[Vento-Łukasz]

Mam taki problem ze gdy wjade w kaluże prawa strona (od pasazera) to samochó gasnie lub obroty faluja miedzy 300-1500 niewiem co jest . jak zgasnie to musze póżniej długo krecic rozrusznikiem zeby odpalił jak odpali to na wolnych obotach chodzi normalnie ale jak dodam gazu to gasnie a jak nie zgasnie to bardzo alr to bardzo przerywa i szarpie:( i wcale nie musi byc to duża kałuża nieraz mała kałuza a on stoi
prosze o pomoc

[VWpiter6]

gdzieś już to widziałem i słyszałem coś o takich problemach.
sprawdź świece i kopułkę, może mieć pęknięcie

[Vento-Łukasz]

świece i przewody mam nowe ,a kopułka razem z palcem były czyszczone i pęnieć nie było widać
jak by któs znalazł jakis temat o tyakim problemie to mile widziany link

[VWpiter6]

spróbuj trochę w hamski sposób
weź trochę wody nalej do jakiegoś spryskiwacza, uruchom engine i popsiukaj po kablach, przewodach, w poblizu cewki. jak zgaśnie to znaczy że tam masz defekt

może być jakieś przetarcie, dziurka.

EDIT:

właśnie to tu o tym czytałem.
mają identyczne rady

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=270951

poczytaj

[lesny1982]

mi nie gasl ale obroty falowaly i wina byly kable przy alternatorze i przy pompie wtryskowej poprzecierane ze starosci rozrywaly sie jak dostawaly woda pod cisnienim

[Vento-Łukasz]

przed chwila byłem kolo samochodu i zrobiłem próbe z sryskiwaczem takim jak jest do okien,popsiukałem po cewce i Ventyl zgasł tak jak dzieje sie to po wjechaniu w kałuże wiec problem chyba znaleziony jutro zamawaim cewke BERU za 190zł już sobie sprawdziłem( 284.86zł detal) i zobaczymy czy problem zniknie mam nadzieje ze tak dzieki za pomoc VWpiter6, lesny1982, plusy lecą na wasze konta

[VWpiter6]

hehe spoko

dzięki

[FWD350]

Vento-Łukasz, a jak nie zniknie to kable i kopuła.sprawdź tez czy moduł zapłonu nie zamaka

[Vento-Łukasz]