Wysłany: 2014-04-25, 22:13 małe cisnienie sprężania tylko na jednym cylindrze
Ostatnio zmierzyłem ciśnienie sprężania i wyszło
1: 29,5
2: 30
3: 29,5
4: 21 (próba olejowa ponad 40) wiec raczej wina pierścieni lub gładzi cylka
W zwiazku z tym mam kilka pytań:
1. Co mogło być przyczyną takiego spadku tylko na jednym cylindrze?
2. Czy jest to poważna sytuacja czy raczej nic nadzwyczajnego?
3. Czy w związku z cisnieniem ostatniego cylindra i róznicą od pozostałych podczas podnoszenia mocy (zwiekszenia dawek, chiptuning itp) mogą wystąpic jakies komplikacje?
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
1. no co przygrzoł sie xd
4 cylinder zawsze dostaje najbardziej w dupke. ja w swoim tez mam 4 przygrzany i jest mniejsze sprężanie ;p to je raczyj normalne. polecam zmienić pierscienie jeśli chcesz coś grzebać z mocą przy silniku. i caly komplet a nie tylko na jednym, no i dla spokoju panewy
_________________ Wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
Lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
od razu kapitalke? Hmm jak narazie mi się wydaje że skoro na innych cylindrach cisnienie jest w pożądku to nie ma sensu ich ruszać, choc z drugiej strony jak się juz rozbiera przy przebiegu licznikowym 360tysi to można wymienić
Czyli do wymiany poszły by 4 kpl pierscieni, uszczelka pod głowicą, szlif głowicy, panewki, i apropo głowicy to wyatarczy szlif czy lepiej zrobic cały remont głowicy jak mówi wojtas?
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
hm... robiąc remont to lepiej też. bo w sumie takie robienie sobie drugiej roboty. bo co z tego ze dół bedzie po remoncie skoro góra będzie i tak sie kończyć?
wymien i lepiej miej święty spokój taka moja rada jak i w sumie każdego
zawory. prowadnice, uszczelniacze, szklanki, itd.
_________________ Wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
Lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
Silnik: AFN++ Pomógł: 34 razy Wiek: 42 Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 1736 Skąd: Warka
Wysłany: 2014-04-26, 22:50
Moja rada jest taka, że jeśli chcesz dać delikatnego wirusa to nic nie ruszaj dopóki się coś nie wysra. Bo zabawy remontowe w TDI do tanich nie należą, ja za samą głowicę u szlifierza zostawiłem 1200 zł z planowanie zawory, prowadnice i szlifowanie gniazd.
Ale to zależy ile chcesz wycisnąć z silniczka.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2014-04-27, 10:49
Koszt remontu diesel-a jest zupełnie nieopłacalny. Niedawno miałem "przyjemność" kapitalki diesel-a w porządnej firmie, która dała 2 lata gwarancji to koszt ok 2000zł za cylinder. Jak pójdziesz po kosztach to różnie się o może skończyć. Lepiej poszukaj innego motoru z jakiegoś zgniłka i wcześniej go dobrze zbadaj. A teraz lataj na tym co jest do momentu aż stanie.
Paweł J., ale popatrz ze 2000 za 1 cylinder, ale dałeś do wyspecjalizowanego zakładu w dodatku dostałeś 2 lata gwarancji, ale patrząc z tej strony zeby kapitalke samemu zrobić to wyjdzie troche taniej.
_________________ Wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
Lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
Ohoho to aż takich kosztów się nie spodziewałem :O Hmm znowu jak sie zrobi po taniosci to nie wiadomo co zaraz padnie i rozbierac od nowa to tez bez sensu
Nie chce od razu robic niewiadomo czego, tak przyszłosciowo pytam, jak już to w granicach 110-120KM max
Paweł J. napisał/a:
A teraz lataj na tym co jest do momentu aż stanie.
To piszesz tak baaardzo przyszłościowo czy może się tak stac po nie tak długim czasie?
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
nie no. pierwsze trzy gary są spoko, czwarty. no spadło ale to w sumie pozostale tloki i zamach go wyciągną, wiec na luzie, tak mozesz jeździć i jeździć i jeździć do ... śmierci ;p ja w poprzednim aucie mialem tą samą sytuacje to po 40 tyś km jeździł dalej. bez awarii ;p
_________________ Wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
Lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
Ostatnio spotkałem się z przypadkiem, że przytarło trochę tłok w 1.9tdi dwa pierścienie były popękane, trzeci jeszcze cały, oleju nie brał, moc jako tako miał, zanim został naprawiony zrobił tak około 2000-2500km i dalej chodził. A naprawa to była wymiana jednego tłoka na używany z innego silnika i nowe pierścienie, auto jeździ do dziś aż miło, i normalnie chodzi nic się na dzieje także powinien jeździć, z resztą nie wiadomo jak długo on już tak jeździ być może od lat już tak jest i dalej będzie jeździł.
uff no to całe szczęście Nigdy nie miałem styczności z taki przypadkiem więc nie byłem pewny jaka jest powaga sytuacji No narazie bedzie tak jeździł nie ma wyboru
A może być mułowaty przed 2tyś obr przez ten cylinder? czy to raczej bd przytkane wtryskiwacze? Bo VAG pokazał poprawki na paru cylindrach o ile dobrze pamietam to 1 i 3, albo ostatnim
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
Ja na twoim miejscu zrobiłbym tak jeżeli chcesz wyzucic kase i zrobic kapitalke to twoja sprawa i lepiej zrobic to porzadnie jak mowi Pawel bo regeneracja na juz jest nie oplacalna w ogole taniej kupic inny silnik, możesz jezeli masz miejsce kupic drugi silnik i powoli go regenerowac a na tym jezdzic az padnie lub w tym co masz wymienic tylko panewki i pierscienie wraz z uszczelkami a to zawsze zwiekszy ci cisnienie bez duzych kosztow i wiadomo bez szlifow itd. ja mialem w poprzednim silniku co wpadlem w wode na 4 cylindrze 18 a na reszcie okolo 25 wiec silnik regeneracja lub wymiana bo wiadomomo korba krzywa a padlo na wymiane bo taniej
Ja na twoim miejscu zrobiłbym tak jeżeli chcesz wyzucic kase i zrobic kapitalke to twoja sprawa i lepiej zrobic to porzadnie jak mowi Pawel bo regeneracja na juz jest nie oplacalna w ogole taniej kupic inny silnik, możesz jezeli masz miejsce kupic drugi silnik i powoli go regenerowac a na tym jezdzic az padnie lub w tym co masz wymienic tylko panewki i pierscienie wraz z uszczelkami a to zawsze zwiekszy ci cisnienie bez duzych kosztow i wiadomo bez szlifow itd. ja mialem w poprzednim silniku co wpadlem w wode na 4 cylindrze 18 a na reszcie okolo 25 wiec silnik regeneracja lub wymiana bo wiadomomo korba krzywa a padlo na wymiane bo taniej
No obecnie troche krucho u mnie z kasą, własnie cały czas się zastanawiam co tu zrobic z tym autem, na razie nie mam wyboru musze tak jeździc a źle nie jest nie mozna powiedzieć juz wiele osób mi mówiło że jak na swoje moce to ładnie idzie, myslę że tak jak napisałeś zrobic "po kosztach" panewki pierscienie i bedzie hulać a takich tuningów żeby wyciągac drugie tyle mocy nie zamierzam robić, więc to spokojnie wystarczy
Jeszcze troche wydatku bo sam takiej rzeczy nie zrobie a mam znajomego mechanika to zapytam ile by wyniósł koszt takiej operacji
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
za wymiane calego silnika po kosztach mozna liczyc 400 zl czyli tyle samo mozna liczyc bajery takie jak twoje bo rozrzad, glowice, miske, smok, wykrecic korbowody trzeba zrobic wiec okolo tylu mozna to liczyc nie mowie o przewodach i innych duperelach do tego dolicz nowy olej, filtr oleju, uszczelki, panewki, pierscienie noi najwazniejsze czego nie doliczylem to nie wiadomo w jakim stanie sa korbowody bo moze byc tak ze poprostu jest krzywy ktorys i po zmianie pierscieni zwiekszy sie cisnienie wiec moze sie zdazyc tak ze ze korbowod wyjdzie bokiem wiec lepiej mozna bylo by je tez zmienic lub dac do sprawdzenia, wstepnie taki zabieg ze wszystkim liczylbym okolo 2tys. o ile nie wyjdzie ze gniazda zaworowe i tłoki sa wypalone, ze wał korbowy jest ostro pojechany, i same cylindry nie sa ostro porysowane wszystko wyjdzie w praniu w jakim stanie jest bo wtedy zabieg wymiany samych pierscieni mija sie z celem bo przez to przez zmiane cisnienia mozesz rozwalic caly silnik bo pewne elementy beda bardziej zuzyte niz te co wymieniles i wieksze obciazenie beda przyjmowac wiec szybciej lub odrazu moga pasc oczywiscie to wszystko hipoteza bo nie wiadoma w jakim stanie to wszystko jest
No własnie narazie mozna tylko gdybać, no nic na razie musze jeszcze wszystko dokładnie przemyslec i liczyc ile to bd kosztowwało i ile bd kosztowało w razie gdyby inne podzespoły były do wymiany, ale przez najblizszy czas bedę jexdził tak jak jest no bo nie jest źle i gdyby nie pomiar cisnienia spręzania nawet nie wiedziałbym że sytuacja tak wygląda
Dzieki wszystkim za odpowiedzi, mocno rozjaśniły mi całą sytuacje,
mam jeszcze jdeno pytanie apropo przytkanych wtryskiwaczy
W szkole jeden nauczyciel powiedział mi że do czyszczenia wtryskiwaczy można użyć benzyny wlewając ją do przewodów przelewowych. Ktos robił to u siebie? Najbardziej chodzi mi o to ile potrzeba tej benzyny i czy nie ma konsekwencji takiego zabiegu
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
Z tym przelewem nie slyszalem, ale slyszalem i ponoc to troche poprawia ale jeszcze nie stosowalem ze na 20 litrow ropy wlac litr benzyny ponoc troche czysci, ale czy to prawda nie wiem
Ostatnio wskaźnik paliwa wskazywał pierwszą białą kreske, miałem spawać vento i odpiałem kleme. Po jej zapieciu wskazówka wyskoczyła na pierwszą kreskę przed połową baku i dopiero po ok 5 km wróciła powoli na swoje miejsce.
Dzisiaj róznież wskazywała pierwsza białą zrobiłem 12km zgasiłem samochód, po pewnym czasie odpaliłem a tu wskazówka wskazuje pomiędzy rezerwa a pierwszą białą
Zajechałem na stacje nalałem ok 4,5L a tu wskazówka wystrzeliła na prawie pół baku i podczas jazdy powoli powoli odpadała
Ma ktos pomysł co go boli? I od czego zacząć poszukiwania bolączki?
_________________ "Diesel kopci, Diesel czadzi, Diesel nigdy Cie nie zdradzi"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum