Witam chciałem zaprezentować moje Vento które jeździ u mnie od nie całych 2 lat.
Rocznik 1993, silnik 1.8 zasilany benzyną i gazem.
Posiada bardzo ubogie wyposażenie tj.:
-Wspomaganie kierownicy
- szyberdach który nie działa
- radio Kenwood + 6 głośników
- rdza!
Autem po zakupie go jeździłem 8 miesięcy, później jeździła nim siostra bo ja miałem inny samochód, który nie dawno poszedł niestety w klamot i zanosi się na to że powrócę do Venta. Jednak wymaga ono kilku napraw głownie blacharskich, tj. trzeba by wspawać nowe progi bo rdza wpier#%$@ rdze:hahaha: no i kielich zaczynają rdzewieć, tak samo przydałoby się coś zrobić z jednym przednim błotnikiem, są też gdzie nie gdzie jakieś pryszcze na nim. Te naprawy przydałoby się przeprowadzić jednak nie są one jeszcze konieczne, tragedii nie ma Silnik chodzi dobrze na benzynie i na gazie, technicznie raczej nie można mieć zarzutów bo prowadzi się dobrze i jak na ten silnik to jest dość zrywny.
Podczas swojego użytkowania zmieniłem podświetlanie licznika na czerwone i podświetlanie pokręteł nawiewu na niebiesko czerwone. Kupiłem ładne chromowane kołpaki (jednego troszku siostra uszkodziła ) i wymalowałem grill na srebrny.
Obecnie szykują się w samochodzie rózne modyfikacje lub sprzedaż Jeśli ktoś byłby zainteresowany to niech pyta, pisać na GG 9616807 to podam numer telefonu, cena około 4600zł, na 4 nowych letnich oponach. Za dopłatą dorzucę 4 zimówki po jednym sezonie.
A oto kilka zdjęć
Silnik: 1.9 D Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 341 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2010-09-15, 19:02
Rafik napisał/a:
mateusz_vento napisał/a:
Widzę, że też Ci brakuje kwadracika pod prawym nawiewem
mi tez brakuje gdzie taki wyrwałeś MAteusz co ?
Mi w sumie dobrego dalej brakuje, mam dwa prawe tylko jeden odwrotnie włożony. W Ventce która jechała na złom też brakowało tego co mi ale drugi był, także na razie jest jak jest
Odebrałem w piątek auto, moje zdziwienie było duże bo naprawa wyszła mnie 800zł a byłem przygotowany na co najmniej dwa razy tyle W każdym razie mechanior zrobił i tak nie złą robote bo jak zaczałem jechać ventem to stwierdziłem że to nie to auto No i silnik mi pouszczelniał i wypucował
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Dawno nic nie pisałem mimo że pracę przy vencie idą powoli do przodu Wsadziłem radio Blaupunkta, porobiłem wygłuszenia drzwi, bagażnika, komory silnika i maski ale nie bardzo jestem z tego zadowolony niby trochę się w środku uciszyło ale nadal czasami słychać gdzieś trzeszczące plastiki W dodatku maty pod maską zaczynają się trochę odklejać Poza tym zmieniłem podświetlanie licznika na niebiesko czerwone, wymalowałem również wskazówki. Teraz czekam na przesyłki z hokejem, chromowanym emblematem, dymionymi kierunkami błotników i schowkiem.
A blacharka jak była pordzewiała tak dalej jest bo blacharz mnie cały czas ściąga na terminie Chyba poszukam kogoś innego.
A tutaj w linkach kilka aktualne zdjęć :
http://img841.imageshack.us/f/13112010097.jpg/ http://img16.imageshack.u...29102010012.jpg
tak vento teraz wygląda pod machą http://www.fotosik.pl/pok...3128d4308d.html http://www.fotosik.pl/pok...9ea8ef7784.html
A i mam takie 2 pytania, co powoduje szum w samochodzie? uszczelki? Tzn. jak jadę około 90km/h i więcej to strasznie słychać szum wiatru. Uszczelki na dachu mam w dwóch miejscach trochę odklejone
A drugię pytanie dotyczy malowania plastików, tzn. jak według was prezentowałoby się moje vento z pomalowanymi plastikami pod kolor samochodu wraz z tymi sierpami na nadkolach?? http://www.fotosik.pl/pok...a2ddca3105.html
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-11-23, 22:29
Zostaw plastiki tak jak jest, szkoda się bawić w malowanie. Lepiej kupić jakiś porządny środek do odświeżenia tych plastików. Po co się bawiłeś wygłuszanie maski takimi matami? Lepiej było poszukać na allegro oryginalnego wygłuszenia.
Po co się bawiłeś wygłuszanie maski takimi matami? Lepiej było poszukać na allegro oryginalnego wygłuszenia.
Sam nie wiem po co szukałem takiego wygłuszenia o którym piszesz i nie wiem czemu a kupiłem te badziewne maty może dlatego że się ładnie błyszczały Jak zaczną bardziej odpadać to pewnie zrobię tak jak napisałeś.
Hormon napisał/a:
Zostaw plastiki tak jak jest, szkoda się bawić w malowanie
kiedy mi się podobają plastiki w kolorze z tym że z sierpami w kolorze jeszcze nie widziałem
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Silnik: 1.9 TDI AHU Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 02 Lis 2008 Posty: 3063 Skąd: LLE
Wysłany: 2010-11-24, 08:23
pawel39106 napisał/a:
A drugię pytanie dotyczy malowania plastików, tzn. jak według was prezentowałoby się moje vento z pomalowanymi plastikami pod kolor samochodu wraz z tymi sierpami na nadkolach??
Boję się że z tymi plastikami możesz mięć rację i dlatego wstrzymuję się jeszcze z decyzją ale z drugiej strony sierpy zawsze można ściągnąć
A co do szumów to gdyby mi szumiało od 110km/h to bym się nie skarży, bo rzadko kiedy szybciej jeżdzę Próbowałem jakoś podklejać te uszczelki klejem do szkła ale dalej się oklejają
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Ostatnio zmieniony przez pawel39106 2010-11-24, 20:44, w całości zmieniany 3 razy
pawel39106, Auto wyglada calkiem przyjemnie i dobrze ze inwestujesz tez w strone mechaniczna Co do plastikow to u Ciebie sierpy i listwy w kolorze kiepsko sie beda prezentowac. Kolega ma w golfie sierpy i listwy po kolor i nie wyglada to rewelacyjnie... A tak na lakierze sie wyrozniaja i podkreslaja urode ventyla Na Twoim miejscu szukalbym szerokich listew od GT i progow plastikowycz. Potem kupujesz srodek sonaxa do czernienia plastikow (wyglada jak taka pasta do butow w plynie ) a nastepnie zel do wydobywania koloru z plastikow ( tez sonaxa) Najpierw jedziesz srodkiem numer 1 a nastepnie po przeschnieciu tym zelem. Plastiki beda jak nowki Jest tez tanszy sposob. Mianowicie pasta do butow kiwi Zobaczysz ze po odswierzeniu plastikow odechce Ci sie ich malowac
Napewno wypróbuje ten sposób na plastiki A już zdecydowałem że jeżeli ewentualnie plastiki pójdą pod "pędzel" to sierpy wywalam. Ostatnio założyłem szeroki hokej, emblemat w chromie i nowe kierunki na błotnikach, bo oryginalne pomarańczowe mnie w oczy kuły http://www.fotosik.pl/pok...82196f24ae.html
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Silnik: 2.8 VR-6 Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 2400 Skąd: Warszawa-Puszków
Wysłany: 2010-11-30, 23:31
ja też jestem zdania tego ,że listwy i góra zdesiów powinny być czarne ,tak jak kolega pisze podkreśla to linię nadwozia i ładniej to wygląda ,choć są przypadki że dobrze wygląda pod kolor ale nie zawsze mi się to widzi,ale twoje auto i tobie ma się podobać
wiadomo sa gusta i gusciki i kazdy wlasciciel powinien robic auto dla siebie. y tylko mozemy szepnac slowko i cos odpowiedziec Ale zgadzam sie z Wąski 2, bo czasem listwy i zdesie w kolorze sa jak najbardziej na miejscu
Przyklejone były dokładnie tylko na masce są przetłoczenia i może dlatego jest takie wrażenie, przed klejeniem położyłem maskę i maty na słońcu i podczas klejenia grzałem, ale tylko suszarka bo farelka mi się wysrała
A wina jest mat że się odklejaja bo gość z allegro od ktorego je kupiłem napisał mi e-maila że dostali dostawę wadliwych mat i kazał mi je odesłać jeżeli ich jeszcze nie użyłem no ale było juz za późno.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
vento ładne ale jest kilka rzeczy które je delikatnie psuja ... grill z chromowanymi plastikami jakoś nie pasuje do wiekowego auta , no i te czerwone dodatki w środeczku ... pokrowce ładnie wyglądały w fitach 125p ,vento ma naprawdę ładną tapicerkę wiec nie ma się czego wstydzić , no i ta skórka na kierownicy ...
widzę sprawy związane z motorkiem pchnięte do przodu za dobra kaskę i efekt błyszczącego motorku jak najbardziej
teraz jeszcze progi i ogniska rdzy a na wiosnę ładna alufelge i będzie naprawdę milo
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
grill z chromowanymi plastikami jakoś nie pasuje do wiekowego auta ,
no mi się to akurat podoba i tak zostanie póki co
krzeszak napisał/a:
no i te czerwone dodatki w środeczku
Z tym się jak najbardziej zgadzam, mi się żygać chce jak widzę te pokrowce tylko jakoś nie mogę się zebrać żeby kupić inne Ja je założyłem jak kupiłem vento bo fotele były upaćkane a była zima i nie było jak uprać, dlatego kupiłem najtańsze pokrowce jakie znalazłem no i tak zostało
krzeszak napisał/a:
no i ta skórka na kierownicy
To nie skóra ale musi tak być W ręce cieplej jak się wsiada do zimnego auta i lepiej mi kierownica w łapskach leży.
krzeszak napisał/a:
teraz jeszcze progi i ogniska rdzy a na wiosnę ładna alufelge i będzie naprawdę milo
dokładnie takie mam plany, pierw blacharka (chociaż już dawno powinna być zrobiona tylko macher debil mnie na terminach ściaga ) a jak dobrze wyjdzie i fundusze pozwolą to na wiosnę alufki 15'.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Wreszcie zardzewiałek doczekał się na swoją kolej u blacharza Ma dłubać przy nim przez około 3 tygodnie, do zrobienia ma wymienić progi, zrobić kielichy, połatać podłogę, wymienić przednie reperaturki błotników, wyeliminować wszystkie parchy i całość zakonserwować. Wstępnie powiedział że wyjdzie mnie to 2 koła. No ale w sumie to spodziewam się więcej.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Nie. Początkowo miałem tak robić ale później doszedłem do wniosku że szkoda tyle kasy pchać w stare auto. Z malowaniem całego samochodu wyszłoby około 4 - 5tys.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum