Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2011-04-09, 20:54
Jendker napisał/a:
1. Czy ktoś z kolegów z forum używał proszku do uszczelniania chłodnic czy to jest bezpieczne i czy pomaga
Czyli zamulacz....zamulacz....wlałem to kilka lat temu do poprzedniego auta i lata do dziś....co prawda nie jestem zwolennikiem takich rozwiań...ale mi kiedyś nie narobiło szkód.....
Jendker napisał/a:
Czy felgi od Opla Astry będą pasować do ventyla chodzi mi o otwór centrujący
Skoro to oryginały i podchodza bez pierścieni to lipa gdyz łopel ma piastę na 56.? mm, a vento 57.1 mm
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 42 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2011-04-09, 21:05
Używałem specyfiku do uszczelniania układu chłodzenia i nawet się sprawdzało, ale podobno zostawia po sobie nieźle zasyfiony układ, tego akurat nie zauważyłem.
Felgi podejdą jak delikatnie rozwiercisz otwór centrujący , tak jak napisał Paweł J.
Silnik: 1.8 Pomogła: 5 razy Wiek: 33 Dołączyła: 31 Sie 2010 Posty: 433 Skąd: LLE
Wysłany: 2011-04-10, 00:00
Ja dostałam samochód po zamulaczu. Dopóki porządnie nie przepłukałam układu działy się dziwne rzeczy, np syfy pływające w zbiorniczku wyrównawczym (nie kamień), mętny płyn, przytkanie chłodnicy. Po wypłukaniu i zmianie płynu jak się można było spodziewać chłodnica przeciekała z lekka na złączach z plastikami. Ostatecznie i tak została wymieniona a uszczelniacza sypać/ lać nie będę. Szkoda auta. Lepiej poszukać usterki gdzie i co cieknie.
Ja też tego używałem i się sprawdzało, nic nie pożądanego nie zauważyłem. Wiadomo że trochę za paskudzi układ bo nawet zbiorniczek wyrównawczy sie ubabrał od sodka że już nic nie było widać ale specyfik swoją funkcje spełnił.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Silnik: 2.0 GLX 85kW Pomógł: 8 razy Wiek: 35 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 666 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2011-04-10, 14:11
pawel39106 napisał/a:
Nawet zeszlifować go wystarczy ale tak czy tak to druciarstwo.
właśnie nie chcę szlifować za bardzo żeby nie przejechać wymiarów a jak pomyślę ile do roboty to mi się odechciewa ale mam znajomego na tokarce może coś wykombinuję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum