[tom cio]

Witam, może ktoś ma jakieś pomysły czemu vento mi myszkuje powyżej 160km/h? Wczoraj trochę jeździłem i jest to irytujące, droga równiutka bez kolein, wiem że mam wylany jeden gwint z tyłu z lewej strony, czy to może być od tego? Zjawisko nasila się przy zmianie pasa np, jak najadę na linię, wtedy potrafi pół metra sobie pociągnąć. I tak jak pisałem powyżej 160km/h do tej prędkości jest w miarę ok (też trochę go ciąga ale minimalnie). Może opony? Dbam aby przód był przecierany konkretnie co jakiś czas więc wyząbkowane nie są.

[wojtas83]

tom cio, nie jeździj więcej niż 160km/h i nie będziesz miał problemu
A na poważnie to zrób ponownie geometrię i zbieżność bo tu może leżeć problem.

[tom cio]

No właśnie jest porobione wszystko jak należy, co prawda kąty z przodu są po 1stopień 30 minut i szukam co jeszcze, myślę żeby może inne koła założyć i spróbować.

[Radex]

Mi uciekal tył, ale jak miałem amory do wymiany. Każda nierówność i leciałem na obie strony, musiałem ostro doić kierownicą. Nasilało się przy większych prędkościach. Jak pociągnie w jedną stronę, to po kontrze leci w drugą, czy wraca na dobry tor jazdy? Jak inne elementy zawieszenia tył np. tuleje belki itp?

[tom cio]

Gumy zawieszenia są ok, generalnie wiem jak to jest jak amorek jest wylany ale na gwincie pomimo, że jest wylany jeden to tego nie czuć, no ale znalazłem dość nie drogo niedaleko i może podjadę, dam znać co tam wyjdzie po wymianie. Na wiosnę pewnie problem się nasili i mam nadzieję, że do tego czasu będzie już ok.