Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-01-02, 19:28
Sprawdź te przewody....jeden jest zasilający, a drugi od powrotu.
zdaje się, że jak zdejmiesz zaciski i ściągniesz to po przekręceniu zapłonu powinno z któregoś popłynąć paliwo.
tylko tak jak wcześniej napisałem....nie wiem który jest który.
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2009-01-03, 08:38
misiek napisał/a:
CichyEska napisał/a:
Co ci da ze bedzie klema podpieta.I tak bedziesz mial max 12,5 v kiedys tak robilem.Nie bedzie wiecej niz ma Akum.Tak jest najbarziej wiarygodnie bo masz zmierzone czyste napiecie z alternatora.
nie wiem, ja tam mierzyłem u siebie bez ściągania klem i mi daje 14,4 volta na pracującym silniku
To nie wiem czemu,mi pokazywalo 12,5 v i ani ociupine wiecej....Ale wiesz jak zdejmiesz kleme i nie zgasnie nawet po wlaczeniu wszystkich mozliwych odbiornikow to przynajmniej wiesz pewno ze laduje,a wtedy to juz tylko kwestia sprawdzenia jakie daje napiecie
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
do dupy, znowu musiałem go kręcić i kręcić. czy na tym świecie nie ma porządnych mechaników ? już 700 zł wpakowałem w niego i dalej dupa. w poniedziałek znowu będę dzwonić i odstawiać do mechanika. ciśnienie sięga zenitu, chyba czas się pozbyć tego auta.
to zdecydowanie pochopna decyzja
tak jak mówiłem wina nie tkwi w aku...lecz w czymś innym ,może faktycznie w układzie paliwowym, może tak jak CichyEska, pisał waszka sie cofa...
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2009-01-03, 14:24
Tak to wlasnie pompa tak buczy okolo 3 sekund czasem mniej.A to po to ze musi podac cisnienie na wtrysk.Moze byc tez tak ze u kolegi pompa daje za male cisnienie i nie odpali za cholere
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
Ostatnio zmieniony przez CichyEska 2009-01-03, 14:25, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-01-03, 14:26
CichyEska napisał/a:
pompa tak buczy okolo 3 sekund czasem mniej
dokładnie....a moze by tak przekręcić zapłon...poczekać kilka sekund....wyłączyć zapłon....i powtórzyć cykl 2-3 razy zeby pompa kilka razy podpompowała może to coś pomoże
Posluchaj podczas przekrecania kluczyka czy slychac jak pompa podaje paliwo.
tak, pompę słychać, dziś z pięć razy przekręciłem kluczykiem i za każdym razem słychać było pompę, kręcąc deptałem gaz i nic. za małe mam doświadczenie w słuchaniu akumulatora, może mi się zdawało ale tak jakby słabo kręcił ale może usłyszałem to co chciałem usłyszeć. w poniedziałek odstawiam go po raz kolejny chyba już piąty z kolei.
fachura będzie sprawdzał czy coś nie zamarza w układzie paliwowym, tak bynajmniej mi dziś powiedział bez żadnych podpowiedzi w mojej strony.
Silnik: 1,8 ABS 90 K Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 334 Skąd: Skarzysko Kamienna
Wysłany: 2009-01-03, 14:29
Slychac moze byc ale przyczyna moze byc tak prozaiczna jak wlasnie to co napisalem ze podaje zbyt male cisnienie to sie zdarza.Chyba ze Ci wtrysk fiksuje.Sprobuj podmiane calej podstawy wtrysku zrobic jeszcze ale najpierw sprawdz cisnienie pompy
_________________ Na początku był chaos potem ktoś stworzył VENTO...
Ostatnio zmieniony przez CichyEska 2009-01-03, 14:31, w całości zmieniany 1 raz
tu na tym zadupiu są tylko gorsi, dużo gorsi. zresztą to już trzeci lub czwarty, którzy w nim grzebią i on, pierwszy z nich wreszcie sprawił że moje vento nie jest juz do -5st. pozostał problem z ciężkim zapłonem ale w tych warunkach odpala, a to już jest sporo. miejmy nadzieję, że i ten problem wreszcie rozwiąże.
ale co mnie to nerwów kosztuje to poprostu szkoda słów
ten aku to ten mechanior niech sobie wsadzi twój alternator nie da rady go za żadne skarby doładować, a to, że ten mechanik Ci zamówił nieodpowiedni aku. mówi samo za siebie jakim jest fachowcem . co do tego, że ktoś pisał o pompie paliwa, to słyszałem, że te kupne zamienniki maja mniejsze ciśnienie podawania czy coś i że lepiej kupić uzywke oryginał ja takie z allegro. może ktoś to cos zamontował u Ciebie w Vento i teraz masz problem. PS. mi zawsze pali za 1 razem nieważne od temp. nawet w te mrozy 3 lata temu palił- jako jedyny samochód spośród 3 z czego te 2 prawie nowe . ja bym się pofatygował, wyciągnął to badziewie z baku i zobaczył czy to nie podróba. tylko czy jest cos na niej wybite żeby to sprawdzić?
_________________
Ostatnio zmieniony przez 100P 2009-01-05, 00:32, w całości zmieniany 2 razy
witam
dawno nie pisałem ale zimy chyba już nie będzie...
zmieniłem mechanika. po raz kolejny
po kilku dniach zadzwonił i powiedział że cewka daje bardzo słabą iskrę i że palec jest popękany.
kolejny wydatek... cewka, kopułka z palcem, robocizna. udało mi się chyba załapać na ostatni dzień mrozów -7st. zamki pozamarzane musiałem włazić od tyłu. siadłem za kierownicą i sobie pomyślałem jakim to jestem debilem że kolejny gość mnie naciągnął na kasę. Przekręcam kluczyk i po około pół sekundy słyszę działający silnik. morda to normalnie mi się uśmiała.
nie wiem czy to definitywnie rozwiązany problem bo już pewnie mrozów w tym roku nie uświadczę ale wygląda to bardzo obiecująco.
podsumowując wygląda na to że problemem była cewka (kupiona używana). dla tych co mają problemy napiszę tylko że ch...jowi mechanicy kosztowali mnie z 1000zł (z częściami) i wymienili mi prawie całą elektrykę która pewnie była sprawna. lepiej zapłacić więcej i pojechać do kogoś kto się zna. no i nie kupować pozornie sprawnych używek - zemściło się to na mnie niemiłosiernie bo na cewce używanej zaoszczędziłem 100zł no a ile wydałem to już pisałem.
ps. jeżeli w następną zimę w tvn usłyszycie że powiesił się użytkownik vento to będę ja jeżeli się okaże że nie odpala
Silnik: 3.0 D 136KM Pomógł: 16 razy Wiek: 34 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 3004 Skąd: tyle dymu ?!
Wysłany: 2009-03-12, 21:28
no niewiem bo dzisiaj bylo rano biało snieżek przsypał troszeczke wiec może jeszcze kolego sprawdzisz ventylka w mrozie oby nie ja chce juz miła ciepła piekną wiosne no i miejmy nadzieje że nie usłyszymy o Tobie w TVn-ie, chyba że w pozytywnym znaczeniu np. Najlepszy własciciel Ventylka Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Rafik 2009-03-12, 21:29, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 2.0 Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 23 Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-03-13, 23:50
Kolego a co do tego aku to ja w swoim vento mam 75Ah i jest ok aku jest z 2002, następnej zimy nie przeżyje ale czego tu żądać. A tak nawiasem muwiąc to 11.9V i odpalał to aż dziwne ja mam 12.5 i jest to już szrot. A już dalej ciągnąc temat to uważam ze ci coś prądzik kradnie sprawdz rano voltomieżem napięcie na aku (podpinając go bezpośrednio pod klemy) jak bedzie poniżej 13 to 100% coś nieźle żre, dla upewnienia odepnij raz na noc aku i sprawdz rano (100% powyżej 14 bedzie skoro jest nowy). Pisałeś ze było 12,2V to jest bardzo mało (tylko sprawdzaj zawsze na klemach ;D) według mnie nie baw sie na razie w żadne wymienianie pomp itd bo jak juz odpali i smiga dobrze nie dusi sie to nie jest jej wina i nie ruszaj czegoś co działa bo to bez sensu wydawany szmal. sprawdz tak jak Ci mówie i napisz jakie miałeś napięcie na aku z rana. Jak będzie poniżej 13 to podłącz na 10 min prostownik stawiam piwo ze odpali za 1 i wtedy możesz już smiało szukać amperków
A tak w kwestii dopełnienia akumlator nie ma 12V tak jak na początku pisałeś lecz 14V jak ma 12 to jest juz zajechany
witaj ladnie mechanicy szaleja ale do zeczy co do akumulatorów to moze byc gdzies przewód + sie styka z masa no i akumulator pada
a co do układu paliwowego to sprawdziłes filtr paliwa czasem moze byc zatkany lub pełen wody która moze wszystko psuc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum