ja także się podczepię, czy jest źle jak słychać pompę przy skręcaniu, a najbardziej ją słychać jak już kierownica dotrze do końca, czyli max w lewo, albo max w prawo.
u mnie też nie za lekko chodzi w porównaniu z innymi autami, nie mam porównania co do innych ventylków, bo jakoś zawsze o tym zapominam, żeby sprawdzić ...
_________________ Spełniaj marzenia, bo życie jest krótkie.
jutro będę zmieniał ten płyn, ale może ktoś powiedzieć ile go tam wchodzi i gdzie jest spust?
coś koło litra wchodzi, jeśli dobrze pamiętam. Z resztą, na zakrętce od zbiorniczka masz miarkę, to będziesz widział. A spust, to musisz ściągnąć wężyk przy samej pompie. Jak będzie płyn schodzić, to kręć kierownicą w lewo i w prawo do oporu. oczywiście, na wyłączonym silniku. Analogicznie, jeśli będziesz później zalewać.
zeniTh napisał/a:
czy jest źle jak słychać pompę przy skręcaniu, a najbardziej ją słychać jak już kierownica dotrze do końca, czyli max w lewo, albo max w prawo.
To normalne, mi też głośniej chodzi przy max skręcie.
ok, dzięx sebastian, dam sobie teraz rade, bo w ogóle do tego nie zaglądałem i nie widziałem żadnej miarki na samym zbiorniku od oleju, a ta cholera jest w zakrędce
do naszych ventek idzie zielony płyn ... ja zmieniałem latem i zalałem febi bilstein nr.06162 podobno jeden z lepszych z litrowej butelki jeszcze 2 setki zostało troche na ten temat było pisane w tym temaciku : http://forum.vwvento.org/...ghlight=#108827
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Ostatnio zmieniony przez krzeszak 2009-11-27, 15:07, w całości zmieniany 3 razy
W każdym razie ja, gdy zmieniałem, wlałem czerwony Shell textrol TXF, czy jakoś tak... I jest dobrze. Nie narzekam, wspomaganie chodzi w miarę lekko, już dwa lata tak się kula i gicior Nie był aż taki drogi, ale wszystko jest ok
Możecie mi powiedzieć czy to normalne we wspomaganiu, że jak jadąc przykładowo jedyneczką powolutku, skręcam na maxa w prawo, idzie gładziutko jak to ze wspomaganiem i od razu jak odbiję w lewo na maxa to już tak gładko nie idzie, tylko trzeba mocniej kręcić?
piotrek_inf, a na postoju jak kręcisz to to samo się dzieje?
u mnie bynajmniej nie ma czegoś takiego, jak opisujesz.
piotrek_inf napisał/a:
ważne ze stary spuściłeś... a czy czerwony czy zielony bez różnicy większej
no dokładnie, stary spuszczony został i zalany nowy, ale co pamiętam, to poprzednio też chyba taki jakiś czerwony był...
Ogólnie to wsio ryba - aby tylko nie pomieszać kolorów.
na postoju nie sprawdzałem, tylko podczas jazdy. Dodam jeszcze, że rano zaraz po odpaleniu to też ciężko chodzi. Czasem ciężko przekręcić. Martwi mnie tylko jak już jest ciepły i jak jadę skręcam w prawo potem szybko w lewo i jakby wspomaganie nie działało.
no to coś tu nie ten teges...
-masz płyn w ogóle zalany ?
-kiedy pasek zmieniałeś ostatnio? może już wyrobiony...
-może przekładnia juz nawala, albo sama pompa wspomagania...?
Zacznij od poziomu oleju, zobacz czy nie ma żadnych wycieków, czy nie dochodzą jakieś dziwne odgłosy, bo tak jak piszesz, to trochę dziwne to jest.
A kiedy wymieniałeś płyn? Jak, każdy płyn, czy olej traci swoje właściwości przez lata. Teoretycznie płyny standardowe (o niewydłużonym przebiegu) powinno wymieniać się co 2 lata. Nie dotyczy oleju!!! (olej powinno się wymieniać zgodnie z przebiegiem lub raz w roku)
nie wymieniałem. Auto mam delikatnie ponad rok. Ale gdzieś wyczytałem że płynu do wspomagania się nie wymienia tylko dolewa ewentualne braki. Ja takich nie miałem. Sory ale wyjeżdżam na weekend, więc odpowiem w niedziele na posty
ja tez spotkałem się z opiniami, że płynu hamulcowego i chłodniczego się nie wymienia. Wg wielu mechaników zajmujących się ukł. wspomagania płyn do wspomagania powinno się wymieniać. ja też tak uważam. A takie opinie, że po wymianie płynu może rozszczelnić się układ to lipa. Czy po wymianie płynu chłodniczego, hamulcowego czy oleju rozszczelnia się układ?
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2009-11-27, 17:34
Ja wymieniałem i płyn hamulcowy (niedawno) i płyn do wspomagania.
Płyn hamulcowy u mnie chyba nigdy nie był wymieniany.... co spowodowało, że był czarny jak przepalony olej silnikowy i trzeba było deptać mocno hamulec żeby skutecznie zahamować. Po wymianie pedał hamulca nie jest twardy jak w nowych autach ale teraz szybciej zbijam prędkość.
Co do płynu wspomagania.... wymieniłem z powodu ciężko kręcącej się kierownicy. Po wymianie wspomaganie się polepszyło.
Czyli jednak coś w tym jest, ze warto wymienić owe płyny
ja tez spotkałem się z opiniami, że płynu hamulcowego i chłodniczego się nie wymienia
tutaj to bzdura totalna... Wymienia się, nawet w książce jest napisane co jaki okres czasu należy to zrobić. Niby nie przewiduje się wymiany oleju w skrzyni biegów, czy właśnie w układzie wspomagania, ale jak to każdy olej kiedyś się zużyje, więc tez wypadałoby go wymienić, tym bardziej, że może być tak, iż śmiga on już paręnaście lat, więc swoje właściwości na pewno jakieś stracił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum