Czeka mnie chyba wymiana przegóbów. Dzisiaj wieżdżając na parking, przy duzym skręcie kół usłyszałem takie dziwne pszytakanie ze strony kierowcy. Sądze że to przegób (jeśli nie poprawcie mnie). Moje pytanie jest następujące, czy dobrym posunięciem będzie wymiana tylko tego uszkodzonego przgubu, czy lepiej obydwa naraz, i ile to może kosztować
Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2006-03-25, 10:00
nie no nie ma potzreby 2 naraz.. wymeinasz tylko uszkodzony! i to na 99% przegub.. zobacz najpier czy nie masz rozwalonej oslony przegubu tej gumowej.. cen przegubu nie pamietam
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-03-25, 10:22
Też uważam, że to przegub, jeśli masz takie metaliczne stukanie to przegub. CO do cen to wq tej chwili są tanie, za 100-150 zł kupisz już porządy przegób.
Ja pamiętam jak pierwszy przegób mi walnął to za podróbkę zapłaciłem 380 zł za drugi, który wymieniałem jakieś półtora roku temu zapłąciłem 130 zł. Tyle, że teraz walnęła mi osłona przegubu, na szczęście w pore zauważyłem, wymieniona i problem z głowy...
Powiedz mi jak długo już CI stujka ten przegub i czy stuka niezależnie od kierunku jazdy, czy tylko jak do tyłu. Wtedy to nie przegub a wałki ze skrzynią, a jak stuka w obydwa kierunki to przegub. Ja tak długo zwlekałem z wymianą, że pewnego dnia wracałem akurat z Warszawy i zaczął stukać gdy jechałem prosto:-) Wracałem do Łodzi 20 km/h, jak dojechałem do mechanika i zdjął koło to w tym momencie wypadły kulki z przegubu, miałem fart, że nie na trasie:-)
stuka niezależnie do kirunku jazdy, około miesiąca :roll: , niestety ostatnio trochę sie to nasiliło, a stukot (w zasadzie to bardziej takie trykanie ) jest metaliczny czyli pewnie przegub. Dzięki za pomoc chłoaki.
Silnik: VR6
Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 3128 Skąd: Cze-wa
Wysłany: 2006-03-25, 15:39
ale jak stuka niezaleznie od kierunku jazdy? stuka jak jedziesz prosto skrecasz w prawo i w lewo?? bo jak tak stuka to na 99% wewnetrzny! wewnetrzny stuka jakbys pociagiem jechal.. zewn tak pstyka...
pzdr
_________________ www.vwVento-Fans.com
...najlepsza strona i FORUM miłośników VW Vento!!
www.mapet-TUNING.com
Strona i sklep dla pasjonatów tuningu...
zawieszenia sport, lampy, grille, dystanse, śruby i inne
no to właśnie pisze że takie trykanie (pstykanie), niezależnie od kierunku jazdy to chodziło mi oto że obojętnie czy jade do przodu czy do tyłu, ale tylko przy mocno skręconych kołach
musze sie w koncu za to zabrać, w przyszłym tygodniu wstawie samochód do warsztatu niech wymienią ten przegub, wcześnie jak ojciec jeździł skodą 8) , miał taką samą sytuację jak ty, zwlekał z wymianą do tąd aż nie dało się ruszyć, samochód na lawecie ściągali do warsztatu
Pomógł: 2 razy Wiek: 43 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 137 Skąd: Jasło
Wysłany: 2008-01-22, 18:49
No to i u mnie przegub się przypomniał. Mam więc pytanko czy można go samemu wymienić przy pomocy zestawu kluczy czy to jakaś "wyższa szkoła jazdy"
Pytam bo mógłbym to ew sam zrobić a zaoszczędzoną kasę na mechaniku np..... "przelać"
Silnik: 2e Pomógł: 25 razy Wiek: 44 Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 924 Skąd: Ostróda
Wysłany: 2008-01-22, 21:26
Waldek, Sama robota nie jest skomplikowana
Problem jest nie zawsze z tą dużą śrubą może być zapieczona to i dobry klucz trzeba mieć
No i te imbusy z supermarketu nie wytrzymają przy odkręcaniu półosi
Sam wielokrotnie wymieniałem i to w polowych warunkach
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2008-01-22, 21:42
jaca napisał/a:
No i te imbusy z supermarketu nie wytrzymają przy odkręcaniu półosi
nie trzeba odkręcać całej półosi do wymiany przegubu zewnętrznego, wystarczy odpiąć sworzeń zwrotnicy i odchylić kolumne na zewnątrz. problem tylko faktycznie z tą dużą nakrętka, po jej pokonaniu reszta to zabawa, a opisów w necie multum
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-01-23, 09:52
Widzisz ja tam za takie rzeczys ie zabieram, skoro w warsztacie za wymianę przegubu zapłacę koło 50 zł a sam mam za cenę zaoszczędzenia 5 dych stracić pól dnia i cały sie usmarować to olewam to i wiozę auto do mechanika i odbieram po pracy i mam z głowy problem. A wiem, że sporo z tym roboty, bo pamiętam jak kiedyś przy mnie wymieniali przegub i śruba ta główna była tak zapieczona, że nie dało rady jej odkręcić. Złamali klucz na niej (porządny, nie żadna marketówka), nie dawały radę żadne płyny w stylu WD40. Sporo nerwów gościa kosztowało zdjęcie go, ale dał radę w końcu.
Co innego taka nagrzewnica, jak miałem wydać 400 na samą robociznę to wziąłem pół dnia wolnego i do roboty
A ja mam tak że jak stoje albo rusze powoli i zacznę skrecać kołami to w momencie
jak dochodzi juz do maksymalnego skrecenia to jest takie walnięcie , ale raz trzask i koniec , czy to tez bedzie przgub? Dodam ze nie zawsze tak jest.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-01-23, 15:10
No jasne, to samo miałem u siebie, nie czekaj do końca życia przegubu bo możesz miec problem. Ja tak z Wawy wracałem, bardzo wolno żeby tylko dojechać. No i nie proponuję zakładac tanich przegubów jak Kagery itp. Wzmocnione sa np Lobro.
Pomógł: 2 razy Wiek: 43 Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 137 Skąd: Jasło
Wysłany: 2008-01-25, 19:16
Trochę się namęczyłem z niektórymi śrubami ale się udało. Choć muszę przyznać że maiłem wątpliwości czasem czy aby ni urwę którejś... albo klucza.
Ale wymieniony jest i co najważniejsze można znów śmigać
Też uważam, że to przegub, jeśli masz takie metaliczne stukanie to przegub. CO do cen to wq tej chwili są tanie, za 100-150 zł kupisz już porządy przegób.
Ja pamiętam jak pierwszy przegób mi walnął to za podróbkę zapłaciłem 380 zł za drugi, który wymieniałem jakieś półtora roku temu zapłąciłem 130 zł. Tyle, że teraz walnęła mi osłona przegubu, na szczęście w pore zauważyłem, wymieniona i problem z głowy...
Powiedz mi jak długo już CI stujka ten przegub i czy stuka niezależnie od kierunku jazdy, czy tylko jak do tyłu. Wtedy to nie przegub a wałki ze skrzynią, a jak stuka w obydwa kierunki to przegub. Ja tak długo zwlekałem z wymianą, że pewnego dnia wracałem akurat z Warszawy i zaczął stukać gdy jechałem prosto:-) Wracałem do Łodzi 20 km/h, jak dojechałem do mechanika i zdjął koło to w tym momencie wypadły kulki z przegubu, miałem fart, że nie na trasie:-)
Powiedz o co chodzi bo mi na wstecznym stuka, można powiedzieć że nieźle wali. Ale tylko na wstecznym i niezależnie od prędkości
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-08-09, 14:39
Van Diesel napisał/a:
Powiedz o co chodzi bo mi na wstecznym stuka, można powiedzieć że nieźle wali. Ale tylko na wstecznym i niezależnie od prędkości
To oznacza koniec skrzyni biegów bo naprawa jest nieopłacalna... Ja na stukającym wstecznym kupę lat przejeżdżałem, po prostu coraz głośniej stukał aż w końcu pękła skrzynia i pozamiatane ;( Także parę latem może przejeździsz, ale jeśli jest to już bardzo głośne to szukaj używanej skrzyni na zmianę bo jak Ci to padnie w trakcie jazdy to pozamiatane - auto stanie i tylko laweta...
Dzięki, ja juz rok jeżdżę na takiej, nie szaleję więc może dlatego jeszcze jeżdżę ale w takim razie poszukam skrzyni, a wiem że to nie mały wydatek bo wymieniałem w poprzednim nissanie. Zresztą usłyszysz na zlocie . A nie wiesz czy w moim ventku da się "dłuższą" skrzynie włożyć? Ta się kończy na 100km
Doombringer Niedzielny kierowca VW Vento 1,9 D '93
Witam. Dawno nie pisałem tutaj. Znalazłem ten temat i piszę mimo dosć odległych dat.
W związku ze stukami mam pytanie.
Czasem, kiedy mocno skręce koła w jedną badź drugą stonę następuje pojedyńcze stukniecie. Niezależnie w którą stronę jadę czy do przodu czy do tyłu. Najczęsciej przy skręcie maksymalnym kół w prawo
Mam zamiar niedługo powymieniać trochę części takich jak osłona przegubu, sworznie i tuleje wachacza a w niedalekiej przyszłosci pare innych części. Przy okazji pytanie tlaczego odręcenie sworznia od wahacza powoduje konieczność ustawiania geometrii? Nie miałem okazji jeszcze patrzeć na wahacz wiec nie orientuję sie jak wygląda mocowanie sworznia do wahacza. Czy jest możliwosć uniknięcia ustawiania geometrii?
Jeśli to tylko pojedyncze stuknięcie to nie powinno być od przegubów a raczej któryś z elementów metalowo gumowych jest wyrobiony i się przesuwa. Na temat geometrii nie pomogę, nie orientuje się...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-11-12, 07:40
Doombringer napisał/a:
Przy okazji pytanie tlaczego odręcenie sworznia od wahacza powoduje konieczność ustawiania geometrii?
Teoretycznie nie ma nic wspólnego z geometrią, ale przy wybijaniu można, oczywiście teoretycznie przestawić kąty. W moim przypadku wymiana sworzni w obu kołach nie tknęła geometrii.
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2010-11-12, 07:41, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum