Wysłany: 2008-12-19, 08:54 Auto przerywa na zimnym
Szukałem na forum ale nie mogłem znaleźć czegoś podobnego do mojego problemu.
Po odpaleniu na zimnym silniku auto strasznie mi przerywa, nie moge za bardzo przyspieszyc ani nic - do tego kopci z rury wydechowej jak z lokomotywy. Po przejechaniu ok 10 km już jest wszystko ok. Co to może być?
Drugi problem to słabnięcie auta - tak jakby nie dostawał benzyny albo sie zapowietrzał - no nie wiem. Zmieniam bieg, puszczam sprzęgło - a on nic, dopiero wcisne sprzęgło przygazuje troche i jest ok. Ale to się zdarza tylko czasami.
A jeszcze mam inny problem z ogrzewaniem w aucie. Wymieniłem pompę wody bo przeciekała, dolałem płynu chłodniczego, odpowietrzyłem układ i nie ma ogrzewania w aucie. Układ jest moim zdaniem dobrze odpowietrzony, w zbiorniczku jest wystarczająco wody.
kurde, wydaje mi sie ze dobrze odpowietrzylem. Wlałem płyn, włączyłem silnik, dmuchawe na full i czekałem aż się zagrzeje. Jak się wentylator włączył to zaciągnął troche wody, wtedy mu dolałem i znow czekałem. Ale nic. Temperatura 3 razy dochodziła do 90 st po czym włączał się wentylator i zbijał temp, a w aucie jak nie było ciepłego nawiewu tak nie ma..
a w aucie jak nie było ciepłego nawiewu tak nie ma..
Musisz czekać, aż w końcu buchnie ciepłym powietrzem. ja też czekałem i czekałem jak odpowietrząłem układ i przez długi czas nie leciało ciepłe powietrze. Ale po jakimś czasie się udało. Do pełnego układu musi wejść nieco ponad 6 litrów płynu.
bucuss napisał/a:
Po odpaleniu na zimnym silniku auto strasznie mi przerywa, nie moge za bardzo przyspieszyc ani nic - do tego kopci z rury wydechowej jak z lokomotywy. Po przejechaniu ok 10 km już jest wszystko ok
Masz gaz? Jeśli tak, to winę za to moze ponosić emulacja sondy. Jeśli nie masz to spróbuj odłćzyć klemy od akumulatora na jakiś czas, najlepiej na zimnym silniku, tak na conajmniej godzinę, później podłącz aku i odpal auto, niech sobie tak chodzi aż się wentylator włączy, by sobie komp zaprogramował parametry. Ale coś mi się wydaje, że Co sonda lambda padła - za dużo paliwa moim zdaniem dostaje - u mnie objaw identyko, ale to wina gazu, a właściwie to instalacji elektrycznej od gazu...
bucuss napisał/a:
Drugi problem to słabnięcie auta - tak jakby nie dostawał benzyny albo sie zapowietrzał - no nie wiem. Zmieniam bieg, puszczam sprzęgło - a on nic, dopiero wcisne sprzęgło przygazuje troche i jest ok. Ale to się zdarza tylko czasami.
Moim zdaniem to za duża dawka paliwa... Ja wcisnę gaz do dechy, od razu się zamula, zero reakcji, dopiero po chwili jakby dostawał kopa i zaczyna przyspieszać.
Sebastian miałeś rację - padła sonda. Wymieniłem na nową, zresetowałem komputer i już nie przerywa.
A co do ogrzewania to tak jak mówiłeś potrzeba było więcej czasu żeby się odpowietrzył - w końcu zaczęło grzać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum