Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-11-15, 01:09 Ruszające się fotele...
Jako, że Kovval mi dzisiaj zadał pytanie w tej sprawie, postanowiłem zrobić fotki o co chodzi.
Na fotce widać miejsce, gdzie należy odkręcić śrube zabezpieczającą, po jej odkręceniu można śmiało zdjąć fotele i założyć nowo zakupione "ślizgi" do foteli(ślizg montuje się właśnie w tym miejscu gdzie jest śruba). Wyjmowanie foteli jest bardzo proste, po odkręceniu tej śruby, po prostu pociągamy za wajchę do przesuwania fotela i go wysuwamy aż wyjdzie z prowadnicy i gotowe, można fotel wyjąć na zewnątrz auta. Potem go obkręcić do góry nogami, założyć nowe plasticzki plus to silikonowe na środek prowadnicy i już!!
Jak w banku, że teraz nic się nie będzie kołysać...
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2006-11-15, 12:33
No dzieki SPYRO. A juz myslalem ze jestem kompletny idiot. Bo mi mowisz ze jest sruba, tylko jej nie widze. To zem szukal sruby....a u mnie jej nie ma! Zamiast niej jest taki psztyczek , co to jak sie so scisnie to wychodzi na bok. Poprostu inne rozwiazanie. Tyle ze potem ten jebb... fotel mi sie zacina i nie moge go wysunac z szyn!!!!!! ...dzisiaj wezme mlotek
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-11-15, 12:57
Zupełnie mi to z głowy wypadło, że u mnie w tym miejscu gdzie teraz jest śruba też był taki dziwny prztyczek, ale się skubany wiecznie przycinał i go poprostu wypieprzyłem w cholere i założyłem zwykłą śrubę, niektóre ulepszenia są do du... Zupełnie zapomniałem, wywaliłem go zaraz po kupnie, jak kombinowaliśmy z kumplem z fotelami u mnie i ich wyjęcie zajmowało kupę czasu...
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 1539 Skąd: Jabłonna
Wysłany: 2006-11-15, 16:16
wkoncu sie udalo. alem sie umordowal. cale spodnie w smarze. zapomnialem ze kiedys nie wiedzialem jak to naprawic....a kobita mi trula, to wziolem po chlopsku mlotek i zaczelem nawalac w szyne (bo myslalem ze ona sie wyrobila i dlatego sa luzy) I dlatego teraz siedzenia nie moglem wyjac. Ale juz wszytko dziala. Siedzenia sa sztywne jak zawiecha Tylko ze zapomniales jeszcze o jednym silikonowym elemencie. Jest on w fotelu kierowcy, na wewnetrznej szynie, tuz kolo plastika. i tez cos tam reguluje. Nigdzie go nie moglem dostac. I sie smiali ze mnie ze juz go nie dostane. To pojechalem na szrota i godzine walczylem z Golfem II Ale sie udalo. wszytko pasuje
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2008-04-24, 18:23
Ponowienie tematu. Okrutnie lata mi fotel (mój). Mam pytanie czy takie coś mam kupić? http://www.allegro.pl/ite..._audi_seat.html
I czy coś jeszcze przy okazji zdemontowanego fotela się wymienia? Jak tak to prosiłbym o podpowiedź.
Silnik: 2.0 115 KM Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 132 Skąd: Reszel (Warmia)
Wysłany: 2008-04-24, 20:15
Tak Cinek, właśnie coś takiego . Ale mam wrażenie, że to są tylko ślizgi wewnętrzne .
Ja w sumie dosyć niedawno wymieniałem, u mnie brakowało właśnie tych wewnętrznych ślizgów. Całej roboty jest raptem na kilkanaście minut .
Acha...jak miałeś prowadnice foteli w smarze, to uważaj żeby tapicerki gdzieś nie upieprzyć .
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2008-04-25, 15:10
http://www.allegro.pl/ite...at_audi_80.html
Kupiłem taki komplet ślizgów. To niby jest na jeden fotel. A to co Spyro pokazał na środkowym zdjęciu to jest do czego? I czy to koniecznie trzeba wymienić i gdzie to kupić? I co to za gumki o których pisze kovval?
Silnik: TDI 1Z+ Pomógł: 52 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 3284 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2008-04-25, 17:59
cinek82 napisał/a:
I co to za gumki o których pisze kovval?
Jedna to ten silikonowy element pokazany na pierwszym zdjęciu.
A poza tym są jeszcze takie inne podobne do tych co kupiłeś i montowane zaraz obok nich (chyba po 1 sztuce na fotel) ale nigdzie nie widziałem ich w sprzedaży.
kovval a pamiętasz że obiecałeś mi kupić gdzieś u siebie te plastiki które właśnie Cinek zamówił?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-10-22, 13:56
Panowie...chodzi o to że moje siedzenie... trzeszczy i robi się to coraz bardziej denerwujące... ktoś to przechodził
Dodam że dzieje się tak tylko z fotelem kierowcy.
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2008-10-22, 14:06
Ślizgi do wymiany, a ja dodatkowo miałem pękniętą rurę tą z prawej strony (zakończoną ślizgiem), pęknięta była w zagięciu pod siedziskiem. Obejrzyj to sobie dokładnie. Objawy miałem takie jak Ty.
Tygrysie równie dobrze może Ci fotel dokładnie stelaż w środku trzeszczeć. Wyjmij fotel obejrzyj ślizgi jak Ci tu piszą sprawdź czy nic nie jest z zewnątrz popękane przy fotelach, jak będzie oki rozbierz fotel z tapicerki i będziesz miał wszystko jak na dłoni.
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2008-10-22, 14:38
Nie pomyślałem nad odpowiedzią. Czy fotel Ci się w ogóle rusza czy tylko skrzypi? Bo u mnie akurat się ruszał, dlatego tak odpowiedziałem. Jak się rusza to te ślizgi tak wyglądają jak na zdjęciach na początku tego tematu. Tylko jak kupisz nie oryginalne (a pewnie tak zrobisz), to najlepiej je ciutkę drobnym pilniczkiem szlifnąć, bo one są z szajs plastyku i będą pękać podczas wciskania.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-22, 22:13
na pewno ślizgi, albo wogóle już ich nie masz, albo ledwo już zipią. Sa tanie a montaz prościutki, wyciągasz fotele (przy okazji możesz sobie dokłądnie odkrurzyć wykładzinę ) wsadzasz ślizgi na prowadnice foteli, potem montujesz z powrotem i gotowe. Przy okazji kup też te silikonowe cudaczki, wchodzi po sztuce na, montuje sie je na tej prowadnicy od fotela co jest w podłodze auta. Wymienisz to wszystko i fotele będą się trzymać jak nówki.
Silnik: 1.8 ABS +LPG Pomógł: 18 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 620 Skąd: wielkopolska,okolice Kalisza
Wysłany: 2008-10-23, 20:46
Tak pod warunkiem że nie popękał fotel od spodu.Jak już go wyciągniesz to obejrzyj dokładnie to powyginane rury pod nim bo ja miałem popękane i spawałem a że nie luknąłem dokładnie to wyciągałem fotel jeszcze raz
Witam mobilki:) mam problemz fotelem kierowcy,a mianowicie jak trzymam reka za oparcie i zaczynam nim ruszac/szarpac to fotel zaczyna caly sie kolysac;/najbardziej sie rusza przy konsoli srodkowej...czy to moze byc wina zlizgu czy cos powazniejszego?prosze o pomoc;(
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2011-08-03, 20:17
Mentos1916 napisał/a:
Witam mobilki:) mam problemz fotelem kierowcy,a mianowicie jak trzymam reka za oparcie i zaczynam nim ruszac/szarpac to fotel zaczyna caly sie kolysac;/najbardziej sie rusza przy konsoli srodkowej...czy to moze byc wina zlizgu czy cos powazniejszego?prosze o pomoc;(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum