Wysłany: 2010-07-13, 17:46 olej, płyn chłodniczy, temperatura silnika
Nie wiem czy jest to odpowiednie miejsce na zamieszczenie tego tematu ale napiszę go tutaj
otóż w związku z chęcią wymiany płynów w samochodzie chciałbym się zapytać jaki olej oraz ile litrów powinienem wlać do silnika przy przebiegu 240 tys. km oraz ile płynu chłodniczego należy wlać. Nie wiem ile mam kupić, żeby potem po prostu nie wozić ze sobą.
Kolejną rzeczą, która mnie zastanawia to to jaka powinna być temperatura silnika przy dzisiejszych upałach (34 stopni w cieniu), ponieważ mnie pokazuje ok 70. Z tego co wiem, to powinna być ok 90 nawet to 100 stopni. Podejrzewam, że to termostat nawala i źle pokazuje
hciałbym się zapytać jaki olej oraz ile litrów powinienem wlać do silnika przy przebiegu 240 tys. km
Jeśli nie wiesz jaki olej był wcześniej zalany, proponuję zalać mineralnym, 15w40. przebieg dosyć spory, więc to chyba najbardziej odpowiedni olej.
Adacho napisał/a:
ile płynu chłodniczego należy wlać
nieco ponad 6 litrów. ^ litrów na pewno wejdzie. Oczywiście na początki może się okazać, że wlejesz nawet mniej niż 5 i będzie pokazywać stan na max., ale po jakimś czasie będzie trzeba dolać, bo zanim termostat się otworzy to trochę czasu minie.
Adacho napisał/a:
aka powinna być temperatura silnika przy dzisiejszych upałach
powinna oscylować w granicach 90 stopni. Ale to nie ma reguły, bo w większości przypadków to tylko wina samego czujnika. który niezbyt dokładnie może pokazywać tą temperaturę. Jeśli dolne węże masz ciepłe, a wentylator normalnie się załącza to termostat masz dobry, tylko czujnik źle pokazuje. Czyli w zasadzie jest ok.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-07-13, 20:04
Adacho napisał/a:
chodzi właśnie o to, że wentylator w ogóle mi się nie włącza. :/
Czyli pewnie termostat. Sprawdź górny przewód idący do chłodnicy...ten co ma trójnik z czujnikiem temperatury. Powinien parzyć jak przystało na temperaturę oscylująca wokół 90 stopni.....w zasadzie powinieneś go utrzymać w ręku 2-3 sekundy a potem Cię powinno odrzucić (tak myślę ) a przy 70 stopniach to będzie tylko bardzo mocno ciepły....parzyć za bardzo nie powinien....czyli skoro Cię nie poparzy to faktycznie płyn jest za zimny i to wina termostatu....w zimie mozesz mieć lipę z tego powodu.
Co do oleju to skoro masz 5W40 to taki lej. Ja mam przebieg większy od Twojego o 30 tys km i ciągle na 10W40 czyli od początku.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-07-13, 20:49
sebastian napisał/a:
Ale niekoniecznie. Możliwe, że mógł paść czujnik włączenia wentylatora, albo sam wentylator np. mógł się spalić.
Plus oczywiście czujnik temperatury skoro pokazuje 70 stopni.
Sam miałem z tym cyrki....raz był termostat...potem kilkukrotna wymiana termostatów-bez powodzenia i w koncu padło na czujnik (ale za pierwszym razem to był termostat) czyli latem 70 stopni w zimie 65
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2010-07-13, 20:49, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli nie wiesz jaki olej był wcześniej zalany, proponuję zalać mineralnym, 15w40. przebieg dosyć spory, więc to chyba najbardziej odpowiedni olej.
zadnego minerala do tdi
Wlej 10w40
jak wymienisz płyn chłodniczy ustawiasz temp orzewania na max ciepłe i predkosc na max na zapalonym silniku i czekasz a potem dolewasz ile tam brakuje.naj lepiej jest sie kawałek przejechać
nowy termostat dostałem razem z samochodem jak go kupowałem, a że będę napewno wymieniał płyn chłodniczy to będzie chyba po drodze, zobaczymy wtedy czy będzie dobrze. Przy okazji spytam mechanika o co chodzi.
tak myślałem nad wlaniem 10W40 i raczej na 90% taki wleję.
w służbowym samochodzie (Iveco Daily 3.0 HPI) mam 15W40 Mobil Delvac o ile sie nie myle przy przebiegu 290 tys. ale to dwa różne silniki i nie zagłębiam się w to.
No cóż, napiszę jak wszystko zrobie. Cieszy mnie koszt wszystkiego, bo za wymiane płynu chłodniczego, termostatu, oleju w silniku, filtra oleju oraz wyrzucenie korektora siły hamowania( niestety nie stać mnie na nowy chwilowo) zapłace +/- 100zł
wlałem olej Gm 10W40
wymieniłem termostat i płyn chłodniczy
okazało się to co podejrzewałem. Stary termostat nie pokazywał odpowiedniej temperatury
po wymianie pokazuje prawie tak jak trzeba i wentylator się włącza
dziękuję serdecznie za rady
zostały mi tylko do naprawy tylne hamulce bo jeżdżę tylko z przednimi,
siadł mi korektor i najprawdopodobniej będę go wywalał i dam łączniki.
siadł mi korektor i najprawdopodobniej będę go wywalał i dam łączniki.
tylko nie zdziw się kiedyś jak po deszczu za szybko wpadniesz w zakręt i naciśniesz mocniej hamulec i cie postawi bokiem.
co do oleju to chyba kupiłeś najtańszy ale twoja sprawa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
) a przy 70 stopniach to będzie tylko bardzo mocno ciepły....parzyć za bardzo nie powinien....czyli skoro Cię nie poparzy to faktycznie płyn jest za zimny i to wina termostatu....w zimie mozesz mieć lipę z tego powodu.
zadnego minerala do tdi
