a no spotkać sie trzeba, jak ja na łęczną nie pojade to nic z tego nie bedzie chyba bo o spotach nic nie słychać
ventyl mi nie chce zagadać ale wiadomo że zawsze czym innym przyjade
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
witam witam panowie
dawno mnie tutaj nie było potrzebuje waszej pomocy a mianowicie chodzi mi o zderzak przedni jak ktos cos widział to prosze dac znac na nr 500527274
_________________
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 31 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-12-05, 22:12
Ja mam zderzak do klejenia , za skromny prajs moge Ci pogonic.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-03-24, 20:50
Jeśli pamięć mnie nie myli, ktoś z Lubelszczyzna niedawno pisał, że regenerował alternator u kogoś z forum także z Lubelszczyzny.....dobrze kojarzę Pisze gdyż mam pytanie do osoby, która regenerowała altek o regulator napięcia.....czy szczotki są tak wymienne czy cały regulator jest do wymiany
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 31 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Paweł J., ja na wakacje bawiłem się w regeneracje altka. szczotki można dokupić ale szkoda zachodu,lepiej kupić cały regulator napięcia coś koło 20zł jak pamiętam dobrze na pewno da się wymienić szczotki ale stwierdziłem że szkoda zabawy w takie coś nowy regulator to nie duże pieniądze a szczotki pewnie coś koło 10zł będą kosztowały,do tego lutowanie ich
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-03-25, 08:40
No ja właśnie kupiłem drugi regulator za 40zł (Magneti Marelli) ponoć już jako taki. Org boscha to 200zł. Mam swój oryginalny i trochę mnie zniechęciło to lutowanie i mam chęć go zregenerować by leżał sobie w garażu w przypadku kłopotów. W dodatku org boscha waży więcej niż zamiennik
Kruchy69 napisał/a:
uderz do hose, bo to n robił mi altek.
Dzięki... Hose pewnie i tak tu wcześniej czy póżniej zajrzy.
Silnik: od kosiarki Pomógł: 8 razy Wiek: 37 Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 438 Skąd: lublin
Wysłany: 2013-03-25, 21:25
Już zajrzałem
Paweł, podaj jakiś numer tego altka bo do ABS-a szło chyba 3 rodzaje.
Regulator biały na dwie śrubki mocowany czy na trzy z takim uchem w kształcie litery "C"?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-03-26, 16:41
hose, regulator zwykły na dwie śruby i na tych dwóch śrubach pchnąłem go ok 1mm w stronę środka (tej "ośki"-to ma jakąś nazwę) i tak pochodził ze 2 dni,ale wolałem wymienić na inny co by chociażby w święta się gdzieś nie rozkraczył. A regulator ma takie oznaczenia: BOSCH 1 197 311 223, EL 14V, Made in Spain, 361
A alternator ma takie: 0 123 310 002, KC 14V 70A, 023 903 025 G Made in GB.
I powiem tak, na początku ładowanie ginęło na kilka sekund i się znajdywało, potem pomagało tylko uderzenie kluczem w alternator i na jeden dzień był spokój. Co zauważyłem, gdy ładowania nie było to po przekręceniu zapłonu (nie odpalaniu) kontrolka od ładowania paliła się mniej intensywnie niż reszta, gdy ładowanie było, jej intensywność niczym nie odbiegała od reszty (oczywiście chodzi tylko o zapłon.) Teraz na nowym regulatorze mam dziwne wrażenie, że na samym zapłonie ta kontrolka nie pali się tak intensywnie jak reszta, ale po odpaleniu ginie i jest niby wszystko ok. Nie wiem czy mam jakies omamy wzrokowe czy tak powinno być A może to w ogóle nie ma znaczenia.
Co do samego altka, łożyska minimalnie szumią i jak się wsłuchasz (kręcenie kołem pasowym) to słychac takie lekkie cyk ......cyk .....cyk ....cyk.... i jak przyłożysz rękę do obudowy jakby czuć na łapie delikatne uderzenia, ale chyba nie co jeden obrót koła tylko regularne jakby co kilka obrotów koła pasowego.....tak powinno być
A same szczotki dziwnie się skończyły....prawdę mówiąc to tylko jedna siadła
Silnik: od kosiarki Pomógł: 8 razy Wiek: 37 Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 438 Skąd: lublin
Wysłany: 2013-03-26, 18:42
Czyli alternator napinany sprężyną? Co do wymiany szczotek... wiertarka, wiertło 2mm, cyna i lutownica. Jak chcesz instrukcja na PW
To, że skończyła się jedna znaczy, że gdzieś masz spadek napięcia na przewodach. Podejrzewam, że może to być łączenie kabli przy rozruszniku.(akumulator>rozrusznik rozrusznik>alternator)
Co do cykania albo to łożysko, wyrobiony komutator (ta ośka, z którą stykają szczotki) lub wirnik szura o stojan.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2013-03-26, 19:57
Tak......alternator na sprężynie
hose napisał/a:
Co do wymiany szczotek... wiertarka, wiertło 2mm, cyna i lutownica. Jak chcesz instrukcja na PW
Być może dałbym radę.....ale wole podjachać do Ciebie, tym bardziej skoro twierdzisz, że mam spadki napięcia plus te dżwięki z alternatora.
Hose, przyjacielu, powiedz mi jedno, jeśli ten alternator jest zdezelowany na maxa, jest opłacalna jego regeneracja Luzu na kole pasowym nie czuję......to samo na tej ośce do której przylegaja szczotki, to samo styki.....wszystkie czyściłem i nic.....dopiero jak z nerwów jebłem w altka.....szok.....zadziałało
Dlatego także śmigam autem, które ma 20 lat aby regenerować stare dobre graty, a nie kupować nowsze made in china
Hose, a gdzie przyjmujesz, chciałbym podjechac do Ciebie, nie teraz gdyz nie mam czasu, ale jeszcze przed latem (altek na bank wytrzyma)
Silnik: od kosiarki Pomógł: 8 razy Wiek: 37 Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 438 Skąd: lublin
Wysłany: 2013-03-26, 20:20
Paweł J. napisał/a:
.....dopiero jak z nerwów jebłem w altka.....szok.....zadziałało
Ah te stare dobre, sprawdzone metody Najciekawsze jest to, że to działa też w innych dziedzinach
Według mnie jest to opłacalne bo ciągle masz oryginał a nie chińszczyznę. W tych alternatorach raczej te najdroższe elementy nie siadają. Głównie łożyska, szczotki i te pierścienie na wirniku. No chyba, że ludzie jeżdżą po klamki w drzwiach w wodzie lub nie wiadomo co rzeźbią pod maską.
Twój pewnie na maxa zużyty nie jest.
Silnik: 1Z
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 10 Skąd: LZA
Wysłany: 2013-06-19, 17:17
Wiem, że temat nie jest do rzeczy tego typu, ale mam sprawie
Jestem w trakcie poszukiwań samochodu,jedynie co znalazłem co jest w fajnym stanie to golf III ale, bardziej to chyba skłaniałbym się do venta, ale niestety na necie mało jest ogłoszeń więc tak sobie pomyśałem że odezwę się w grupie lubelskiej
więc, nie orientuje się ktos czy jakiś kolega czy jakiś kolega kolegi ale w miarę pewny nie ma na sprzedaż venta do 4000zł ? najlepiej w okolicy Zamościa, Tomaszowa ew. Hrubieszowa.
z góry dzięki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum