[KAISER]

Tak sobie myślę, że nieźle się trzymają Ventylki jeżeli chodzi o cenę.

Ja kupiłem 0,5 roku temu za 6 400 zł VW Vento z Belgii.
1995 rok 285 000 km. 1,9 SDI 65 KM, alufelgi, felgi stalowe, szyber, wsp. kier.
Niebity, czarny z oryginalnym lakierem.

Fakt, że praktycznie bez opon i parę rzeczy do zrobienia.
Silnik najsłabszy z możliwych (ale też najmniej biorący paliwa).

Do dzisiaj zrobione/wymieniane było:
- rozrząd
- tarcze hamulcowe i klocki
- filtry (oleju x2, paliwa, powietrza)
- plyny (hamulcowy, chlodnicy)
- olej x 2
- poduszka skrzyni biegow
- termostat
- nowe opony zimowe i letnie
- pasek alternatora

W sumie wydałem na niego do dzisiaj 6400 + 2000 (opłaty) + 2200 (wszystkie naprawy do dzisiaj) + 1600 (2 kpl. opon) = 12 200 zł

No na pewno nie więcej niż 12 500 zł

Ciekawy jestem za ile by poszedł dzisiaj. Tak z ciekawości pytam bo za dużo o nim wiem dzisiaj żeby go puścić i się ryzykować męczenie się od nowa z innym autem...

Pozdr