Wieć tak myślę sobie czy gdzieś w sklepach czy na allegro niema atrapy zasłaniającej grill-a zęby silnik się szybciej grzał, Widziałem kiedyś taka w octavii wiec się zastanawiam czy niema czegoś takiego. A wsadzenie czegoś za chłodnice nie wchodzi w grę bo mam atrapę grilla na opaski kablowe a poskładanie tego z godzinkę lekko
Nie wiem co Ci da zasłonięcie chłodnicy, jak silnik jest zimny, termostat zamknięty, puszczony tylko mały obieg płynu, przez chłodnicę i tak nic nie przeleci, a całe ciepło idzie tylko na nagrzewnicę, więc jak dla mnie to bezsens... jeśli termostat masz sprawny to odpuść sobie ten wieśniacki pomysł. U mnie w te mrozy silnik praktycznie w znikomych ilościach się nagrzewał, wskazówka ledwo co czasami uniosła się ponad pierwszą lewą podziałkę, a w środku i tak było dość ciepło. I nic nie dało nawet to, że silnik chodził przez pół godziny na luzie w miejscu.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-12-06, 16:55
Ostatniej zimy bawiłem się w zasłanianie chłodnicy, oczywiście przy sprawnym termostacie...i nic....żadnej różnicy w stosunku do nieosłoniętej chłodnicy.
żadnej różnicy w stosunku do nieosłoniętej chłodnicy
Dokładnie, nic nie daje.
Co innego, jakbyś miał cały czas termostat otwarty, to warto by się zastanowić, bo byłoby to wręcz i wskazane, ale jak wszystko jest dobrze, to Twój wysiłek na prawdę niepotrzebny...
ale jak sie przysłoni np. pół chłodnicy to nie bedzie lepiej? bo normanie mam wskaznik temperatury na połowie skali. ale teraz jak jest zimno to wskaznik wisi nieco nizej. to nie przeszkadza? bo ktos mi tam kiedys majaczył,ze auto wtedy wiecej pali itp bo sie chłodzi.
le jak sie przysłoni np. pół chłodnicy to nie bedzie lepiej?
ale zastanów się, co to da?
termostat masz na dole, jest on zamknięty, obieg krąży tylko u góry, powodując tym samym szybsze nagrzewanie się silnika i wnętrza samochodu. jak to zasłonisz to i tak nic to Tobie nie da, bo w tym momencie przez chłodnicę obieg wody nie krąży. Dopiero jak termostat się otworzy, to woda przejdzie, a nim to się stanie, silnik zdąży już się porządnie nagrzać (czyt. termostat się otworzy).
Silnik: 1yz ? Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 229 Skąd: Gliwice / Raamsdonksveer NL
Wysłany: 2010-12-09, 21:04
A mi się wydaje ze termostat się nie otwiera teraz bo jest trochę chłodno na dworze jak ja dzisiaj śmigałem to mi pokazywało temperaturę przed 90 stopni
ale wiesz zimno na dworze to zawsze się chce zęby ciepełko szybciej było w aucie
A wy dalej po swojemu myślicie...
Sebastian napisał/a:
termostat masz na dole, jest on zamknięty, obieg krąży tylko u góry, powodując tym samym szybsze nagrzewanie się silnika i wnętrza samochodu. jak to zasłonisz to i tak nic to Tobie nie da, bo w tym momencie przez chłodnicę obieg wody nie krąży. Dopiero jak termostat się otworzy, to woda przejdzie, a nim to się stanie, silnik zdąży już się porządnie nagrzać (czyt. termostat się otworzy).
To spróbuj zakryć cały przód i napisz, czy zauważysz różnicę...
_________________ Zielony borowik...
Ostatnio zmieniony przez sebastian 2010-12-10, 17:35, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-12-11, 19:02
Nic się nie zasłania chyba że producent zaznacza że można przy pewnych temp. Nie zasłaniajcie bo jeszcze przegrzejecie sobie motorki . Jadyna ewentualność to jazda "emerycka " o która was nie podejrzewam daje szanse na stosowanie kartonów
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2010-12-11, 19:07
ja proponuje kolderke na silnik i termokocyk od spodu do tego mozna zamontowac taka grzalke na 220V i cala noc go podgrzewac to wtedy sam bedzie chodzil
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-12-11, 19:29
Co ci pomoże wentylator jak nie bedzię mógł zassać powietrza z przed grila , mało... ? To też jak ktoś koniecznie chce zasłaniać to część gdzie nie ma wiatraczka
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-12-11, 20:04
archeolog napisał/a:
Co ci pomoże wentylator jak nie bedzię mógł zassać powietrza z przed grila , mało... ?
archeolog, przeczytaj uważnie tytuł tematu, mowa o zasłonie grilla lub przesłanianiu chłodnicy...tą druga opcję stosowałem i nie przysłaniałem chłodnicy tuż przed nią tylko przy grillu od środka...czyli w jednaj i drugiej opcji jest szpara miedzy miedzy chłodnicą, a zasłona/grillem i wentylator ma skąd zasysać powietrze, gdyż kanał powietrzny jest gdy jest zasysanie przez wentylator.
Poza tym przy mrozach, mimo iż motorek w miarę szybko łapie mi temperaturę, ciągle ją trzyma i nie przekracza tych magicznych 90 stopni mimo że np furka stoi w korku
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-12-11, 21:10
Silnik bardziej będzie się grzał na biegu jałowym w korku gdy auto stoi, niż gdy go katujesz w czasie jazdy.....wystarczy zobaczyć co się z temperaturą dzieje w upały.
archeolog napisał/a:
ja bym się zagotował xD
Jak ktoś katuje, to i motor zagotuje......z resztą po to jest wskaźnik temperatury i dwa biegi wentylatora....motor można katować ale jeśli tego nie robisz na postoju czyli np w czasie palenia gumy to wentylator da radę go ochłodzić, ale jeśli ciśniesz go na maxa w czasie jazdy to masz jakieś "przeciągi"-coś jak układ wentylacyjny w domu (kumasz analogię ), ale jeśli nawet w tym czasie załączy się wentylator w co wątpię to pewnie ochłodzi motor bo przecież mówimy o mrozach a nie o upałach.
Poza tym należy pamiętać ze prędkość pompy wodnej zależy od obrotów silnika, czyli tak jak w piecu centralnego ogrzewania....im szybciej chodzi pompa tym ciepło jest szybciej oddawane do otoczenia.
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2010-12-11, 21:17, w całości zmieniany 2 razy
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-12-11, 22:59
Można zagotować nie katując karton uniemożliwia w sporym stopniu chłodzenie ... więc odradzam , w szczególności tym którzy lubią sie pobawić ...Chcesz zrobimy doświadczenie na twoim samochodzie
_________________ Das is das ...
Ostatnio zmieniony przez archeolog 2010-12-11, 23:00, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2010-12-12, 08:33
wiec powiem tak kupilem e46 316 i niestety padniety jest termostat wiec na miejscu zaslonilem cala chlodnice kartonem powtarzam cala ale w taki sposob ze karton nie dolega do lamelek chlodnicy i na miejscu jak jezdzilem a bylo -15 auto sie dogrzewalo na tyle ze szyby nie marzly no ale musialem wrocic tym autem do polski wiec cala Danie i Niemcy po autostradach jechalem z tym kartonem ponad 1080 km i raz tylko wskazowka pokazala wiecej jak pol skali ale wtedy akurat dociagalem prawie 200km/h
wiec zima ponizej zera nie zrobisz mu faktycznie krzywdy tym bardziej w vento jak komora silnika jest otwarta i ma przeciagi z kazdej strony to tym kartonem ani nie pomozesz ani nie zaszkodzisz ale pamietaj w plusowych temperaturach go wyjac bo wtedy mozesz go przegrzac
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Wystarczy pokopać trochę po śniegu albo przebijać się przez zaspy i zaraz się wentylator włącza. Też jestem tego zdania że nie powinno się niczym nic zasłaniać bo faktycznie można przegrzać auto. Miałem przykład w ubiegłą zimę kiedy jeszcze omegą jechałem, ze 30cm gęstego i ciężkiego śniegu na drodze temperatura minusowa, napęd na tył - ujechałem w tych warunkach 10km i musiałem się zatrzymać bo się płyn gotował chociaż nic nie miałem zasłonięte.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-12-12, 13:12
pawel39106 napisał/a:
Wystarczy pokopać trochę po śniegu albo przebijać się przez zaspy i zaraz się wentylator włącza.
Tak...zgoda, ale zauważ że śnieg w tedy zatyka swobodny przewiew powietrza od spodu i dzięki temu szybko się motor nagrzewa.
Co do zasłaniania chłodnicy to tak jak wyżej pisałem, przy sprawnym termostacie-nic nie daje. Jeśli komuś przepuszcza termostat lub ktoś ma TDI-ka ze skłonnością do trudnego łapania temperatury, w tedy, w duże mrozy, cześciowe zasłonięcie chłodnicy ma jakiś tam sens.
archeolog napisał/a:
Chcesz zrobimy doświadczenie na twoim samochodzie
Pewnie że chcę. Dziś nawet nagrałem filmik, po tym jak napisałes o testach, z całkowicie zasłoniętą chłodnicą, do tego trochę zabitą śniegiem, przy wyłączonym ogrzewaniu, i trzymaniu obrotów na poziomie 3 tys i to wszystko na postoju....auto stało najpierw na biegu jałowym kilka minut i normalna temp pracy czyli ok 90 stopni a potem z obrotami-wskazówka nawet 90 stopni nie przekroczyła. Czyli żadnej różnicy w stosunku do gołej chłodnicy a przypominam że dziś mamy leciutką odwilż a nie siarczyste mrozy. Wrzucić ten filmik czy wierzysz na słowo
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2010-12-12, 13:22, w całości zmieniany 1 raz
ale zauważ że śnieg w tedy zatyka swobodny przewiew powietrza od spodu i dzięki temu szybko się motor nagrzewa.
oczywiście zgadzam się z tym, ale co bedzie jeżeli jeszcze do tego bedziemy mieli zatkany gril czy tam chłodnice? Pewnie para z pod machy
Zresztą mogę się mylić ale ja i tak niczego nie mam zamiaru zatykać, a Wy róbcie jak chcecie
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 10 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1226 Skąd: SZAMOTULY
Wysłany: 2010-12-12, 13:28
koledzy ale o co ta wojna chcesz to ztykaj nie to nie jak ktos ma troche pojecia to dam przyklad vw t4 carawella lub transporter 2,4 diesel silnik idealny na zime grzeje jak parowoz chlodnice ma na calym przodzie i dwa wielkie wentylatory jak sie zalacza to az silnik przygasnie ale co ma te auto za fabryczny wynalazek? zaluzje koledzy wiecie mlodzi co to jest? zaluzja jes polaczona z termostatem i jesli temperatura w komorze silnika wzrosnie i trzeba schlodzic silnik wtedy zaluzje sie otwieraja a wielkie wentylatory daja popis szybkiego schladzania i wskaznik temp. nigdy nie wychodzi po za polowe pola a w srodku jezdzisz w krotkim rekawku a ogrzewanie zamykasz na pol bo bys sie ugotowal wiec przestancie polemizowac nad kartonikiem bo zima ma to swoje zalety niestety jesli zachodzi potrzeba schlodzenia silnika musisz wyskakiwac z samochodu i wyjmowac kartonik starsi forumowicze pamietaja napewno samochody zuk i nysa warszawa nawet wartburg wszystko to kiedys mialo zaluzje zaslaniajace chlodnice ale to tez byly troche inne samochody
kartonik dobra sprawa ale musisz pilnowac wskazowki temp. i to tyle
_________________ ŻYCIE BEZ SILNIKÓW SPALINOWYCH BYŁO BY NUDNE! I NIE TYLKO
Nie zaslaniam bo czy lato czy zima 8-12km i juz mam 90C a na olej i tak musze czekac.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
ale to nie o to chodzi, BANDERAS_RR o czymś zupełnie innym pisze.
Ludzie dajcie już spokój. Kto chce, niech sobie zasłania czymkolwiek tylko chce, wasza sprawa. My tylko powtarzamy, że to nic nie daje, a co więcej, można sobie tym sposobem tylko zaszkodzić, aniżeli polepszyć. Jednakże co wy zrobicie to już wasz problem. Róbcie co chcecie
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-12-13, 15:20
Dokładnie to samo pisałem a jeżeli ktoś chce mieć coś ala webasto tylko taniej to proponuję kupić przetwornice i farelke z domu ... koszta ok 200zł i masz na pstryknięcie ciepłe powietrze
mój 1,8 ABS grzeje się jak cholera, nawet w mrozy wentylator załącza się zaraz po zatrzymaniu, temperatura prawie 100 stopni, pewnie tak lubi bo wymiana termostatu, pompy wody i uszczelki pod głowicą ze szlifem nic nie zmieniło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum