowiązanie producentów samochodów do instalowania ABS-u we wszystkich autach osobowych oferowanych na naszym rynku.
No ja sie nie dziwie że sie zdecydowali to podpisać, przecież za darmo instalować tego nie będą, czyli cena większości nowych samochodów pójdzie w góre. Myśle że te zobowiązanie wyjdzie na dobre i producentom (zawsze troche zarobią ) i klijentom (będą mieli bezpieczniejsze auta).
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-25, 20:49
Dokładnie i Matizki i seicento mogą mieć prawie wszystko (nie licząc krutyn , esp itp )
Jak szukałem Matiza dla Matuli to znalazłem w ogłoszeniu Matiza z absem, klimą, poduchą itp bajerki. Byłem w szoku, ciekawe jak Matiz z silnikiem 0.8 i włączoną klimą podjeżdża pod górkę...
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2006-07-25, 20:56
a jak jeszcze w niego zapakujesz 5 osób to pewnie będzie kapcie zrywał żeby się w dół nie stoczyć
A poważnie to matizki są lekkie i podobno ten silnik 0,8 sprawuje się nie najgorzej. Mówie podobno bo sam nigdy Matizem nie jechałem i nawet nikt ze znajomych nie ma.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-25, 22:33
Moja matula ma od paru miechów matiza i powiem szczerze, że byłem w wielkim szoku, że to autko tak ciągnie, ale dałem mu ostro po gazie w mieście to spalił skubaniec jak moja Ventka:-) Ona jest masakrycznie wysilony, także pewnie i mało trwały, nie widziałem jeszcze matiza z przebiegiem 250 000 km
Potrafi skrocic na suchym, wydluza na mokrym, wybojach, sniegu i lodzie, ale mozesz manewrowac autem za to, a nie jechac jak na sankach.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-04, 21:36
chudy napisał/a:
że wydłuża drogę hamowania
to mity... Wcale tak nie jest, wiele artów o tym czytałem. Poza tym ABS na śliskim uratuje życie bo auto jedzie dlaje prost o nie zaczyna fruwać po jezdni. Mam ABS w moim ubogim Ventku i w poprzednią zimę gdy w trakcie jej trwania padł mi ABS to na początku nie potrafiłem jeździć, tak sie przyzwyczaiłem do plusów hamowania z ABSem.
Poza tym ABS na śliskim uratuje życie bo auto jedzie dlaje prost o nie zaczyna fruwać po jezdni.
Bez ABS-u też można spobie poradzić ze śliską nawierzchnią, wykorzystując tzw. hamowanie pulsacyjne. Ja tak bardzo cząsto robię, nawet w sytuacji nagłego hamowania, jak mi ktoś raptownie zahamuje przede mną, bądź wyskoczy nieoczekiwanie na drogę... Zimą tak samo. Ale większośc kierowców w panice, bo im auto ucieka, bo wpadło w poślizg wciskaja w deche hamulec, tak odruchowo... - a to w niczym nie pomoże, a tylko zaszkodzi. To hamowanie pulsacyjne działa na takiej samej zasadzie, jak ABS, tylko, że mając ABS ie musimy się o to martwić, a w przypadku jego braku trzeba o tym pamiętac i miec to w nawyku już.
spyro napisał/a:
bo jeden czujnik padnie i już jesteś w rowie
Jest w tym troche prawdy, bo nawet jak napisałeś
spyro napisał/a:
tak sie przyzwyczaiłem do plusów hamowania z ABSem.
to jak faktycznie nieoczekiwanie Ci się czujnik odepnie czy nawali to w myśli masz, że kół nie przyblokuje, a tak moze nie być... Ale oby tak nie było.
Powiem tak. Gdyby dzialal mi abs w mojej nexii to pewnie dalej bym nia jezdzil. A ze czujnik padl i jezdzilem z niesprawnym absem kolo 2 miesiecy to jezdzilem. Niestety kiedy bylem w zakrecie na nic zdaloby sie hamowanie bo polecialbym jak na sankach na wprost. Gdyby ABS dzialal, zaczalbym hamowac i wyszedlbym z zakretu bez szwanku.
W Kadziu to hamulce praktycznie nie isnieja. Malutkie tarcze 236, zapiekajace sie zaciski i do tego tarczki niewentylowane 12mm. Jednak jazda starszym samochodem uczy techniki jazdy. Jazda Kadettem podczas deszczu to walka o przetrwanie, rzuca na wszystkie boki, a gdy wjedzie sie w kaluze to zimny pot splywa po karku. Opony ktore nie odprowadzaja wody robia swoje.
sebastian napisał/a:
to jak faktycznie nieoczekiwanie Ci się czujnik odepnie czy nawali to w myśli masz, że kół nie przyblokuje, a tak moze nie być... Ale oby tak nie było.
Od tego jest lampka kontrolna, wiec wiesz keidy cos jest nie tak.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-05, 21:16
sebastian napisał/a:
Ale miałem na myśli, jak ktoś nie ma tych "udogodnień", jak np. ja...
a no chyba że tak, tu masz rację.
Ogólnie powiem szczerze, że mając do wyboru elektryczne szyby czy ABS wybrał bym ABS właśnie, to inna jakość jazdy. Do tego jeszcze ESP i jazda staje się bardziej przyjemna.
A ja wybrał bym elektryke z jednego prostego powodu , jak nawali czujnik i mam dać 200 zł za nowy z założeniem itd to dziękuje , z resztą tak to moge samemu grzebać przy hamulcach i czasem czytając posty na prawde są jaja z ABS , wole uczyć się jeżdzić autem nabierać praktyki a nie iść na łatwiznę takie moje zdanie.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-08, 08:37
chudy napisał/a:
jak nawali czujnik i mam dać 200 zł za nowy z założeniem
czujnik przedni to koszt 20 zł a nie 200, założenie max drugie 20 bo to żadna filozofia. A tylne czujniki, w Ventach od 1993 bodajże to koszt 25 zł. Założenie beznadziejnie proste. Także nie masz racji, koszty żadne a poprawa bezpieczeństwa ogromna.
Tylko tyle? Do DU sa drozsze. Jesli chodzi o wymiane przednich to nie ma problemu, ale tylne sa zintegrowane z tylna piasta, wiec trzeba wymieniec wszystko lacznie z bebnami.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-08, 10:58
bradley napisał/a:
ale tylne sa zintegrowane z tylna piasta, wiec trzeba wymienić wszystko lacznie z bebnami.
nie jest tak. Nawet nie trzeba ruszać piasty! Kable wychodzą pod tylną kanapą (tam jest wtyczka) a stamtąd kabelkiem prosto do piasty.
Wymieniane miałem już wszystkie u siebie i naprawdę nie ma problemu.
Tylko tyle? Do DU sa drozsze. Jesli chodzi o wymiane przednich to nie ma problemu, ale tylne sa zintegrowane z tylna piasta, wiec trzeba wymieniec wszystko lacznie z bebnami.
Otoz to. No i dziwi mniefakt , ze czesci do VW moga byc tansze
Poki co, odpukac, nic sie nie psuje i ma tak pozostac!
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-08, 11:08
Ja oczywiście podałem ceny z netu bo w ASO to kosmos ceny za czujniki. Ja osobiście jeżdżę na czujnikach kupionych na allegro. Teraz wymieniałem po wielu latach bezproblemowej jazdy. Także są OK. A padł jeden, ale że to takie tanie to się nie szczypałem tylko parę wymieniłem.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-08, 11:22
no niestety do mojej ventki która jest z 1992 roku to wchodzi zupełnie i9nny czujnik tylni, od 1993 roku jak dobrze pamiętam zmienili go i ten właśnie kosztuje grosze. Ale u mnie właśnie próbujemy to obejść jakość z elektrykiem tak żeby pasował ten nowszy czujnik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum