Nie dawno zakupiłem vw vento z silnikiem 1.6 101km, zakupu dokonałem z lekka pod wpływem chwili ponieważ znalazłem egzemplarz młody, w dobrym stanie, z dobrym wyposażeniem i w bardzo atrakcyjnej cenie. Kupując go nie wiele wiedziałem o tym typie silnika, szczerze to prawie nic.. Chcąc założyc gaz wszyscy gazownicy twierdzą że do tego silnika konieczna jest instalacja sekwencyjna, samochód ten posiadał kiedys instalacje gazową lecz nie wiem jaką, która z nieznanych mi przyczyn zostala z niego już dawno zdemontowana. Instalacja sekwencyjna to dla mnie troche za duży koszt, jazda samochodem bez lpg także zbyt mocno łupie po kieszeni.. Jest to mój pierwszy samochód a wychodzi na to ze będę musiał się z nim rozstać czego strasznie bym nie chciał.. Więc stąd moje zapytanie do was, czy to naprawde na zwykłej instalacji bez problemów nie pojedzie ? czy nie da się z tym nic zrobić ?
Nie znam się za dobrze na tych instalacjach ale wiem, że można wszystko mniej więcej obliczyć poprzez internet.
http://gazeo.pl/lpg/kalku...CFUGR3god1A4ANA
Tu masz przykładową stronę "zwrotu" pieniędzy po zamontowaniu gazu. Możesz poprzestawiać i sprawdzić jak to by wyglądało u Ciebie.
_________________ W ciągłych poszukiwania dupowozu marzeń
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-03-02, 13:12
Zeby to miało ręce i nogi to musi być sekwencja. Szukaj dobrego gazownika i pytaj czy ściagaja kolektor do nawiertów pod wtryskiwacze, jeśli powiedzą, że nie....omijaj ten zakład szerokim łukiem i szukaj dalej.
Tak w ogóle, to przecież w dzisiejszych czasach różnica pomiędzy tanią sekwencją a palnikiem to 300-400zł to chyba da się jakoś przeżyć no nie
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-03-02, 19:37
to jest wielopunktowa szpryca, wiec koniecznie sekwencja. Ale ja bym zaszalał, jak masz zdrowy egemplarz Ventylka to tymbardziej. Te silniki bylo montowane w golfach 4 audicach a4 itd. Ładuj sekwencje, nie pożałujesz.
Zaczynam powoli chyba przekonywać się jednak do tej sekwencji. No ale jeszcze boje się że na sekwencji będzie sporo mniejsza oszczędność, bo jednak póki nie przełączy to jade na pb.. Kogo nie spytam co sekwencje posiada to każdy mówi mi co innego.. Ale zanim cokolwiek zamontuje to musze troche sprawdzić ten samochód, koles od którego kupiłem mówi ze ostatnio przez długi czas stał nie ruszany, nie wiem ile wiem ze długo.. No i na początku był mułowaty, teraz się nibv polepszyło ale nadal to nie jest to co trzeba, filtr powietrza jest ok, zapłon tez ustawiony ok, błędów też żadnych nie ma jedynie coś sonda lambda nie bardzo mechanik to powiedział, no i że może mi przez to więcej palić, o tym że mocy troche brak nie wiem czemu mechanikowi nie mówiłem, byłem u niego zaraz po kupnie to może z wrażenia xd byłem żeby przejrzał mi zawieszenie srawdził rozrząd czy sprzedajacy nie kłamał że nie dawno zmieniany i takie duperele a to ze był mułowaty to myślałem że ze stania i w miare przejechanych kilomterów się polepszy tak jak na początku zaczeło się polepszać, ale jednak się troche przeliczyłem.. Co mi możecie na to poradzić ? I mam też pytanie czy ten silnik był montowany także w skodach octaviach ?
Do czego masz porównanie że mówisz mułowaty? 101km z 1.6 nie koniecznie będzie jechało jak formuła 1, bo to tylko 1.6
Jeżeli chodzi o sekwencje czy mikser, to miałem jedno i drugie, obecnie jeżdżę na palniku (1.8 na jednopunkcie) i w sumie to na palniku więcej oszczędzisz na pewno, ale w porównaniu do benzyny to nawet sekwencja się opłaca
Twierdze że mułowaty bo zdaża się ze czasem jeżdże vw polo 1.4 60km i w sumie to różnicy bardzo się nie odczuwa.. Może to być przez tą sonde ? bo i więcej jak 140-150km/h to nie wiem czy by się i dało.. zachowuje sie jakby chciał a nie mógł..
Moje Vento 90konne (1.8 ABS) na lpg wyciąga ponad 180... Sprawdź kompresje, gdy silnik długo stał a później został przegoniony mogło mu to zaszkodzić...
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-03-03, 21:38
A ja bym sprawdził wtryskiwacze czy równo sikaja i zmienił filtr paliwa, no i oczywscie sonda lambda, bo ona powoduje duze spalanie, gdy sie zawiesi w położeniu wysokiego współczynnika powietrza w spalinach, wtedy moze go nawet zalewać. Przyczyna dużego spalanie może też być czujnik tempertury. I mysle, że w opctaviach ten silnik może być montowany. Do tego polówka bedzie sie lepiej zbierała, bo ma mniejsza mase. Ale czy sekwencja gorsza? Miałem galanta V6 na sekwencji, spalał 11 litrów gazu gdzie beznyny spalał 9, no i do rtego trzeba doliczyc ten 1 litr benzyny na 100 km. No ale, jesli pokonujesz dłuzsze dystanse, no to wiadome, ze spalanie benzyny bedzie mniejsze. Im mniejsze przebiegi dziennie, tym wiecej bedzie spalał benzyny. Ale ja na Twoim miejscu dołożyłbym troche i załozył sekwencje, bo spalanie gazu jest jednak mniejsze (bynajmniej przy wiekszych pojemnosciach).
Silnik: AFN++ Pomógł: 34 razy Wiek: 42 Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 1736 Skąd: Warka
Wysłany: 2013-03-03, 23:11
Panowie wypisujecie cuda Jeśli auto stało to na początek świeży olej i płyny eksplatacyjne, bo ponoć rozrząd jest świerzo wymieniony, ale sprawdzić ustaienie nie zaszkodzi . Po przejecheniu conajmniej 1000km proponował bym zmierzyć ciśnienie na cylindrach, ewentualnie próba olejowa silnika. Wtedy powinno wyjść w jakiej jest kondycji. I jeśli tu nie znajdziemy nic niepokojącego to wtedy szukać dalej. Może jakiś dodatek do paliwa który przeczyści wtryskiwacze, ja polecam chemię tej firmy bo sam nie raz stosuję i jestem zawsze zadowolony, tu masz dodatek do paliwa który wg mnie by się nadał http://allegro.pl/liqui-m...2996988248.html Nie wiem jak Wy, ale ja zostałem nauczony, żeby wymiany i naprawy zawsze zaczynać od najtańszych rzeczy i starać się tego nie robić w ciemno
A co myślicie o używanej sekwencji ? taką w oklicy z tego co sie orientowałem znajde do 700 zł, a gaz w dowodzie mam wbity, nawet w nowym dowodzie po przerejestrowaniu gaz jest a przegląd gościu robił na nie zarejestrowanym więc przegląd jest na kartce i tam pisze ze zrezygnowano z instalacji lpg czy coś takiego.. Wiecie jakby to wyglądało i prawnie i technicznie w tej sytuacji ? no i mam kurde pierwszy problem, po rozgrzaniu silnika wywala mi płyn chłodniczy przez zbiorniczek, i z tamtąd paruje.. samochód rozgrzewa się normalnie nie szybciej niż wcześniej, tylko że po rozgrzaniu takie cuda się dzieją..
Ostatnio zmieniony przez bartek101 2013-03-05, 08:39, w całości zmieniany 1 raz
Umówiłem się do mechanika mają sprawdzić czy uszczelka, przy okazji lambde zrobią.. ale niestety dopiero na środe po niedzieli.. Ewentualnie w ten piątek jak mi się poszczęści i będą mieli czas Na biało nie dymi, spalinami też nie czuć.. dziwnie się ten płyn zachowuje.. ale już mniejsza o to.. Co powiecie o używanej sekwencji w mojej sytuacji gdy gaz mam wbity w dowód
Silnik: 2E Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 2005 Skąd: Jasna Góra
Wysłany: 2013-03-05, 17:45
Moze byc i uzywana, tyle ze bedziesz musial butle nowa kupic luz przekreta z papierami zrobic bo jak wiadomo kazda butla jest przypisana 1 samochochodowi, a poza tym to wrzucaj ventke w dzial nasze ventki
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-03-06, 10:07
Panowie...coś mieszacie, na papierach od butli jest numer seryjny, który musi się pokrywac z tym z butli i chyba najważniejsze data montażu butli.....nie ma najmniejszej wzmianki w jakim aucie jest zamontowana butla. To samo tyczy sie reszty instalacji.....w dowodzie jest wbity lpg jako paliwo, a ponadto w adnotacjach urzedowych data zamontowania lpg....i tyle....nie ma najmniejszej wzmianki o jakimkolwiek przypisywaniu do auta czegokolwiek z instalacji.
Panowie...coś mieszacie, na papierach od butli jest numer seryjny, który musi się pokrywac z tym z butli i chyba najważniejsze data montażu butli.....nie ma najmniejszej wzmianki w jakim aucie jest zamontowana butla. To samo tyczy sie reszty instalacji.....w dowodzie jest wbity lpg jako paliwo, a ponadto w adnotacjach urzedowych data zamontowania lpg....i tyle....nie ma najmniejszej wzmianki o jakimkolwiek przypisywaniu do auta czegokolwiek z instalacji.
_________________
Dokładnie ta. To co piszą Swistakes, i bezelek, to bzdura nie wiem skąd wzięta.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
A więc tak, kupując używaną instalacje, nr seryjny butli musi zgadzać się z jej numerem w papierach. Butla musi mieć jeszcze ważną homologacje aby można było z niej korzystać.. i przejść przegląd... i co dalej ? bardzo dziękuje wszystkim za już okazaną pomoc.. Zarejestrowanie się na tym forum to był naprawde dobry krok tak samo jak kupno mojego wymarzonego VENTO
Montował kiedyś ktoś z Was nową instalacje? Jest jeden dokument w którym jest każda część wypisana wraz z jej numerem i do tego napisane jest w jakim samochodzie została zamontowana.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-03-06, 17:39
bezelek napisał/a:
Montował kiedyś ktoś z Was nową instalacje?
Tak, montowałem. I jest takie coś.....to karta gwarancyjna, która tyczy się mnie i gazownika przez 2 lata po montażu lpg. W mojej karcie sa tylko dwa numery, numer butli i wielozaworu, są dane moje i pojazdu, ale nigdzie nie ma wzmianki, że dane komponenty są przypisane do auta, jak również auta do mnie Żadnego urzędasa czy diagnosty to nie obchodzi
Nawet kiedyś wrzucałem to na forum.....szukajka....i proszę bardzo
Według mnie to zwykła gwarancja, a nie stałe przypisanie instalacji do auta, czy tez auta do mnie
Czyli, kupuje instalacje z paierami, i butlą która ma ważną homologacje.. ktoś mi to montuje.. i że w dowodzie lpg mam wbity, to moge legalnie jeździć ? czy trzeba jeszcze przegląd..
Przecież butla to część zamienna i nie ma nic wspólnego z samochodem. Jak papiery na butle ważne i wielozawór z nią zgodny to łaski nie robią że przegląd podbiją.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Korek zmieniłem bo był do d...., i znlazłem małą nieszczelność w układzie której także sie pozbyłem i już nie wywala a na mułowatość stosuje kuracje alkoholową xd w sklepie środka do czyszczenia układu paliwowego nie mieli to mechanik mi powiedział żebym spirytusu dolał, i tak też zrobiłem, a teraz zobaczymy co będzie..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum